» Pon wrz 28, 2009 7:41
Re: Koci szkielecik umiera na naszych oczach! Daj mu nadzieję!!!
On jest naprawdę śliczny i ma tyle nadziei w oczach, jeszcze ma, nie pozwólmy zgasnąć tej nadziei, domku, gdzie jesteś?
Koty schroniskowe potrafią dać człowiekowi tyle miłości, że czasem jest mi wstyd, że jestem tylko człowiekiem. One za uratowane życie dają tyle ciepła, a kiedy, z czasem zapominają o tym koszmarze z przeszłości, to patrzenie na zdrowe, szczęśliwe i bezpieczne koty daje tyle radości, że trzeba to samemu przeżyć, aby zrozumieć.
Jeśli ktoś się waha, czy podoła, to zapewniam, że nie zawsze opieka nad kotkiem tymczasowym wiąże się z ciągłymi wizytami u weta. Na początku tak, bo trzeba zrobić kotkowi tzw. "odbiór techniczny" jak ja to nazywam. Czasem trzeba podleczyć kocia, wyczyścić tu i ówdzie, podtuczyć a w końcu patrzeć i radować się, jak z brzydkiego kaczątka wyłania się piękny łabądek, któremu można szukać stały domek i Dużych, którzy będą się nim opiekować.