kolejna REWOLUCJA, czyli koniec normalności

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 24, 2011 18:36 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

Jaki piękny :1luvu: No minę ma co najmniej książęcą :mrgreen:

KOTEK1988

 
Posty: 3219
Od: Sob mar 01, 2008 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 24, 2011 19:58 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

Piękny pan kot !
I ma dobre imię :)
Choć nie na "F"(ja mam Fionę i Felixa a czekamy na siebie z Fiodorem:))

Pisz o dokoceniu, jak Wam idzie.Czeka mnie to za niecałe trzy tygodnie i JUŻ się boję.
Ciesz się tylko ,że nie ja go wypatrzyłam bo bym wzięła taki ładny jest.Ale widać nie był mi pisany.

Co z tą wielkością??
Karzełek miał być??

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 24, 2011 20:25 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

kotkins pisze:Piękny pan kot !
I ma dobre imię :)
Choć nie na "F"(ja mam Fionę i Felixa a czekamy na siebie z Fiodorem:))

Pisz o dokoceniu, jak Wam idzie.Czeka mnie to za niecałe trzy tygodnie i JUŻ się boję.
Ciesz się tylko ,że nie ja go wypatrzyłam bo bym wzięła taki ładny jest.Ale widać nie był mi pisany.

Co z tą wielkością??
Karzełek miał być??

Fiodor już jest w rodzinie (kot prawie-teściów), imię wybierał TŻ i miało być z rosyjskiego. ustaliłam, że dla męskich zwierzaków on wybiera imiona.
możliwe, że pojawił się na forum kiedy już się zdecydowałaś na Fiodora;)

generalnie nie jest źle, burczy na wszystkich, ale jak już się przyzwyczai to pewnie będzie ok. mamy problem z szelkami, bo nie daje sobie ściągnąć i teraz ma założone do połowy.
kocice zdenerwowane, raz lepiej raz gorzej, ale to dopiero parę godzin.

duży, bo ja myślałam, że persy to takie raczej nieduże koty. a on ma takie długie nogi 8O chociaż jak siedzi albo leży zwinięty to taki kompaktowy kotek. a jeszcze chudzin jest, ciekawe jak dojdzie do optymalnej wagi i się ofutrzy :roll:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Pt cze 24, 2011 20:44 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

Moja persiasta waży tyle co bri w okresie chudości (on jest chyba bulimikiem ,ma takie różne fazy wagowe...)mimo,że jest ślicznie maleńka.Ma krótkie nóżki i jest pulchniutka( cudo ,tricolr i blue-crem z białym)(jestem zakochana ,nie poradzę!:))
Czyli waży tak 5 kg.
Bri w fazie tłustej ma ok 7.
On (Dymitr) jest persem "starego typu" a one są większe, mają dłuższe nogi i są mniej płaskie.Takie więcej "kocie" w/g mnie.
Te ekstremalne jak moja Fifunia są może śmieszniejsze ale mają więcej problemów (oczy,nosek).
Do tego Dymitr to facet a oni są więksi;)

Fiodor też ponoć kawał kota.Się zobaczy!

Planuję dokocić się tak naukowo: osobny pokój,powolne poznawanie z domownikami...Fionę rzuciłam na szerokie wody i było pół roku walki z Felem.No, ale Fiedka ma pogmatwaną przeszłość i wymaga szczególnych warunków.

To Twój pierwszy pers?
To czeka Cię PERSJOZA!!!
Zobaczysz:)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 25, 2011 0:55 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

kotkins pisze:Moja persiasta waży tyle co bri w okresie chudości (on jest chyba bulimikiem ,ma takie różne fazy wagowe...)mimo,że jest ślicznie maleńka.Ma krótkie nóżki i jest pulchniutka( cudo ,tricolr i blue-crem z białym)(jestem zakochana ,nie poradzę!:))
Czyli waży tak 5 kg.
Bri w fazie tłustej ma ok 7.
On (Dymitr) jest persem "starego typu" a one są większe, mają dłuższe nogi i są mniej płaskie.Takie więcej "kocie" w/g mnie.
Te ekstremalne jak moja Fifunia są może śmieszniejsze ale mają więcej problemów (oczy,nosek).
Do tego Dymitr to facet a oni są więksi;)

Fiodor też ponoć kawał kota.Się zobaczy!

Planuję dokocić się tak naukowo: osobny pokój,powolne poznawanie z domownikami...Fionę rzuciłam na szerokie wody i było pół roku walki z Felem.No, ale Fiedka ma pogmatwaną przeszłość i wymaga szczególnych warunków.

