Karmel, tak po prostu ... :)

Pani w zoologu mówiłam, że karma dla małej koteczki, więc to będzie ta dla kociąt

Dosypałam troszkę Brita do Josery i dostanie później, zobaczymy czy będzie pałaszowała czy nie

Transporter wygląda fajnie, ma metalowe drzwiczki, cena też jest bardzo przystępna, prawda?. Patrze na wymiary, wzięłam miarkę i dumam ... chyba wymiary będą odpowiednie?. Nie chcę kupować wielkiego transportera, bo będzie on nam potrzebny jedynie do wizyty u wetki czy jak będzie jakiś wyjazd, ale to raczej bardzo rzadko

Szukam też kuwety, bo aktualnie, to Malta ma taką kuwetę płaską do sadzenia roślin - duuża jest i dajemy radę, ale chcę kupić normalną, kocią kuwetę. Poradzono mi, że dobra jest z ramką, czy to prawda?. No i wymiary, nie wiem .. jakie będą odpowiednie, nie chciałabym kupić kuwety, która będzie za mała. Ta nasza 'kuwetka' obecna ma 49 cm długości i 36 cm szerokości

http://allegro.pl/kuweta-z-ramka-42x31x ... 39698.html

http://allegro.pl/trixie-kuweta-z-ramka ... 26419.html

Sorki, że tak zanudzam i marudzę, ale nie ukrywam, że jestem zielona w kwestii wyborów kocich akcesorii ... :oops:

Znalazłam jeszcze taką kuwetę :

http://allegro.pl/savic-kuweta-toaleta- ... 06855.html
Kota padła po szaleństwach z jeżem :mrgreen:

Ta ostatnia mi się podoba, bo jest wysoka. Akurat moje futra dość dużo i intensywnie kopią "(w sensie zakopują urobek), więc u mnie taka by się sprawdziła. Wcześniej miałam taką niewielką i mi z niej strasznie wygrzebywały żwirek :evil:

Póki co Wanilia ma podstawę od krytej kuwety takiej bardzo głębokiej, a drugą mam zakrytą. Masz, podlinkowałam Ci moje

Ale moje koty "przerobiły" chyba trzy lub cztery kuwety zanim znaleźliśmy odpowiednie. Na początku miały małe, potem jedna ogromną narożną, teraz mają dwie - każde swoją

Widziałam właśnie takie kryte kuwetki, z drzwiczkami

Dzięki za zdjęcia

Zamówiłam tą z Savica

Hej

Śliczna koteczka

Rewelacyjnie, że znalazła u Was dom i zaprzyjaźniła się z sunią.
My sami myśleliśmy o adopcji psiaka, ale baliśmy reakcji naszej kotki, więc "dobraliśmy" jej towarzysza

A w sprawach kocich z czasem nabierzesz doświadczenia

Lussi Dziękuję za odwiedziny na naszym wątku

Ja obawiałam się, że psica nie dogada się z kotą i na odwrót, ale to co wyszło, to .. cudo, dosłownie cudo

Razem śpi, razem się bawią, coś pięknego

Stwierdzam, że Josera Malcie smakuje znacznie lepiej niż Brit

Mam jeszcze Royala i go wypróbujemy, ale skłaniam się ku temu by zamówić Joserę jednak

aannee99 pisze:Lussi Dziękuję za odwiedziny na naszym wątku Ja obawiałam się, że psica nie dogada się z kotą i na odwrót, ale to co wyszło, to .. cudo, dosłownie cudo Razem śpi, razem się bawią, coś pięknego

Stwierdzam, że Josera Malcie smakuje znacznie lepiej niż Brit Mam jeszcze Royala i go wypróbujemy, ale skłaniam się ku temu by zamówić Joserę jednak

Tylko Josera jest karmą zbożową - a to oznacza, ze do tych najlepsiejszych nie należy. "Ja osobiście Royala nie lubię kupować, bo wcinają mi go koty tak samo, jak Joserę, a jest droższy. Na wątku o polecanych karmach suchych i mokrych (nie wiem, czy już tam byłaś) jest spis karm pod względem jakości. Możesz tam zaglądnąć i zobaczyć jeszcze na te bezzbożowe.

Tak, tak - ten wątek już widziałam, dotarłam tam

I wiem, że to karma zbożowa, że najlepiej karmić bezzbożówką, patrzyłam na Taste of the Wild, jest to polecana karma. Za 6,8 kg 114 złotych. Nie ukrywam ( tak jak pisałam na początku ), że zależy mi na lepszej jakościowo karmie niż Whiskas, Kit Ket czy inne marketówki, ale muszę też jednak patrzeć na cenę. Wczoraj rozmawiałam z M. o karmach i mówiłam Mu, że 10 kg Josery kosztuje około 170 złotych, no to .. powiedział żebym znalazła coś 'troszkę' tańszego jednak. Nie to, że chcemy na kotce naszej oszczędzać, absolutnie, ale jednak jeśli jest możliwość kupno karmy troszkę tańszej, to tą wybiorę. Naszej suni nie kupujemy marketówek, bo wiem, że to co w składzie mają, to dno. Tak myślę, że może zrobić tak by sucha karma nie była podstawą karmienia, w sensie, że sucha + mokre?. Nie wiem czy to nie wyszłoby lepiej?.

