Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Fart-Mini pisze:Olej parafinowy mam. Jednak boję się żeby nie zaszkodzić.
Generalnie wszyscy do których dzwoniłem to robili właśnie wielkie oczy jak pytałem czy może pomóc olejem albo/również, czopkiem glicerynowym (takiemu małemu).
O rety
Miuti pisze:Fart-Mini pisze:Olej parafinowy mam. Jednak boję się żeby nie zaszkodzić.
Generalnie wszyscy do których dzwoniłem to robili właśnie wielkie oczy jak pytałem czy może pomóc olejem albo/również, czopkiem glicerynowym (takiemu małemu).
O rety
Czopek w żadnym wypadku!!! Maluszek jest za malutki!
Olej parafinowy nie zaszkodzi, pod warunkiem, że nie przedawkujemy.
Podajemy jednorazowo 0,2 ml - dwie kreseczki na strzykawce dwójce, nie więcej, bo kotka może prze...ać. Dawkę powtarzamy po pół godzinie i jeszcze raz po pół godzinie. Między posiłkami. I masujemy.
Sądząc z tego, co piszesz, kotek ma się dobrze. Ja bym jeszcze z interwencją poczekała do rana.
Wyrazy szacunku.
ulvhedinn pisze:Jeśli brzuszek nie jest twardy, a maluch nie protestuje przy dotyku to nie jest źle![]()
Jest jeszcze jedna metoda wywołania kupalka, tylko trzeba to robić ostrożnie. Bierzesz termometr (i tak powinnaś miec jeden przeznaczony dla zwierzaków) z jak najcieńszą końcówką, maczasz w oleju parafinowym (albo i oliwie), delikatnie wsuwasz w odbyt i masujesz robiąc kółeczka. Jeśli kociak ma po prostu zaparcie, to powinno wystarczyć.
Jowita pisze:Poczytaj wątek Bolusia - z jego kupą była cała historia...
Fart-Mini pisze:Jowita pisze:Poczytaj wątek Bolusia - z jego kupą była cała historia...
Jowita podrzuć linka, dzięki za zainteresowanie
majencja pisze:Wychowałam kilkanascie osesków.Taki maluszek musi być karmiony co 2-3 godziny żeby miała z czego kupka sie zrobić. Poza tym to co zawsze piszę- kocica wylizuje qpala wiec żeby go uzyskać samo masowanie brzuszka nie wystarczy- jak kupowałam chusteczki marki Dzidziuś dla niemowlaków/ są delikatne i natłuszczone/ cięłam na małe kawałeczki i czasem nawet 10-15 minut drażniłam odbycik delikatnie przy tym naciskając brzuszek. He he w ostateczności opornym robiłam lewatywkę, no ale to z racji pewnych umiejętności związanych z codzienną pracą
Trzymam kciuki!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 45 gości