Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 13, 2010 21:13 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

:D zaznaczamy :kotek:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob lis 13, 2010 21:31 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Sunshine, będzie mi bardzo milo :D Gdyby ktoś teraz dał mi kociaka i samą Callistę Fox w zamian za Troję, samym śmiechem wysłalabym go w siną dal :D Kocham tę moją kapryśną jędzę, która wlaśnie usiłuje połozyć się na moich kolanach..a że mam je tuż pod brodą, można sobie wyobrazić ilość sierści, która właśnie trafila do moich ust :D

Danusia :1luvu:

jaaana, witaj miło :) Masz zestaw moich marzeń ;)

Seja, witaj poniekąd-kiedyś-sąsiadko ;) (kilka lat temu mieszkalam we Wrzeszczu :D )
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lis 13, 2010 21:47 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

A dla Was zakurzona kocia łapka ugniatająca ciasto... czyli Jak Troja jest w siódmym niebie :D

Obrazek
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lis 13, 2010 21:54 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

To moja Goska tak mnie dzisiaj nad ranem ugniatala, że mi slady na ręce zostawiła :mrgreen:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 13, 2010 22:00 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

mnie tak Cycek tak co rano ugniata :mrgreen: w czolko
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lis 13, 2010 22:06 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Troy też każdą okazję wykorzystuje :D Potem mam cycki i dekolt w paski i kropki, a że do mocno zakrywających się nie należę, to potem "niekociarze" dziwnie patrzą :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lis 13, 2010 22:13 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Aniu pozdrowienia od Kuby z Gdyni :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lis 13, 2010 22:16 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Macham mu, macham :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lis 13, 2010 22:17 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

KaleidoStar pisze:Macham mu, macham :D


haha tylko raczki nie wymachaj sobie :wink:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lis 13, 2010 22:23 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Mam jeszcze drugą :D
Hahah, przypomnialy mi się wczorajsze żarty rodzinne..zeszlo nam na rękę królewny i pół królestwa, no i oczywiście poszaleliśmy.. z wizjami królewien bez rąk itp :D

Troja chyba znowu robi mi porządki w szafie... Ale dziś może, bo po ostatnich na chama wepchałam wszyskie rzeczy skotłowane na półki. Nie mam siły na nowo tego układać po tym, jak je wywalila :evil:
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lis 13, 2010 22:26 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

KaleidoStar pisze:Mam jeszcze drugą :D
Hahah, przypomnialy mi się wczorajsze żarty rodzinne..zeszlo nam na rękę królewny i pół królestwa, no i oczywiście poszaleliśmy.. z wizjami królewien bez rąk itp :D

Troja chyba znowu robi mi porządki w szafie... Ale dziś może, bo po ostatnich na chama wepchałam wszyskie rzeczy skotłowane na półki. Nie mam siły na nowo tego układać po tym, jak je wywalila :evil:


moje maja tendencje do lezenia w szafie haha ale porzadkow nam na szczescie nie robia :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lis 13, 2010 22:32 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Troja też do tej pory nie miała.. Poza przypadkiem, kiedy po prostu z szafy wypadla i odruchowo ściągnęła za sobą połowę zawartości półki...
Ale kilka dni temu wywaliła dosłownie wszystko..z dwóch półek O_o Jakaś jedna szmata została i na niej się położyla 8O
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lis 13, 2010 22:34 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

KaleidoStar pisze:Troja też do tej pory nie miała.. Poza przypadkiem, kiedy po prostu z szafy wypadla i odruchowo ściągnęła za sobą połowę zawartości półki...
Ale kilka dni temu wywaliła dosłownie wszystko..z dwóch półek O_o Jakaś jedna szmata została i na niej się położyla 8O


bo zes tam pewnie napchala tego tyle i kotka nie miala miejsca,to sobie sama zrobila :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lis 13, 2010 22:54 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Hahaha, no chyba tak :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie lis 14, 2010 10:38 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

cześć :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 53 gości

cron