Na pewno wyjdzie lepiej. Ja daję mieszane jedzonko, w sensie raz dziennie suche i raz dziennie mokre i się sprawdza. Koty mają wyniki krwi dobre, więc na pewno się da. Może spróbuj założyć wątek i skontaktuj się z osobami z Twojego miasta, lepiej kupić duży wór i się nim podzielić, bo i tak wychodzi taniej niż te małe 400 gramówki

Weź też pod uwagę to, że im lepsza (pełniejsza) karma, tym mniej jej koty jedzą, bo bardziej zaspokaja głód. A i wydatki na weta są potem mniejsze

Zamówiłam PURINA CAT CHOW Kitten Chicken, na pewno nie jest to najlepsza karma, ale chcę kupić jeszcze puszki - te dobre jakościowo. Zobaczymy, może kolejnym razem zamówię lepszą karmę, bez zbożówkę nawet. Póki co muszę brać pod uwagę zdanie swojego M. bo to On płaci za wszystko

Brzmi brutalnie, ale póki co .. to jest tak jak jest.

Malta czuje się u nas już jak u siebie, co mnie bardzo cieszy

Ma wybrane miejsca, w których lubi spać

Ogólnie zmieniła się 'troszkę'. Gdy ją przyniosłam z córcią do domu, to była pieszczocha, do miziania non stop, właziła na kolana co rusz, a teraz?. Teraz jest nieco inaczej. Rzadko na kolana przychodzi, a gdy weźmie się ją na ręce, to miauczy, chce na podłogę z powrotem

aannee99 pisze:Malta czuje się u nas już jak u siebie, co mnie bardzo cieszy Ma wybrane miejsca, w których lubi spać Ogólnie zmieniła się 'troszkę'. Gdy ją przyniosłam z córcią do domu, to była pieszczocha, do miziania non stop, właziła na kolana co rusz, a teraz?. Teraz jest nieco inaczej. Rzadko na kolana przychodzi, a gdy weźmie się ją na ręce, to miauczy, chce na podłogę z powrotem

Teraz jest bardziej ciekawa. Wcześniej ręce i przytulanie kojarzyły się jej z bezpieczeństwem, teraz już czuje się bezpieczna, więc nie wymaga aż tyle czułości

Przegapiłam Twój poprzedni wpis. W sumie moja dorosła kota, sama jedna wcina miesięcznie około kilograma karmy suchej... Mięso wychodzi taniej niż puszki

Tak właśnie myślę by jednak mięsko kupować w sklepie mięsnym dla Malty, muszę tylko poczytać co można a czego nie można, w jaki sposób przyrządzić, co dodać

Cały czas się uczę, a .. to dopiero jest początek

Chciałabym też Maltę zaszczepić - czytałam o tym, że powinna mieć szczepionki, prawda?. Dzisiaj zamówię transporter ( muszę w końcu na któryś się zdecydować

) i jak przyjdzie, to ruszamy do weta na szczepienie.

Dzisiejsza Maltunia

Witamy się z pięknym czarnidełkiem i psią imienniczką mojej kotki :1luvu:

Tania bezzbożowa karma to np Porta 21: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... rma/171696, 149zł za 10kg, więc tańsza, niż Josera. A jednak 10kg to ładne kilka miesięcy, a jak karmisz jeszcze puchami, to prawdopodobnie z 6-8 miesięcy. Teoretycznie jest dla dorosłych kotów, ale młody po prostu zje proporcjonalnie więcej, niż dorosły

No i przyglądaj się składom - Brit jest całkiem niezły, ma około 30% sproszkowanego mięsa, podczas gdy w Purine Cat Chow podają 14%, a cena prawie taka sama

Pozdrawiamy Malutką Maltunię!

Bellemere Witam Cię na naszym wątku, dziękuję za odwiedziny

Dziękuję Ci za podpowiedzi odnośnie karm. Wyszło jeszcze inaczej niż miało wyjść. Zadzwoniła do mnie Pani z informacją, że mieli dostawę karm, ale niestety okazuje się, że tej, którą ja kupiłam - nie ma i zaproponowała inną karmę. Wg. tej Pani ona jest bardzo podobna do tej Puriny Cat Chow, chodzi o karmę : ARION Premium Cat Kitten, no i powiedziałam, że zgadzam się na tą karmę. W prawdzie to mniejszy worek od tej Puriny, bo 10 kg ( Purina ma 15 kg ), no ale .. :roll:

Zobaczymy, mam nadzieję, ze ta karma nie jest najgorsza?. Patrzyłam właśnie na Portę 21 i nie znalazłam dla kociąt, tylko dla dorosłych, dlatego ominęłam ten wybór, a szkoda w takim razie. No trudno, mam nadzieję, ze ta karma zamówiona będzie pasowała Malcie, a kolejny wybór będzie odpowiedniejszy

Ja na początku nawet nie miałam pojęcia o istnieniu bezzbożowych karm. Mała Lunka dostawała Sanabelle dla kociąt, potem wersję dla dorosłych. Powiem szczerze, że po bezzbożowej widzę dużą zmianę w futerku, jest jeszcze bardziej miękkie i lśniące, ale Sanabelle nadal miło wspominam. Bardzo kotce smakowało i nigdy nie miała żadnych problemów po niej. Lubiła wszystkie smaki - drobiową, z pstrągiem, ze strusiem.
A o Arionie słyszałam, faktycznie jest dość podobny do Puriny Cat Chow. Zresztą, mój weterynarz ma ją w swoim gabinecie

nie ma źle, a z mokrych karm fajne i stosunkowo tanie są Animonda Carny i Bozita. Tylko w stacjonarnych zoologach kosztują po 2-3zł więcej, najbardziej się właśnie opłaca przez internet, wtedy pucha 200g Animondy w pakietach po kilka-kilkanaście sztuk kosztuje jakieś 2,70zł - prawie tyle, co Whiskas, a ma 90% składników zwierzęcych (mięsa, podrobów).

Karmel, tak po prostu ... :)

Kto przegląda forum