
Na chwilę obecną mam może ze 2 kaktusy wciśnięte gdzieś na półkę poza zasięgiem kociastych łap
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sandyy pisze:Sarah mam jeden na bank trujacy i musze go wywalic mimo, ze klocek omija go z daleka...
My juz po wecie...
Od zeszlego tygodnia wazymy 200g wiecej, mamy antybiotyki, kropelki(2 rodzaje) do zakraplania oczek plus kapsulki na odlornosc, ktore dodawac mam do jedzenia. Zapalenie spojowek plus przeziebienie(jeszcze koci katar podobno to nie jest...)
W piatek kontrola, a maluch to juz chyba zacznie uciekac na moj widok
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości