BANDA KULAWEGO - stanowczo zamykamy :):):):)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 11, 2009 6:33

Obrazek :wink: :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon maja 11, 2009 8:20

O! Seta! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 11, 2009 8:40

Dorota pisze:O! Seta! :D

Dorotko... :P Tak z samego rana? Nie za wcześnie?
:smokin:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon maja 11, 2009 8:43

Marcelibu pisze:
Dorota pisze:O! Seta! :D

Dorotko... :P Tak z samego rana? Nie za wcześnie?
:smokin:


W dodatku w pracy :twisted:

:smokin:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 11, 2009 9:10

varia pisze:
Lemoniada pisze:Cycek mi kogoś z twarzy przypomina, tylko nie wiem kogo :roll:

Myszkina(') CoToMy?
tak, ja miałam to samo skojarzenie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 11, 2009 9:11

Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Dorota pisze:O! Seta! :D

Dorotko... :P Tak z samego rana? Nie za wcześnie?
:smokin:


W dodatku w pracy :twisted:

:smokin:
fstyć się, Dorota, z samego rana napruta chodzić :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 11, 2009 9:18

Femka pisze:
Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Dorota pisze:O! Seta! :D

Dorotko... :P Tak z samego rana? Nie za wcześnie?
:smokin:


W dodatku w pracy :twisted:

:smokin:
fstyć się, Dorota, z samego rana napruta chodzić :lol:

Może to tylko malutki klinik po wczorajszym?
Wszystko co dobre tak szybko się kończy :cry: :cry: :cry:
Znowu BK będzie do zamknięcia :wink:
A tak wogóle to dzień dobry :!: (trzeźwa jak świnia chociaż z pracy)
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pon maja 11, 2009 9:21

NITKA/KARINKA pisze:
Femka pisze:
Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Dorota pisze:O! Seta! :D

Dorotko... :P Tak z samego rana? Nie za wcześnie?
:smokin:


W dodatku w pracy :twisted:

:smokin:
fstyć się, Dorota, z samego rana napruta chodzić :lol:

Może to tylko malutki klinik po wczorajszym?
Wszystko co dobre tak szybko się kończy :cry: :cry: :cry:
Znowu BK będzie do zamknięcia :wink:
A tak wogóle to dzień dobry :!: (trzeźwa jak świnia chociaż z pracy)


Jaka trzezwa? :twisted:
Sete juz zaliczylas :lol:
Jak wszyscy na tej stronie :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 11, 2009 9:35

No no, uważajcie z tymi postami, bo ja kolejną część będę mogła założyć dopiero w sobotę. Do tego czasu moderacja nam karnie wątek zamknie :lol:

Chciałam Wam powiedzieć, że już zaczęło się to, czego obawiałam się najbardziej: Cycek zrobił się mamincycek. Przytula się, głośno domaga się głasków, śpi ze mną, normalnie przytulak. To jest najgorsze u tymczasów. Jak jest taki dzikusek, jak Norek, to jakoś łatwiej. Cycek jest cudnym koteczkiem.
Dzisiaj spotkałam się rano z "moją" podwórkową karmicielką. Okazało się, że akcja ze strażą pożarną rozeszła się po osiedlu szerokim echem :D Podobno się plotkuje, że ja jestem jakaś szycha, bo nawet straż przyjeżdża, jak dzwonię w sprawie kotka :ryk: A straż przyjechała tylko dlatego, że jak dyspozytor strzelał fochy, to mu powiedziałam jak się coś stanie kotu na drzewie, pan poniesie odpowiedzialność z ustawy i poproszę pana nazwisko :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 11, 2009 9:40

Femka pisze:Dzisiaj spotkałam się rano z "moją" podwórkową karmicielką. Okazało się, że akcja ze strażą pożarną rozeszła się po osiedlu szerokim echem :D Podobno się plotkuje, że ja jestem jakaś szycha, bo nawet straż przyjeżdża, jak dzwonię w sprawie kotka :ryk: A straż przyjechała tylko dlatego, że jak dyspozytor strzelał fochy, to mu powiedziałam jak się coś stanie kotu na drzewie, pan poniesie odpowiedzialność z ustawy i poproszę pana nazwisko :ryk:

:lol: :lol: :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon maja 11, 2009 9:53

no nie wiem, z czego tu się śmiać :evil: chyba każdy może być szychą, co nie? 8)


:mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 11, 2009 9:53

Femka pisze: (...)Okazało się, że akcja ze strażą pożarną rozeszła się po osiedlu szerokim echem :D Podobno się plotkuje, że ja jestem jakaś szycha, bo nawet straż przyjeżdża, jak dzwonię w sprawie kotka :ryk: A straż przyjechała tylko dlatego, że jak dyspozytor strzelał fochy, to mu powiedziałam jak się coś stanie kotu na drzewie, pan poniesie odpowiedzialność z ustawy i poproszę pana nazwisko :ryk:

Ja sobie wyobrażałam, jak to przyjeżdża duży, czerwony samochód strażacki, cała akcja ratownicza - podnośnik idzie w górę - po małego kotka na drzewie. Suuuper!
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon maja 11, 2009 9:58

dowcip polega na tym, że przyjechał duży czerwony samochód, ale panowie po oblukaniu sytuacji, wyjęli z niego zwykłą drabinę, taką rozsuwaną, i zdjęli koteczka :ryk: Cały samochód wcale nie był potrzebny, ale zbiegowicho się zrobiło :ryk:
ja pod drzewem niewinnie z kontenerkiem czekałam na skarb nadrzewny, który strażacy potulnie mi wrzucili :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 11, 2009 10:06

Femka pisze:dowcip polega na tym, że przyjechał duży czerwony samochód, ale panowie po oblukaniu sytuacji, wyjęli z niego zwykłą drabinę, taką rozsuwaną, i zdjęli koteczka :ryk: Cały samochód wcale nie był potrzebny, ale zbiegowicho się zrobiło :ryk:
ja pod drzewem niewinnie z kontenerkiem czekałam na skarb nadrzewny, który strażacy potulnie mi wrzucili :ryk:

Oj ciiicho, najważniejsze, że duży, czerwony samochód był. 8)
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon maja 11, 2009 10:31

Załapałam się?
:balony: :balony: :dance: :dance2: :balony: :balony:

Gdzie nowy wąt? :mrgreen:

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954, januszek i 23 gości