13-letnia kotka...Mietulinka [*] gwiazdeczko moja...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 22, 2011 13:52 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

Dzięki, czytałam nocą ten wątek, najbardziej mnie teraz martwią te zmiany na wątrobie. A tak staram się być czujna, sprawdzam, oglądam, normalnie nic na to nie wskazywało, a już na nerki to wogóle, kreatynina 0,919 mg/dl. Kot normalnie zachowujący się, je,a nawet żre, pije nie posikuje, nie wymiotuje, nie kaszle, biega, nie reaguje bólowo na dotyk. A w środku... :cry: jak to sprawdzać, skoro nawet okresowe badania nie są do końca wystarczające, profilaktyczne USG co jakiś czas... :?
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto lut 22, 2011 15:42 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

Dalej cisza... ze zzielenienia przeszłam w fioletową szarość, powinnam zadzwonić, ale nie mogę.... dlaczego tak długo....myśl co mnie trzyma, to, że gdyby coś bardzo nie tak to chyba by zadzwonił, więc nie dzwonię....
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto lut 22, 2011 15:44 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

Mam nadzieję, że będzie dobrze. Trzymaj się Wilber... pewnie operacja skomplikowana, to i trwa dłużej.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 22, 2011 15:58 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

Tak też sobie tłumaczę, ale chyba już nie wysiedzę dłużej, zadzwonić się boję, ale idę, będę warować pod drzwiami...
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto lut 22, 2011 16:08 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

Pewnie też bym już poszła - takie czekanie na telefon jest okropnie stresujące :(
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 22, 2011 16:20 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

czekamy z dobrymi myślami...!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 22, 2011 19:51 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

Serdeczne "dziękuję" dla wszystkich trzymających kciuki :1luvu:
Mietunia już w domu, w kocyku na termoforku koło kominka. Rokowania takie sobie, ale żyje :) . Widziałam zdjęcia dokumentujące operację, widać zmiany w wątrobie, śledziona też nie do końca taka jak być powinna. Nerka usunięta, była olbrzymia, nie wiem jak to się w niej mieściło. Mimo wszystko mam nadzieję, że jeszcze bedzie się cieszyć wiosną... może nie jedną...
Na razie strasznie biedniusia...
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto lut 22, 2011 19:56 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

nikt nie wie ile nam dane, ale Ty dbasz o nią i teraz niech szybko dojdzie do siebie.
To trochę potrwa - bo narkoza, bo rozległy zabieg.
Ale na pewno się uda. Przed Wami trudna noc, bo pewnie będziesz czuwac przy niej. Zwróć uwagę, czy nie ma wyschniętych oczek - czasem kot w narkozie ma otwarte i gdy nie zakropią to może dojść wysuszenia. Nie straszę - tylko sobie przypominam jak u moich kotów bywało.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 22, 2011 20:51 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

Dzieki, faktycznie muszę zwrócić uwagę na oczka, Miecia dalej mało przytomna, ale podsypia spokojnie. Rozcięcie bardzo duże, adekwatne do wielkości tego co z niej wyciągnęli. Noc bedzie kiepska, ma założony cewnik, już kupiłam podkłady. Weterynarz tłumaczył mi, że to dlatego, żeby nie miała parcia na oddawanie moczu, nie siadała, i nie napinała mięśni dopóki nie zasklepią się naczynia krwionośne, zeby zminimalizować ryzyko krwotoku.
Jutro ma omówić ze mną zdjęcia z urografii. Teraz muszę się zastanowić czym ją karmić.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto lut 22, 2011 20:58 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

może nie chcieć jeść, leki podawane przy narkozie powodują nudności no i oszołomienie po narkozie też mało apetyt pobudza.
ViYo veterinary - dobry napój dla kotów chorych, po zabiegach. Wet może mieć.
Convalescence - nie każdy lubi...
Calo pet w paście - dobre - bo malutka porcja wzmacnia.
ale ważne by coś jadła - nie dziś i pewnie nie rano ale później.
Może sosik z jakiegoś 'whiskasa' lekko ciepły? To smakuje :-)
Albo wywar po gotowanym kurczaku - bez przypraw oczywiście.
Małe porcje, ale żeby organizm działał :-)
może jeszcze się zwymiotować - nie bój się.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 22, 2011 20:59 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

gerber - słoiczek dla niemowlaków - jeśli wet pozwoli. Jest taki - czyste mięso indyka lub kurczaka - taki mus do lizania
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 22, 2011 21:28 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

Wilber, może spróbuj się skontaktować z dr Neską, specjalistką od chorób nerek. Tu znajdziesz nr telefonów do niej http://www.nerkiwet.pl/ Najlepiej dzwonić na komórkę, w godz. 10-12, wtedy nie przyjmuje pacjentów. Konsultuje też wstępnie na podstawie dokumentów przesłanych mailem (zasady podane są na stronie).
Polecam ją z pełnym przekonaniem, konsultuję u niej moją kotkę z niewydolnością nerek.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 22, 2011 22:41 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

Dzięki za podpowiedzi, Convalescence znam, o ViYo veterinary nie słyszałam, podpytam jutro. Pewnie dobrze byłoby ją czymś wzmocnić, dzisiaj to nie zje, ale myślałam tez tak na przyszłość, weci jak zwykle polecają RC, muszę się chyba bardziej rozeznać w tych karmach watrobowo - nerkowych.
Bazyliszkowa dzięki za namiary :1luvu: , jak opadną emocje postaram się wziąć wszystkie wyniki i skonsultować z d. Neską, tym bardziej, że najmłodszy gnojek wyniki nerkowe ma takie sobie.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Śro lut 23, 2011 7:47 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

Jak minęła noc?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 23, 2011 13:26 Re: 13-letnia kotka po operacji. Wyniki _ carcinoma.

Martwi mnie ta cisza....

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, Sigrid, zuza i 102 gości