GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 5

Wiem, wiem, już dostałam receptę na ową tabletunię i skomplikowany ceremoniał jej zażywania.
Poza tym mam dalej chodzić na basen i ogólnie się ruszać.
Jakbym do tej pory za biurkiem siedziała, też mi coś.
Pan doktor zapewnił, że jakieś 5% da sie odzyskać, a powinnam 25. Masy kostnej? Kurcze, czegoś tam.
Na nartach mam jeździć z rozwagą.
Hehe.

No to, Megano, kalendarzyk w dłoń i łykamy

Słuchajcie, sprawa jest taka. Jest propozycja spotkania w Poznaniu ciotek zainteresowanych poznaniem innych ciotek. Póki co na liście jestem ja, AYO, Shira (?). kotka doroty i Bolkowa (kolejność przypadkowa!)

Kto jeszcze? Termin póki co luźny, okolice pierwszego weekendu lipca.

Chodzi o to, żeby było tak bardziej po środku między północą a południem, a w pyrlandii mieszkaja dwie z zainteresowanych, więc ... :mrgreen:

babajaga pisze:No to, Megano, kalendarzyk w dłoń i łykamy

Słuchajcie, sprawa jest taka. Jest propozycja spotkania w Poznaniu ciotek zainteresowanych poznaniem innych ciotek. Póki co na liście jestem ja, AYO, Shira (?). kotka doroty i Bolkowa (kolejność przypadkowa!)

Kto jeszcze? Termin póki co luźny, okolice pierwszego weekendu lipca.

Za! Za! I jeszcze raz ZA!!!!!!!!

No to alfabetycznie:
1. AYO
2. Babajaga
3. Bolkowa
4. kotka doroty
5. Shira

No i jesteśmy na nowym wąteczku Guzików:)

Ale numer ja znam każdą z Was

mnie proszę nie brać pod uwagę :mrgreen:

i po zlocie :twisted:

Ando jakie Ty masz śliczne fuutra

Przedstaw je natentychmiast :!:

ja samego kinleya poproszę
a do drugiej szklanki może być czysta

kotka doroty pisze:Przedstaw je natentychmiast

Taż ich przedstawiałam już jakoś dawniej

Jaś - bury misio o małym rozumku i wielkim sercu i Wacław - senior - stuknie mu w czerwcu 18 lat - zgryźliwy ( ma 1 kła) tetryk, upierdliwy, wymagający i ... lubi pogadać, posłuchać, pocieszyć ale często ma dosyć lekceważący stosunek do świata.

Jaś

-zakochałam się :1luvu:

jaką on ma słodką minkę na tym zdjęciu :1luvu:

Ps.Spadam do pracy dziewczyny :!:

Jutro doczytam o ile bedę miała czas.Od piątku do poniedziałku nie ma mnie w necie ,nie ma w Poznaniu

Jeżeli ktoś będzie pilnie mnie potrzebował,ale to baardzo pilnie to dzwonić proszę,a jak uzna że beze mnie może żyć to niech nie dzwoni :roll:

kotko doroty - igrasz z ogniem, dziewczyno :twisted:

Ando, kociska w słonku.............. :1luvu:

Polewam do szklanek osobno Gin, osobno Kinleya i czysta też jest, proszę sobie mieszać jak kto chce.

fffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff
duszkiem
dzięks
tego mi czebabyłłłłło

[quote="babajaga"]kotko doroty - igrasz z ogniem, dziewczyno :twisted:

Ale że,co

że Jaaaa

ale o soo choziii :roll:

Pozytywko - to może dasz się namówić na weckendowy wypadzik do Poznania :twisted:

GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 5

Kto przegląda forum