FIONA ALIAS ZUBER JUZ W DS - u Meksykanki!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 08, 2012 23:43 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

Już powinnaś widzieć guzik "pw" pod postami innych użytkowników.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro maja 09, 2012 5:14 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

pw czyli wiadomość prywatna to ten guzik pod postem z napisem pw. Klikasz i się otwiera wiadomość, która pójdzie do tej osoby, z której posta skorzystałaś.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro maja 09, 2012 6:55 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

Tylko nowi użytkownicy nie od razu mogą z tego dobrodziejstwa forum korzystać, pisząc post z pytaniem ilonajot jeszcze nie widziała guzików "pw".
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro maja 09, 2012 8:20 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

no wlasnie wczoraj jeszcze nie widzialam tych guzikow PW, dzisiaj juz widze :) dzieki!
poslalam PW do Dalii i MariiD z nazwiskiem hodowcy ... To hodowla w Wielkopolsce, podobno nie ma zbyt dobrej opinii :( (cytuje: "rozmnazacz")
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 09, 2012 8:26 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

Neigh pisze:Zaczynając od daty sterylizacji. Sposobu karmienia - przebytych chorób, badań itp. Agresja nigdy nie bierze się znikąd.Agresja bywa ( i najczęściej jest ) lękowa. Ale co ja się tu madrzę:-)


to ciekawe - znam bardzo dobrze agresje lekowa u psow, ale nie wiedzialam, ze moze byc tez udzialem kotow. jak juz pisalam, jestem dogomaniaczka ;)
ale ja tez jestem zdania, ze cos musialo sie wydarzyc po tym oddaniu Fionki na wies. Bo przeciez prze trzy lata u pierwszej rodziny kot byl calkiem normalny!

co ciekawe u ostatnich wlascicieli ona zaatakowala nie corke, tylko Pania. I to nie podrapala, ale bardzo dotkliwie pogryzla :(
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 09, 2012 8:44 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

ilonajot pisze:
Neigh pisze:Zaczynając od daty sterylizacji. Sposobu karmienia - przebytych chorób, badań itp. Agresja nigdy nie bierze się znikąd.Agresja bywa ( i najczęściej jest ) lękowa. Ale co ja się tu madrzę:-)


to ciekawe - znam bardzo dobrze agresje lekowa u psow, ale nie wiedzialam, ze moze byc tez udzialem kotow. jak juz pisalam, jestem dogomaniaczka ;)
ale ja tez jestem zdania, ze cos musialo sie wydarzyc po tym oddaniu Fionki na wies. Bo przeciez prze trzy lata u pierwszej rodziny kot byl calkiem normalny!

co ciekawe u ostatnich wlascicieli ona zaatakowala nie corke, tylko Pania. I to nie podrapala, ale bardzo dotkliwie pogryzla :(



Może broniła dziecka ?
Nic nie dzieje się bez powodu. Można wziąć kota ze wsi do domu. To się prawie zawsze dobrze kończy. Kot potrafi to docenić. Ale oddawanie domowego kota na wieś - dla mnie to OKRUCIEŃSTWO i brak wyobraźni.
Kot mojej córki, gdy bywał czasowo u mnie, tez mnie atakował, gdy tylko się zbliżałam. Zapewne moje ręce pachniały moimi kotami, a on się ich bał - nigdy nie były dla niego łaskawe. Zwierzęta kierują się głównie węchem i instynktem. Na podstawie moich obserwacji 99% agresji kocich wynika z ich lęku.
Do kota córki ja jeżdżę, gdy ona musi wyjechać. Nie ruszamy kota z jego domu, tak jest o wiele lepiej - nie dla mnie - dla kota. Ale o to przecież chodzi.
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 09, 2012 9:10 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

no wlasnie ja tez uwazam, ze oddawanie jakiegokolwiek zwierzecia na tzw "wies" prawie nigdy nie konczy sie dobrze :(
chyba ze panstwo miastowi przeprowadza sie na wies wraz ze swoimi zwierzetami ;) ale wtedy to zupelnie inaczej wyglada ...

a juz kompletna glupota jest oddawanie kota rasowego, ktore ponoc nie lowia (??), tak przynajmniej slyszalam.
wiadomo, ze na wsi ludzie licza glownie na to, ze kot bedzie myszy lowil. a jesli tak nie jest to fora ze dwora
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 09, 2012 16:04 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

"Łowią" wszystkie z mniejszym lub większym zamiłowaniem - ot, taki już instynkt koci ale tu chodzi o kocią psyche - z salonów do komórki? :evil:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro maja 09, 2012 16:22 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

ilonajot pisze:
MariaD pisze:Proszę nazwę hodowli na pw.

