Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

Te bure z białymi dodatkami to wszystkie chyba takie charakterne,miałam taki egzemplarz na stanie.Pyskate,lubiące postawić na swoim-ale przekochane.Ja do swojej zawsze mówiłam-moja ty kochana zołzo :lol:

A i jeszcze jedno tymczas ma fajną bluzę na sobie,podoba mi się

Betaka pisze:Czołem Kasia! W zamieszaniu świąteczno-noworocznym zapomniałam podziękować Ci za telefoniczne obrabianie ogłoszeń. Gwoli wyjasnienia: w ogłoszeniach maluchów i innych działkowych kotów podałam nr telefonu Kaji i to ona maglowała potencjalne domy. Dostawałam informację o DS na tacy.

ale co się potem furmankom najeżdziłaś z kotami do DS to już nie warto wspominać :ryk:

Tymaczas faktycznie się poddał opiece wet, też skorzystam przy okazji z tej wagi :mrgreen:

kaja555 pisze: Tymaczas faktycznie się poddał opiece wet, też skorzystam przy okazji z tej wagi

Drugi kurczak wpakuje się na wagę. Chciałabym zobaczyć miny wetów, jak Cię przyuważą. :mrgreen:

Tymczas wrócił. Gargamele zachwycone, komitet powitalny czekał przy drzwiach w pełnym składzie. Ja tak się przejęłam, że aż się pochorowałam. Od wczoraj lerzem bykiem.

Betaka pisze:aż się pochorowałam. Od wczoraj lerzem bykiem.

Buuu, Ty też

Zdrówka życzę Beatko :ok:

Betaka pisze:
kaja555 pisze: Tymaczas faktycznie się poddał opiece wet, też skorzystam przy okazji z tej wagi

Drugi kurczak wpakuje się na wagę. Chciałabym zobaczyć miny wetów, jak Cię przyuważą.

Ja tam Kai nie znam, ale po tym, co usłyszałam na temat jej filigranowej postury wnioskuję, że dla niej waga kuchenna powinna być w sam raz :mrgreen:

Betaka pisze:Tymczas wrócił. Gargamele zachwycone, komitet powitalny czekał przy drzwiach w pełnym składzie. Ja tak się przejęłam, że aż się pochorowałam. Od wczoraj lerzem bykiem.

...i straszem tymczasa. Tymczas se może pisać i dzwonić, jechać z duszą na ramieniu, świadom, że nie posiada klucza do włości, a Beatka pogrążona jest w chorowaniu i alarmy kwituje milczeniem.
Swoją drogą, tak zaniemogła, że jej Tymczas przez domofon nie rozpoznał i zdenerwował się powtórnie. Bo nie dość, że Beatka zniknęła, to jeszcze obca baba się po domu pałęta, a głos jej dobywa się niczym z beczki.
Same stresy od nowego roku.