Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

KAsia Amy pisze:Melduje się!

hejka

Avian pisze:Skoro pierwsza strona, to też sie zamelduję

witam cichą podczytywaczkę :1luvu:

kasiunia773 pisze:Oooo załapałam się na pierwszą stronę
Cześć

pierwsi będą ostatnimi :ryk:

hej Kasiu

Bolkowa pisze:O rany, załapałam się na samym początku.
Witajcie porannie.

ano rano

włąsnie wstałam

tyle godzin zamrnowalam :ryk:

Hej Bolkowa :1luvu:

kociczka39 pisze:

Hej Mysiu słodka :1luvu:

Bajcia sobie nowe miejsce do spanka znalazla :wink:

Słodka Bajunia :1luvu:

witam się w nowym watku

alus1 pisze:Słodka Bajunia
witam się w nowym watku

Witaj kochana :1luvu:

lenia mam, nawet mi sie wstępu nie chce uzupelnic :ryk:

ale obiadek już zjadłam :mrgreen:

Weszłam jakiś czas temu do kuchi i nie wiem czy śmiać się czy płakać. Mam przepis na sos majonezowy, do realizacji którego podchodzę od ponad tygodnia.
A było to tak....
Kilka dni temu zajrzałam do lodówki, zakupiłam co trzeba i zabrałam się do roboty. Okazało się, że butelka jest po oliwie a nie z oliwą, ale ja nie zauważyłam, bo butla jest ciemna, Odłożyłam więc przepis. Następnego dnia zakupiłam oliwę, zabrałam się do robienia - okazało się, że musztarda w słoiku w ilości mikro zabarwia tylko ścianki. Warknęłam pod nosem, odłożyłam na dzień następny (zakupy brakujących produktów zrobiłam) - okazało się, że chłopy nagle zatęskniły za rzodkiewkami i całość tuż przed moim przyjściem z pracy zjadły. Odłożyłam na następny dzień, zrobiłam zakupy, przystąpiłam do wyjmowania potrzebnych składników - w słoiku z ogórkami warszawskimi (dużym), kupionym w dniu pierwszego podejścia została tylko woda i przyprawy, słoik nadal stał w lodówce :evil:

Odłożyłam na następny dzień, zakupy zrobiłam, zabrakło sera, wysłałam chłopów do sklepu, napadła mnie kichawica i machnęłam ręką na wymyślne dressingi.
Dzisiaj poczułam się lepiej - w lodówce jest chleb i oliwa..... :mrgreen:

Bolkowa pisze:Weszłam jakiś czas temu do kuchi i nie wiem czy śmiać się czy płakać. Mam przepis na sos majonezowy, do realizacji którego podchodzę od ponad tygodnia.
A było to tak....
Kilka dni temu zajrzałam do lodówki, zakupiłam co trzeba i zabrałam się do roboty. Okazało się, że butelka jest po oliwie a nie z oliwą, ale ja nie zauważyłam, bo butla jest ciemna, Odłożyłam więc przepis. Następnego dnia zakupiłam oliwę, zabrałam się do robienia - okazało się, że musztarda w słoiku w ilości mikro zabarwia tylko ścianki. Warknęłam pod nosem, odłożyłam na dzień następny (zakupy brakujących produktów zrobiłam) - okazało się, że chłopy nagle zatęskniły za rzodkiewkami i całość tuż przed moim przyjściem z pracy zjadły. Odłożyłam na następny dzień, zrobiłam zakupy, przystąpiłam do wyjmowania potrzebnych składników - w słoiku z ogórkami warszawskimi (dużym), kupionym w dniu pierwszego podejścia została tylko woda i przyprawy, słoik nadal stał w lodówce Odłożyłam na następny dzień, zakupy zrobiłam, zabrakło sera, wysłałam chłopów do sklepu, napadła mnie kichawica i machnęłam ręką na wymyślne dressingi.
Dzisiaj poczułam się lepiej - w lodówce jest chleb i oliwa.....

Bolkowa znowu rozwaliłaś mnie na maksa :ryk:

Jestes rewelacyjna :ryk:

idę robic ciasto marchewkowe :wink:

Obiecalam siostrze,a właśnie na jutro sie zapowiedziala :mrgreen:

czarnuchy dwa

Jak tam ciasto marchewkowe :?:

Obudziłam się z ostatniej chorobowej drzemki i ruszam na zakupy i do porządków. Zamiast piec coś sobie słodkiego kupię, zresztą smak z węchem jeszcze do mnie nie powróciły tak więc tylko oczy będą miały z ciastka przyjemność.
Na sobotę muszę coś młodemu do szkoły upiec, i to hiszpańskiego :crying:

Helpunku

Bolkowa pisze:Jak tam ciasto marchewkowe
Obudziłam się z ostatniej chorobowej drzemki i ruszam na zakupy i do porządków. Zamiast piec coś sobie słodkiego kupię, zresztą smak z węchem jeszcze do mnie nie powróciły tak więc tylko oczy będą miały z ciastka przyjemność.
Na sobotę muszę coś młodemu do szkoły upiec, i to hiszpańskiego Helpunku

ciasto juz gotowe, w lodówce sie chłodzi :wink:

Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

Kto przegląda forum