gosiaa pisze:Oby już była woda jak wrócisz z pracy
Tyle, że ja jeszcze nie jestem w pracy jak zobaczyłam co się stało, to napisałam smsa do szefa, że będę po południu, jak ogarnę sytuację. Bo przecież nawet nie miałam jak się umyć. Teraz się umyłam, pozmywałam, pomału się szykuję, tylko ja wiem, czy mi się chce iść do tej pracy.......
Witam dziewczyny! czytałam o braku wody... no i masz babo placek! Wstaje rano chcąc się umyć a tu dwie kropelki i zonk. Zraz lece do sklepu po wodę, bo tu uschne z pragnienia. Rano to moje całe ciało woła: kaaaaaaaaaawwwwwwwwwwwyyyyyyyyyyy!!! (papierosa już nie woła, bo mu zabroniłam )