To Twój pierwszy pers?
To czeka Cię PERSJOZA!!!
Zobaczysz:)

pierwszy pers i pierwszy kocur, ale se wymyśliłam :twisted:
ja nie podeszłam naukowo :| w sumie najlepiej zniosła to Miziula i dobrze, bo to z nią ma mieszkać Samozwaniec, ale ona najwięcej zmian przeżyła. teraz wszystko śpi, nie wszystko na swoich miejscach, bo Teklunia gdzieś się zapodziała na widoku zamiast się schować, Dimka trochę łaził, o właśnie wstał (hałasuje szelkami). miaukoli.
wydaje mi się, że chciałby kontaktu (podchodzi jak do niego mówię), ale jeszcze burczy i pewnie trochę się boi. jak jeszcze usiłowałam spać to przyszedł na kołdrę i chyba ugniatał, ale wyprostowałam nogi (zła kobieta) i zwiał.

myślę, że jemu może być bliżej do tych 7kg, ale zobaczymy. i jeszcze ma szerokaśny język. oczka trza będzie przecierać, ale na razie nawet nie próbuje - zjadłby mnie! też miał świerzba.
a tri i szylkretki są cudne, zdjęcie masz? ;) a Fiodor to jak kolorystycznie?

persjoza? to nic. ostatnio się zagapiłam na peterbaldy 8O
ale najfajniesze, że kocur spodobał się TŻtowi, a on woli psy 8) jeszcze go nie widział na żywo, a już nie pozwala na niego mówić Stefek Burczymucha :ryk: liczę na męską przyjaźń 8)

generalnie jest ok i będzie lepiej :ok:
ząb boli cholera :( więc głównie to powoduje chaotyczność mojej wypowiedzi
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob cze 25, 2011 10:40 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

Super,że kociaste powoli się dogadują,moje na razie na ścieżce wojennej :roll:
Będziecie robić kolejne podejście do zdejmowania szelek?

KOTEK1988

 
Posty: 3219
Od: Sob mar 01, 2008 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 25, 2011 10:54 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

KOTEK1988 pisze:Super,że kociaste powoli się dogadują,moje na razie na ścieżce wojennej :roll:
Będziecie robić kolejne podejście do zdejmowania szelek?

dogadują to za dużo powiedziane ;) Dimka generalnie czuje się u siebie, tylko po co te koty?! Mizia ma wszystko w... poważaniu i poszła spać do pawlacza. Lulka syczy strasznie, ale obecnie przysypia na tapczanie z moją mamą, w tym samym pokoju co Dimka. Tekla nie może sobie znaleźć miejsca, w tej chwili wywala się na stole do głaskania.
z szelkami na razie damy mu spokój, została mu połowa.
w sumie tak: Tekla z Lulką za jakiś tydzień będą miały spokój, Mizia będzie sobie musiała z nim poukładać stosunki na spokojnie, jak już wyjedziemy.
myślę, że będzie z niego fajny kot, kot parapetowy.

Twoje koty są młode to pewnie jednak szybciej się dogadają, a jak marudzą po kilku godzinach to nie ma się czym martwić :)
spokój przede wszystkim (często to sobie powtarzam).
wymyśliłaś już imię dla nowego domownika? w Kocim ABC chyba był jakiś spis :wink:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob cze 25, 2011 11:15 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

:oops: Ja mam problem bo mi się za dużo imion podoba :oops: Ale staramy się coś dobrać :)
Moje poprzednie koty były o wiele starsze Filipek jak do nas trafił miał 9 lat Hopek był już wtedy ponad 10 letnim kawalerem.I obyło się bez żadnych syków czy gonitw ,obwąchały się i poszły spać razem :lol:

KOTEK1988

 
Posty: 3219
Od: Sob mar 01, 2008 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 25, 2011 12:40 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

No to trafiłam :mrgreen:
Jaki kocio... 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Majestat :kotek: A ten kolor :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob cze 25, 2011 18:35 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

zapraszamy :D
Dimka znalazł koszyczek na parapecie i spał tam cały dzień, czasem tylko jakaś kończyna wystawała, bo wbrew pozorom to duży kot :mrgreen:
Obrazek Obrazek
kocice średnio; wielkie oczy czujnej Tekluni:
Obrazek Obrazek
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob cze 25, 2011 18:38 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

Słodko wygląda w koszyczku :mrgreen:
A Teklunia wiadomo czujna,a wiadomo co nowemu do głowy przyjdzie,trzeba być przygotowanym :mrgreen:

KOTEK1988

 
Posty: 3219
Od: Sob mar 01, 2008 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 25, 2011 18:52 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

Ładnie mu w niebieskim :mrgreen:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Nie cze 26, 2011 18:39 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

sukces! udało się ściągnąć szelki :mrgreen:
poza tym tak se :|
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Nie cze 26, 2011 18:42 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

Standard :ok:
Będzie dobrze :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie cze 26, 2011 18:44 Re: Kota i ja: wreszcie razem :)nasz pierwszy kocur łoomatulu!!

ezzme pisze:sukces! udało się ściągnąć szelki :mrgreen:
poza tym tak se :|

:ok: Super, powoli powoli do przodu :mrgreen:

KOTEK1988

 
Posty: 3219
Od: Sob mar 01, 2008 15:30
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 19 gości