Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 9.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 19, 2012 8:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

przyszłam do Fasolinki :mrgreen:
kciuki trzymam nadal :ok:
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Czw lip 19, 2012 9:16 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Witamy się na nowym wątku :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 19, 2012 9:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Fasolko, na co chorujesz? Jesteś piękna! :) Trzymamy mocno kciuki, pazurki i łapy za Twoje zdrowie.
Przedstawiamy się:

Obrazek
Mrusia, malutka znajdka od pierwszej doby życia u nas, już ma 9 miesięcy:
Obrazek
Misiu, miesiąc młodszy od Mrusi, od trzech tygodni u nas, wciąż nie możemy wyleczyć brzuszka.
Obrazek
Dobre pieski.
Obrazek
no i ja...
Obrazek
Znajdka, czyli mala sierotka Mrusia: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=135760&start=0

birbarka

 
Posty: 52
Od: Śro paź 26, 2011 11:09

Post » Czw lip 19, 2012 9:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

MalgWroclaw pisze:Karmiłam łyżeczką Fasolkę, siedziałam z nią na fotelu. Naprzeciwko Pralcia - na krześle, z boku Frania - na biurku. Paczą 8O
"przestań dręczyć tę kotkę!"


A może: "My też chcemy FULL SERVICE :twisted: "

Nie miej takich negatywnych mysli Małg nie zawsze to co dobre dla kotki musi ją napawać szczęściem :mrgreen: Ważne, że wiesz jak wiele dla niej dobrego robisz, przecierpi i będzie znów Optymistyczną Fasolką.
:ok: :ok: Za ciocię i Fasolcię :1luvu:

goopia Duża nie rozumie kotów, Fasol nie słuchaj mojej Dużej, to też dręczycielka :evil:
Koffam Cię mocno :1luvu: :1luvu:
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Czw lip 19, 2012 10:21 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Witaj birbarka
zapraszam do częstych odwiedzin w imieniu sponiewieranej Fasolki
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lip 19, 2012 10:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Wróciłyśmy. Dostałam zastrzyk. Płakałam po drodze. Dziwiłam się, bo Ciocia, która zawsze z nami jeździ, nie wsiadła do autobusu i już myślałam, że może tym razem nie jedziemy do gabinetu, ale byłyśmy w gabinecie :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lip 19, 2012 10:24 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Co jest Fasolce? Biedulka, ma taką śliczną i smutną buzię. Inne koty tez ładne, ale Fasolińska chwyta ze serce.
Fasolko, ja, Mrusia też ostatnio mocno chorowałam. Wozili mnie na zastrzyki, czasem pan wet przyjeżdżał do mnie. Teraz już jestem weselsza, choć troszkę wkurzona, bo wzięli do domu Małego. Nikt mnie nie pytał o zdanie :evil: Trącam Cię delikatnie noskiem :1luvu:
Fasolko, jestem Misio, jestem za mały i za chudy jak na swoje 9 miesięcy. Wciąż boli mnie brzuszek i mam rzadkie kupki. Dają mi ohydne jedzenie dla chorych kotów, a w innym pokoju Mrusidło napycha się łakociami i czuję to przez drzwi. Jeżdżę na zastrzyki, mierzą mi w pupie gorączkę, nie podoba mi się to wszystko i jestem smutny. Mruczę do Ciebie. :1luvu:
Obrazek
Znajdka, czyli mala sierotka Mrusia: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=135760&start=0

birbarka

 
Posty: 52
Od: Śro paź 26, 2011 11:09

Post » Czw lip 19, 2012 11:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Oj, dobrze, że jużjest nowy watek fasolkowy!
Fasolko, kochamy cię, ja i Duża :D
Sabcia
PS.Wiesz, Fasolko, ta kotka Dixi, którą przedwczoraj straż zdejmowała z drzewa, a wczoraj duza jej szukała po całej ulicy wieczorem i o 5 rano, znowu jest... na drzewie. Tym samym, tak samo wysoko, ok. 2 piętra, tylko konar inny, trudniej dostępny. Duza się zamartwia, że straż po raz drugi nie przyjedzie po tego samego kota na tym samym drzewie :evil:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 19, 2012 11:19 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

jolabuk5 pisze:Duza się zamartwia, że straż po raz drugi nie przyjedzie po tego samego kota na tym samym drzewie

to niech Duża wmówi strażakom, że to jest inny kot :ryk:

BuOlCoBaMA oznacza, że przybędzie nam jeden ryży kawaler imieniem Olek :1luvu:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lip 19, 2012 14:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

najmocniej przepraszam za spóźnioną obecność na nowym wątku :oops:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lip 19, 2012 18:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Moja Duża jak zawsze uniemożliwia mi jakąkolwiek punktualność! :evil:
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 19:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

birbarka pisze:Co jest Fasolce? Biedulka, ma taką śliczną i smutną buzię. Inne koty tez ładne, ale Fasolińska chwyta ze serce.
Fasolko, ja, Mrusia też ostatnio mocno chorowałam. Wozili mnie na zastrzyki, czasem pan wet przyjeżdżał do mnie. Teraz już jestem weselsza, choć troszkę wkurzona, bo wzięli do domu Małego. Nikt mnie nie pytał o zdanie :evil: Trącam Cię delikatnie noskiem :1luvu:
Fasolko, jestem Misio, jestem za mały i za chudy jak na swoje 9 miesięcy. Wciąż boli mnie brzuszek i mam rzadkie kupki. Dają mi ohydne jedzenie dla chorych kotów, a w innym pokoju Mrusidło napycha się łakociami i czuję to przez drzwi. Jeżdżę na zastrzyki, mierzą mi w pupie gorączkę, nie podoba mi się to wszystko i jestem smutny. Mruczę do Ciebie. :1luvu:

:( :(
wiem, co to znaczy być chorym kotkiem. I też jestem za drzwiami.
Też do Ciebie mruczę :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lip 19, 2012 19:37 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Hej Fasolko, nie smuć się. Jutro będzie lepszy dzień, zobaczysz.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw lip 19, 2012 20:52 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Trzymam kciuki :kotek: za zdrówko :ok: :ok:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103243
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 19, 2012 21:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji,

Fasolko, ja się dopiero teraz witam na Twoim nowym watku :? .
Duża coś ostatnio nie chce pisać, mówi, że się wypaliła, czy coś...takie tam Dużej gadki!
Bardzo Ci już źle w tym kubraczku? :(
Zosia
.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości