Izi i Bubu, czyli dokacanie część I. Filmik z Bubusiem s.22

[Bellemere]

Po pierwsze, zboża bardzo nabijają ilość procentową białka - ziemniaki to głównie węglowodany, więc można założyć, że znaczna większość białka w karmie bezzbożowej pochodzi z mięsa (bo taki np.groszek też ma trochę białka). W zbożowych tej pewności nie mamy.

Ideałem byłaby karma praktycznie pozbawiona węglowodanów. Taką karmą jest Ziwi Peak, jednak jej cena jest BARDZO zaporowa: http://sklep.modernpet.pl/main/product. ... product=84
Poza tym, dzięki tym zbożom czy ziemniakom możliwy jest do uzyskania taki kształt chrupek. Właśnie, chrupek. Ziwi Peak wygląda jak suszone mięso: http://www.healthyspot.com/blog/wp-cont ... _horz2.jpg

Wybór TOTW czy Acana zależy też od Twoich możliwości finansowych. Przy dwóch kotach będzie szło już więcej karmy, więc bardziej ekonomiczny będzie TOTW (a i tak lepszy niż każda karma zawierająca zboża). Acana będzie droższa, ale jeszcze lepsza. Obie będą dobre - możesz wziąć jeszcze pod uwagę Applawsa, nad którym się teraz sama zastanawiam. Ma 80% składników mięsnych, a 7,5kg kosztuje około 130zł.

Mokra karma powinna stanowić chociaż część kociej diety, dobrze by było, żeby dawać ją chociaż raz dziennie. Koty z natury mało piją, pobierały wodę wraz z pożywieniem, dlatego bardzo późno odczuwają pragnienie, praktycznie gdy już są na granicy odwodnienia. Oczywiście zdarzają się koty, które jedzą tylko i wyłącznie suche, sporo piją i nic im nie dolega. Ale warto dmuchać na zimne.
Dobre mokre karmy to Power of Nature, Catz Finefood, GranataPet, Grau, Moonlight Dinner (wersje 200g) i pewnie jeszcze kilka się znajdzie. Nieco gorsze, za to tańsze i wciąż całkiem niezłe mokre to na przykład Animonda Carny czy Bozita. Zwróć też uwagę, jaką konsystencję karmy zazwyczaj podajesz - wszystkie poza Bozitą to "mielonki", konserwy, pasztety. Tylko Bozita to kawałki mięsa w galarecie/sosie. Jeśli do tej pory koteczka jadła takie karmy w kawałeczkach, to może nie lubić pasztetów.

A przysmaki - podawane są stosunkowo rzadko, więc mogą być jakiekolwiek. Słyszałam, że nawet Whiskas przysmaki ma nienajgorsze, bo one nie stanowią podstawy pożywienia, mają być smaczne i mieć przy okazji trochę witamin. Niektóre mają lekkie działanie odkłaczające, niektóre są tylko do pochrupania. Pasty, chrupki, budynie, mleczne kulki - do wyboru. Nie są niezbędne.

A Izi musi sie najpierw zapoznać z tunelem na pewno załapie, o co chodzi. I potwierdzam skuteczność kocimiętki - co popsikam, staje się natychmiast ulubioną rzeczą kota ale nie na każdego to działa, niektóre wolą np. walerianę, a inne w ogóle są odporne na takie specyfiki.

Wybacz długi post

[Lusii]

Z tego co widziałam i Acana i TOTW mniej więcej cenowo podobnie 7 kg około. 120-160 zł, wiec różnica nieduża.
Nasza kota dość dużo pije, część też wylewa na podłogę :/
Puszki i pasztety z Animondy też czasem wciągnie. Jej nie robi różnicy, czy to pasztet czy kawałki w sosie czy galarecie.
Znacie jakieś zoologi nie zdzierające na puszkach? Może jak kupię ilość hurtową, to będzie taniej
Albo może jakieś wspólne zamówienie z kimś z okolicy?

