mb pisze:Bisia już wczoraj wieczorem poczuła się lepiej. Zjadła kolacyjkę i mruczała sobie z godzinę, leżąc w transporterku.
Dzisiaj zjadła śniadanie (a w kuwecie po nocy była normalna kupka Bisi i siusiu, więc pod tym względem wszystko w porządku) i znowu poszła spać do transporterka, bo była jeszcze trochę osłabiona.
A dzisiejszego ranka zaoszczędziłam 60 złotych na kotach![]()
Mianowicie zrobiłam hurtowe obcinanie pazurków, które według aktualnych cen w mojej lecznicy kosztuje 15 PLN od osobnika - rachunek więc prosty
Bardzo się cieszę, że Bisia dochodzi do siebie po szczepieniu


Może za zaoszczędzone


Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli i udanej sesji zdjęciowej

