



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Beliowen pisze:Jana pisze:A Kudłata ma status nieokreślony. Możliwe, że u nas zostanie, bo jakoś nie widzę możliwości oddania jej... Ze względu na charakter, pisałam już o tym - daje się dotknąć tylko mnie, tylko czasem, a po każdym przytrzymaniu jej (żeby kołtuna wyciąć, dać zastrzyk etc.) na miesiąc co najmniej staje się dzikim dzikiem.
To może wynikać z obecności innych kotów, Jana
ostatnio mam okazję podziwiać kompletną przemianę Helmuta - z nerwowego i niezbyt skłonnego do pieszczot śpiocha u mnie, w całkiem żwawo bawiącego się, przychodzącego na kolana i wręcz odmłodniałego kota w jego nowym domu
okazało się, że choć nie okazywał agresji, obecność innych kotów w domu bardzo go przytłaczała
znalezienie mu domu jako jedynakowi było strzałem w 10.
Beliowen pisze:Jana pisze:A Kudłata ma status nieokreślony. Możliwe, że u nas zostanie, bo jakoś nie widzę możliwości oddania jej... Ze względu na charakter, pisałam już o tym - daje się dotknąć tylko mnie, tylko czasem, a po każdym przytrzymaniu jej (żeby kołtuna wyciąć, dać zastrzyk etc.) na miesiąc co najmniej staje się dzikim dzikiem.
To może wynikać z obecności innych kotów, Jana
ostatnio mam okazję podziwiać kompletną przemianę Helmuta - z nerwowego i niezbyt skłonnego do pieszczot śpiocha u mnie, w całkiem żwawo bawiącego się, przychodzącego na kolana i wręcz odmłodniałego kota w jego nowym domu
okazało się, że choć nie okazywał agresji, obecność innych kotów w domu bardzo go przytłaczała
znalezienie mu domu jako jedynakowi było strzałem w 10.
Uschi pisze:telewizja jako sposób cywilizowania kotów, hehe
Jana pisze: [A ja mam wieści do Izis (Gazinki). Jest lepiej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna D., Lifter, Majestic-12 [Bot], MB&Ofelia, zuza i 21 gości