Rentgen zdrowieje, DŁUG 124,50 zł chcę móc pomagać...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 30, 2012 19:30 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 100 zł

tomek_k dzięki, odpisane :1luvu:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro maja 30, 2012 20:24 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 100 zł

Obrazek
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw maja 31, 2012 6:05 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 100 zł

on nie jest czarny, tylko brązowy!
oszukane :twisted: :mrgreen:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 31, 2012 7:09 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 100 zł

Wczoraj po kroplówce Rentgen wylazł z klatki. Wielka kłótnia była, wyzwiska, że nie umiem klatki zamknąć... komisyjne zamykanie klatki. Obudziłam się w nocy, a tu na TeŻecie leży czarna łajza. Jak??? Klatka nadal zamknięta!
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw maja 31, 2012 7:20 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 100 zł

Houdini :mrgreen:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 31, 2012 7:30 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 100 zł

Mnie prześladuje od rana wizja, że całe stado ma świerzba... Nie podoba mi się magiczność Rentgena...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw maja 31, 2012 8:16 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 100 zł

Z ostatniej chwili:

-Kocur wydrapuje sobie rany do krwi na karku.

-Rana po wenflonie jeszcze się nie zagoiła (a jakaż to rana?)

-Oficjalnie zostałam uznana za zło niekonieczne, kot pozwala sobie zrobić wszystko osobie TeŻeta...

-Kocur łazi bezczelnie i pyszczy, że głodny...

-Kocur łazi, bo po raz 3 wylazł z zamkniętej klatki.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw maja 31, 2012 10:08 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 100 zł

Melduję, że Oridermyl dotarł. Dziękuję bardzo!
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw maja 31, 2012 19:06 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! ORIDERMYL potrze

Dotychczasowy koszt leczenia Rentgena:

130 zł pierwsza wizyta
Druga wizyta nawet nie zapytałam, oddałam tylko na szybko 30 zł

Wpłaty:
X.O.X.O (spoza miau) 30 zł :1luvu:
tomek_k 50 zł :1luvu:

Pozostało długu: 50 zł

Bazarki są:
Ciuchy :surprise: :arrow: viewtopic.php?f=20&t=142554
Dla dzieci :idea: :arrow: viewtopic.php?f=27&t=142411
Do wygadania przez telefon :!: OBNIŻKA :!: :arrow: viewtopic.php?f=27&t=142422

Ilgatto :1luvu: zamiast Oridermylu zakupi karmę dla Rentgena, bo Oridermyl przysłała Jahoda.

tomek_k na PW wrzucam skan faktury!
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob cze 02, 2012 11:02 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 100 zł

Przyjmę proszek do prania, a niedługo to... PRALKĘ.

Kocur leje. Kitka leje. Reszta leje po ich śladach. Wszystko zalane, a ja mebli nie mam więc... ałaaaa


Chyba jest tak, że Kitka leje, bo ona leje od zawsze i jej wolno, on leje bo podłapał, bo leje tam, gdzie ona nie zdążyła nalać, po nich leją Asta i Fudziak, a do tego wszystkiego Azor poczuł konkurencję i chce dziewczynki zapładniać wbrew ich woli...


Nosz kurdę no...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob cze 02, 2012 23:15 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 50 zł

Wszystko pięknie i fajnie, ale jestem tak wściekła, że przesłoniło mi to tytulik wątaska Rentgena.

Dług wynosi 50 zł

Kocur pała do mnie nienawiścią, bo dłubię mu w uszach, zakrapiam, potem do dzioba pakuję tabletę... Niedobra jestem... :lol: Barrrdzo...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon cze 04, 2012 18:55 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 50 zł

Jutro jedziemy do weta.
Smarki są nadal, charczy..
I brzuszek... Brzuszek duży, mimo odrobaczania :( Martwi mnie to bardzo...

ilgatto dziś przyniosła obiecaną karmę :1luvu:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto cze 05, 2012 15:01 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 50 zł

Humor kocura super, chodzi jęczy, by go głaskać, ale czasami to jakby sam nie wiedział czego chce...

Brzuch coraz większy, do tego kupę zrobił 2/3 śluzu, 1/3 kupy, kupka czeka na transport do weta.

Nadal kocur ciepły, temp. nie da zmierzyć więc tragicznie nie jest.

Kot dużo sika, robi częściej kupę. Odkąd u mnie jest je jedną karmę. I jeden rodzaj mokrego.

No charczy mu w "cyckach" jak to by nazwała moja rodzicielka.

Czekamy do 19 i tyle, pojedzie do wetek, to go obejrzą dokładnie.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto cze 05, 2012 17:03 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 50 zł

Aga, czy klatka nadal aktualna?
Musze sobie jakiś transport zorganizować, żeby przewieźć ustrojstwo :? .
Głaski dla A.K.F.A.R.&N. :1luvu:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto cze 05, 2012 18:01 Re: Rentgen... Tyle krzywdy w jednym kocie! DŁUG... 50 zł

Czarny zbir pojechał do weta, niech tam pojęczy, bo mnie już głowa boli.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1016 gości