Ślicznota dopiero dziś dostała szczepionkę.
I odliczam dni do sterylki.
Mała upodobała sobie z jakichś względów kuchnię jako pokój dzienny i w zasadzie cały czas tam przebywa,śpi,bawi się, dokonuje porannej toalety...
Nie mogę powiedzieć,że zupełnie nie przeszkadza - niestety nie ma zbyt wyrobionego odruchu ustępywania przed nadciągającym człowiekiem,przez co czasem kończy pod nogami

To,że nie ciągnie jej specjalnie na pokoje, jest nieco niekocie,żeby nie powiedzieć nieludzkie
Jak ją przynoszę manualnie do pokoju,to tam często zostaje,ale sama przychodzi bardzo rzadko...