Moja gromadka.Malutki [']; kochany Albercik odszedł:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 09, 2011 17:29 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

melduje sie na watku :)
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

Post » Nie paź 09, 2011 17:40 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

no to ja się zamelduję żeby nie było że nic nie robię :)

Bakeneko

 
Posty: 633
Od: Wto cze 10, 2008 11:19
Lokalizacja: K-PAX

Post » Nie paź 09, 2011 17:42 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

Obrazek To ja z Antosiem witam wszystkich! :D

Niestety, już jest mniej optymistycznie, ponieważ z Trusią jest kiepsko bardzo. Tego się bałam.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 09, 2011 17:44 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

A w Pawełku nie można się nie zakochać, jest tak słodki...

Obrazek Tak ziewa. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 09, 2011 18:19 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

Pawełek jest przecudny :1luvu: :D :1luvu: Antoś też :D :1luvu:

Co tam u Trusi ? :(
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie paź 09, 2011 18:53 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

anita5 pisze:Niestety, już jest mniej optymistycznie, ponieważ z Trusią jest kiepsko bardzo. Tego się bałam.

Co się dzieje? :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 09, 2011 18:59 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

Ojej, Trusiu! :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie paź 09, 2011 19:01 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

Ostatni raz jadła i piła wczoraj rano, przed wyjazdem, nie była w kuwecie, siedzi wciśnięta w najgłębszy kąt pod łóżkiem. A ma warunki absolutnie idealne, więc zdaje się, ze psychika siadła biedulce. Kotka rezydentka podobno łazi i sprawdza, co robi Trusia, jest zainteresowana, wczoraj się bawiła, cała podekscytowana, Trusia nic... :cry: Jest źle, boję się o zdrowie Trusi.
Zobaczymy co będzie jutro, ale marnie to wygląda.
Chciałam dla niej dobrze, tylko chyba nic z tego nie wyjdzie.
Bałam się, ale chciałam spróbować, wiedząc, jaka jest Trusia.
Żal mi jej...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 09, 2011 19:05 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

Biedna Trusia...
A jest odizolowana od rezydentki?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 09, 2011 19:43 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

Chciałam napisać, że życzę samych dobrych wiadomości w nowym wątku a tu kłopot z Trusią... :(
Ech, Osiołek. Taką ma szansę kotka.
Może jeszcze da radę...mocno trzymam za to.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 09, 2011 19:55 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

biedulka...może się jednak przełamie :ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 10, 2011 11:19 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

niestety muszę się wcześniej zwolnić z pracy i jedziemy po Trusię.... szkoda matołek mały, więc Trusia nie będzie już do adopcji... my już bardziej jesteśmy dom/hospicjum niż dt, kurde jeszcze ta droga 2 razy do Krakowa od nas to 600 km.... szkoda że auto nie jest na wodę... i nie dziwota że rocznie 30000 km klupnie i auto się rozpada, no ale co zrobić mus to mus, normalnie same takie boroki mami a to nic nie widzi, a to w głowie pomieszane, a to stare i zmierzłe, a to białaczka... Normalnie czasami mi ręce opadają a taki dobry domek się zmarnuje, miała by tam jak w raju, a dzień przed jak miała jechać, to była zabawa z myszką, patrzenie w oczy jakby nie ta Trusia.... no tak wylałem swoje żale :)

Bakeneko

 
Posty: 633
Od: Wto cze 10, 2008 11:19
Lokalizacja: K-PAX

Post » Pon paź 10, 2011 11:21 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

Czasem to kot wybiera sobie dom i za nic w świecie nie chce zamieszkać gdzie indziej.
Trusia wybrała was... :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 10, 2011 11:29 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

ja wiem, ale w takim wypadku to nasze tymczasowanie traci sens... bo jak wszystkie zaczną wybierać nasz dom, to po pierwsze nie te fundusze i mamy tylko razem 4 ręce... faktycznie widać ten nadchodzący kryzys i jak zwykle byłem optymistą to teraz tak nie do końca :(

Bakeneko

 
Posty: 633
Od: Wto cze 10, 2008 11:19
Lokalizacja: K-PAX

Post » Wto paź 11, 2011 7:25 Re: Moja gromadka - Marylka i Trusia pojechały...

No i Trusia w glorii i chwale wróciła, przywitała się z wszystkimi, obeszła swoja zagrodę i rezyduje w swoich starych miejscach, wielce, wielce zadowolona.... wiec trusia nie jest już do adopcji, przybył nam kolejny kot... nie wiem czy się cieszyć czy płakać...

Bakeneko

 
Posty: 633
Od: Wto cze 10, 2008 11:19
Lokalizacja: K-PAX

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, zuza i 493 gości