A Izka chyba czuje, że coś kombinujemy. Właśnie przyszła na łóżko, położyła mi się na brzuchu i daje się miziać zdjęcia wstawię jutro, bo z komórki nie mam jak wrzucić.
Mały zapłakał przez sen i kota pobiegła sprawdzić co się dzieje

[Bellemere]

TOTW w zooplusie niecałe 115zł, Acana za 149zł
No i właśnie, zooplus.pl - pakiety po 6, 12 i więcej sztuk. Naprawdę bardzo tanio wychodzi, często jest np. 5 + 1 puszka gratis i tak dalej. Jest tam i Animonda, i Bozita, i większość pozostałych, które wymieniłam. Bardzo duży wybór. No i powyżej 99zł dostawa gratis, poniżej - 10zł (to i tak tanio, bo przeważnie jest około 15zł).

Oj, pewnie czuje koty przeczuwają wiele rzeczy. Na pewno się już cieszy, dlatego się chętnie mizia

[Lusii]

A która Animonda najlepsza?
Obawiam się, że jak zrobię zamówienie, to pół wypłaty pójdzie ;P

[Bellemere]

Najlepsza Carny, bo ma najwięcej mięsa. Ciekawa też jest Carny Exotic w saszetkach, też około 90% mięsa z dodatkiem strusia, bawoła albo kangura nieco gorsza jest vom Feinsten, ale nadal dobra, i najsłabsza Rafine Soupe. Jest jeszcze Carny Ocean, ale z nią trzeba uważać, bo to filetówka - niezbilansowana i nie ma wystarczającej ilości tłuszczu i witamin.

O tak, kotusie bywają drogie, zwłaszcza, jak się jeszcze spełnia swoje zachcianki przy okazji ja sobie na przyszły miesiąc upatrzyłam śliczne miseczki, za 30zł...

[Lusii]

Obiecane wczoraj zdjęcia:







Jeszcze znalazłam zdjęcie sprzed dwóch lat



BTW już nie mogę się doczekać piątku Normalnie przeżywam jak mrówka okres

[Bellemere]

O jaki śpioszek piękny <3 ma słodkie te plamki na grzbiecie

W piąteczek nowy koteczek?

[Lusii]

Tak, w piątek się dokacamy

[Bellemere]

Super <3 też bym się nie mogła doczekać!

[Lusii]

Izi drzemie sobie na komodzie niczego nieświadoma, a nas rozpiera energia

Własnie ustaliliśmy szczegóły jutrzejszej adopcji i już nie mogę się doczekać dnia jutrzejszego. (Normalnie czuję się jak dziecko, a tu prawie 3 dyszki za niedługo )

Wszystko czeka przygotowane

Ma ktoś jakieś rady dotyczące dokacania 3 letniej panienki 1,5 rocznym kawalerem?
Mam nadzieję, że się nie pozabijają.

[Bellemere]

Ale fajnie, cieszę się bardzo i trzymam kciuki za kociaka
Niestety nie doradzę nic, poza przynajmniej kilkudniowym izolowaniem i mieszaniem zapachów. Może ktoś jeszcze zajrzy, to poradzi dokładniej

[Lusii]

Nie mamy możliwości odizolowania kotów - drzwi mamy tylko w łazience i to harmonijkowe.
Wszystko pójdzie "na żywca". Dlatego się tak denerwuję.
Pociesza mnie fakt, że kawaler bardzo ugodowy i przyjaźnie nastawiony.

[elianka]

Przycupnę sobie tutaj, bo tu fajnie

Izolda jest śliczną koteczką. Rozczula mnie totalnie to zdjęcie kota z noworodkiem <3 Sama nie mam jeszcze dzieci, ale już nie długo, ale nie ogarniam tych wszystkich "życzliwych" - pozbądźcie się kota, jak macie mieć dziecko

Razem z Wami poczekam do piątku Na pewno wszystko będzie dobrze

[bea3]

Trzymam kciuki za bezproblemowe dokocenie
I czekam na zdjęcie kawalera

[Bellemere]

Jakby doszło do spięcia, to nawet mógłby chociaż dzień posiedzieć w łazience, nic mu się nie stanie. Ale na pewno lepiej by było, jakby się od razu zaakceptowały