Franek i Matylda :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 03, 2013 16:51 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

Przeglądałam wątek ;))
Akurat Leonardek jest jak maskotka, można z nim robić wszystko :lol:

Ariake

 
Posty: 306
Od: Sob wrz 28, 2013 18:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 03, 2013 16:56 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

Zazdroszczę, Szary to taka wielka kula futra, ale jakby się przytulić do niego, to by odgryzł/odrapał pół twarzy :D Z kolei do Perełki można się tuuuuuuuuuulić i słuchać mruczynek <3

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 06, 2013 9:15 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

A może dawać mu codziennie mięsko ;D?

Ariake

 
Posty: 306
Od: Sob wrz 28, 2013 18:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 06, 2013 20:46 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

Dziś Franek postanowił wyprać się w pralce :ryk:

Obrazek

Ariake

 
Posty: 306
Od: Sob wrz 28, 2013 18:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 06, 2013 20:49 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

ja też dziś wyciągałam Lilinkę z pralki :ryk:

A mięsko jak najbardziej dawaj, to dla kota samo zdrowie :ok: Tylko nie samo wyłącznie - albo jako rarytas przy puszkach/suchej, albo odpowiednio suplementowane!
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie paź 06, 2013 20:54 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

Najlepiej Fran udaje, że śpi.
TŻ jadł sobie obiad, Franek grzecznie czuwał coby się Pan nie zadławił i przysypiał. Wystarczyło, że TŻ odwrócił na chwilę głowę, a Franek już siedział nosem w talerzu :twisted:

Obrazek

Ariake

 
Posty: 306
Od: Sob wrz 28, 2013 18:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 06, 2013 20:55 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

Franek w pralce niszczy :lol:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 06, 2013 21:03 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

Ariake pisze:Wystarczyło, że TŻ odwrócił na chwilę głowę, a Franek już siedział nosem w talerzu :twisted:


Kocia krew :ok:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie paź 06, 2013 21:08 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

Mogę chamka godzinami wołać, ale jak tylko jestem przy misce to pędzi jak tornado kiedy go zawołam :D

Ariake

 
Posty: 306
Od: Sob wrz 28, 2013 18:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 06, 2013 21:12 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

Z doświadczenia kociary z 25-letnim doświadczeniem mówię iż:
- Kocie imię zaczyna działać po trzech latach
- Na salonach działa imię, które najmocniej szeleści i warkocze ( np. kici kici)
- w kuchni działa każde imię. W kuchni działa nawet telepatia :twisted:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie paź 06, 2013 21:19 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

Hahahaha było takie zdjęcie trzech śpiących kotów, i pod nim następne jak wszystkie trzy wstały i podpis ktoś otworzył lodówkę :mrgreen:

Na kici kici mój kot ma tak samo wygwizdane jak na swoje imie ;)
Za to za każdym razem musi spać na mnie lub obok mnie, teraz właśnie leży mi prawie na głowie.
A ostatnio wróciłam z pracy i położyłam się na kanapie na chwile, nawet butów nie zdjęłam a Fran już na mnie spał

Obrazek

Ariake

 
Posty: 306
Od: Sob wrz 28, 2013 18:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 07, 2013 7:46 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

elianka pisze:Z doświadczenia kociary z 25-letnim doświadczeniem mówię iż:
- Kocie imię zaczyna działać po trzech latach
- Na salonach działa imię, które najmocniej szeleści i warkocze ( np. kici kici)
- w kuchni działa każde imię. W kuchni działa nawet telepatia :twisted:


Dobre - muszę zapamiętać... :twisted:

Ariake pisze:Hahahaha było takie zdjęcie trzech śpiących kotów, i pod nim następne jak wszystkie trzy wstały i podpis ktoś otworzył lodówkę :mrgreen:

Na kici kici mój kot ma tak samo wygwizdane jak na swoje imie ;)
Za to za każdym razem musi spać na mnie lub obok mnie, teraz właśnie leży mi prawie na głowie.
A ostatnio wróciłam z pracy i położyłam się na kanapie na chwile, nawet butów nie zdjęłam a Fran już na mnie spał

Obrazek


Bo Ty taka wygodna jesteś, taka cieplusia, milusia Franusia podusia :1luvu:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 07, 2013 7:51 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

Nic Ci nie imputuje, ale kotki szukają miękkich miejsc :ryk:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 07, 2013 8:32 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

Dzięki :piwa:
Ale Fran jak już nie ma możliwości gdzie by się na mnie wepchać to i na głowę mi wejdzie. Ostatnio po coś kucnęłam i wskoczył mi na plecy, w żaden sposób nie mogłam się go pozbyć ;)
Mało tego ani ja ani mąż nie możemy spokojnie jak to się mówi przysłowiowo usiąść na tronie bo Franek siedzi nam na kolanach i przy każdej próbie zdjęcia go, drapie w nogi i się wspina.

Ariake

 
Posty: 306
Od: Sob wrz 28, 2013 18:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 07, 2013 14:54 Re: Franek czyli mały duży zbój :)

Piękny Franuś, epicka pozycja do spania :lol: Perełka na swoje imię ruszy uchem, na kicikici przybiegnie, a jak idę do kuchni to jest tam przede mną i czeka na stole :lol:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 140 gości