Cyrek&Szelka nasza kocia para i Stefano u rodziców :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 04, 2010 21:45 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

nawet napewno, po oczach to widać, dobra robota :)

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 21:52 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Pięęęęękna uczta dla oczek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :D
Kolejnej zdrowej i wesołej seteczki :ok: :ok: :ok: :ok: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw lut 04, 2010 23:07 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Ponownie się ujawnię :) :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 23:09 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

:piwa:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt lut 05, 2010 7:42 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Witamy z rana :mrgreen:
i zaznaczamy sobie :wink:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Pt lut 05, 2010 8:28 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Ale się naoglądałam z rana! Bajka normalnie. :piwa:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt lut 05, 2010 8:33 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

vadee pisze:nawet napewno, po oczach to widać, dobra robota :)


nie wiem, czy się nie pochwaliłam za szybko...
Dzisiaj Szelka wstała z łzawiącym oczkiem :( już jej podałam sól.
Ale z noska nic jej nie wypływa, tylko oczko zaczęło łzawić. Vadee, Ty jako specjalista, powiedz mi mam się martwić? Za chwile zrobię jej napar z szałwii i będę dzisiaj przecierała to oczko. Ona kicha, ale u niej to normalne, bo codziennie kicha, raz częściej raz mniej. Najbardziej się martwię tym, że w przyszłym tygodniu mamy jechać na drugie szczepienie, a jak ma nawrót kataru, to doopa nie pojedziemy.
Poprosimy nieśmiało o :ok:, żeby to było jakieś zaprószenie, jak łazi po kątach i zamiata kurze.
apetyt bez zmian, zachowanie ADHD bez zmian :mrgreen:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pt lut 05, 2010 8:35 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

...tańczą dziś w dancingu indra
mister shean ze swoją panią...

Chcieliście siostre - macie ekscentryczne małżeństwo :1luvu: :1luvu:

Ukłony od Kota - B. :P
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lut 05, 2010 8:51 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

koniecznie musisz częściej sprzątać, no kto to widział żeby kurze były po kątach :mrgreen:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt lut 05, 2010 8:59 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Witamy Agatkę, Cyrylka i Szelcię w nowym wąteczku! :D :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lut 05, 2010 9:37 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Się witamy :mrgreen:
Jakie piękne zdjęcia :1luvu:

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 05, 2010 11:04 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Agata&Alex pisze:
vadee pisze:nawet napewno, po oczach to widać, dobra robota :)


nie wiem, czy się nie pochwaliłam za szybko...
Dzisiaj Szelka wstała z łzawiącym oczkiem :( już jej podałam sól.
Ale z noska nic jej nie wypływa, tylko oczko zaczęło łzawić. Vadee, Ty jako specjalista, powiedz mi mam się martwić? Za chwile zrobię jej napar z szałwii i będę dzisiaj przecierała to oczko. Ona kicha, ale u niej to normalne, bo codziennie kicha, raz częściej raz mniej. Najbardziej się martwię tym, że w przyszłym tygodniu mamy jechać na drugie szczepienie, a jak ma nawrót kataru, to doopa nie pojedziemy.
Poprosimy nieśmiało o :ok:, żeby to było jakieś zaprószenie, jak łazi po kątach i zamiata kurze.
apetyt bez zmian, zachowanie ADHD bez zmian :mrgreen:

kochana, spokojnie, jak była mała miała ciężki katar, ten wirus całe życie zostaje w organizmie i się uaktywnia przy spadkach odporności (tak jak np. ludzka opryszczka), ale dopoki nie leca zielone, ropne glutki, to sie nie martw (a jak leca, wez do weta po jakies leki na przeziebienie :) ) - trzymaj w cieple i głaszcz duzo, mogła np. troche zmarznac i tyle :)
mozesz tez jej kupic od weta np. immunodol i podawac po kawałku do jedzenia, to stymuluje odpornosc, tylko spytaj weta jaka dawke przy jej szalonej masie ciałka ;)

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 05, 2010 11:50 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Teraz zaznaczę - doczytam później :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lut 05, 2010 12:12 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt lut 05, 2010 12:16 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Za Szelke :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 65 gości