Nie krytykuję. Po prostu jest to dla mnie pierwsza rzecz kiedy ma sie do czynienia z rodowodwym kotem.


patrze gdzie tu jest PW i nie moge znalezc ... oswieccie mnie! nazwisko hodowcy juz znam :evil:


pod postem, który napisała MariaD jest okienko 'pw'..
kliknij w to i pisz.. a potem kliknij w okienko 'wyślij'.. :)

Wiedziałam, że Maria tu zajrzy.. :twisted: :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro maja 09, 2012 16:23 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

shira3 pisze:"Łowią" wszystkie z mniejszym lub większym zamiłowaniem - ot, taki już instynkt koci ale tu chodzi o kocią psyche - z salonów do komórki? :evil:

Dla kota to żaden dyshonor, że trafił " na wieś"-znam szczęśliwego "wiejskiego" mco i daje głowę, że na salon by swojego życia nie zamienił. Prawdopodobnie coś ją spotkało, pewnie akurat na tej wsi, ale mogło to się zdarzyć w każdym innym miejscu. Cztery domy, wrzeszczące dzieci... Wystarczy troche słabsza psychika i problem gotowy. Ciekawe co ustali MariaD i czy się z nami podzieli :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 09, 2012 17:21 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

Powodów mogło być 1456. Tego się nie dowiemy. Warto się tylko dowiedzieć wszystkich możliwych szczegółow. Z tym, że w warunkach schroniskowych na nic się nie przydadzą. Przydać się mogą ew. dt. Kot powinien trafić co doświadczonych ludzi. Inaczej po kolejnej zmianie domu zwariuje na bank. Mnie by tez odbiło......

Koty mają bardziej skomplikowaną psychikę niż psy. Psy są prostsze - w sensie łatwiejsze w interpretacji. Też jestem nawrócona dogomaniaczka:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro maja 09, 2012 19:15 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

Tosza pisze:iekawe co ustali MariaD i czy się z nami podzieli :)

A co mam ustalać? Nazwę hodowli znam. Nie mają strony www, więc kontaktu do niej nie ma. Nie znam jej zupełnie. Nigdy mi się o oczy nie obiła. Poszukam do niej kontaktu swoimi kanałami.

Zgadzam się Neigh, kot powinien trafić do doświadczonego DT (lub DS), nawet w najlepszym schronisku nie da się ustalić prawdziwego obrazu problemów i pracować by naprowadzić kota na normalne życie.

aamms pisze:Wiedziałam, że Maria tu zajrzy..

Tylko tyle mogę zrobić.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro maja 09, 2012 20:01 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

Fiona miala na imie Bogna, tak jest w rodowodzie.
Na razie to jest w strasznej ale to strasznej depresji :( nie chce jesc, choc jej podtykaja puszeczki, i to wcale nie jakies byle jakie po taniosci, tylko takie super, co schronisko dostaje z darow z Niemiec ... A ona nawet nie spojrzy 8O

nie rusza sie tez z miejsca kompletnie, jest totalnie zobojetniala. Ale daje sie glaskac bez problemu, bez problemu na raczki, jak do tej pory nie pokazala zadnej agresji - ale wiadomo, to moze byc schroniskowy szok.

naprawde nie wiemy, co z nia bedzie.

Z drugiej strony kilka tygodni temu trafil do schronu mieszaniec persa Zdzislaw, domowy kot po smierci ukochanego pana, ktorego rodzina wywalila na ulice, ze niby sobie poradzi ... i Zdzislaw tez mial depreche na maksa na poczatku, nie radzil sobie w kociarni, bo inne koty go bily :( a teraz smiga az milo z innymi, je az mu sie uszy trzesa i wszystko jest ok!
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 09, 2012 20:06 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

Neigh pisze:Też jestem nawrócona dogomaniaczka:-)


ale mnie wcale nie trzeba nawracac :ryk:
mialam w zyciu kilka kotow ;) i w chwili obecnej tez bardzo chetnie bym jakiegos przygarnela bidoka, ale mam suke, ktora niestety nie toleruje kotow :( wiec pozostaly mi psie tymczasy :mrgreen:
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 09, 2012 20:10 Re: FIONA - rodowodowa Maine coon schron Starogard Gdański

ilonajot pisze:Fiona miala na imie Bogna, tak jest w rodowodzie.
Na razie to jest w strasznej ale to strasznej depresji :( nie chce jesc, choc jej podtykaja puszeczki, i to wcale nie jakies byle jakie po taniosci, tylko takie super, co schronisko dostaje z darow z Niemiec ... A ona nawet nie spojrzy 8O

nie rusza sie tez z miejsca kompletnie, jest totalnie zobojetniala. Ale daje sie glaskac bez problemu, bez problemu na raczki, jak do tej pory nie pokazala zadnej agresji - ale wiadomo, to moze byc schroniskowy szok.

Mieszka w biurze schroniska (w klatce), zeby caly czas byla w towarzystwie ludzi, no i po biurze tez sie kreci kilka psich staruszkow. w ogole na nie nie reaguje (a one na nia, zreszta one sa przyzwyczajone do kotow). Aha, w biurze mieszka jeszcze kotka Halinka, ktora lazi po calym terenie schroniska, postrach wszystkich, i tez na siebie nie sycza przez kraty ...

naprawde nie wiemy, co z nia bedzie.

Z drugiej strony kilka tygodni temu trafil do schronu mieszaniec persa Zdzislaw, domowy kot po smierci ukochanego pana, ktorego rodzina wywalila na ulice, ze niby sobie poradzi ... i Zdzislaw tez mial depreche na maksa na poczatku, nie radzil sobie w kociarni, bo inne koty go bily :( a teraz smiga az milo z innymi, je az mu sie uszy trzesa i wszystko jest ok!
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości