Waler i Konik (i gratisy).W dupę jeża :/ Przed operacją

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 28, 2009 14:27

Źródło chrapania w naszym domu ucisza tylko walnięcie w łeb albo celny kop :twisted: Ewentualnie bardzo brzydki wyraz powiedziany głośno i dobitnie. Niestety kopanie i dobitne mówienie nie sprzyjają spaniu kopiącego i mówiącego :roll:
Na całe szczęście koty nasze nie chrapią, ale nawet gdyby chrapały, to i tak by mi to nic złego nie robiło, gdyż
a) i tak byłyby ciche w porównaniu z
b) zwierzęce chrapanie mi nie przeszkadza
c) zwierzątek się nie bije, można do nich tylko brzydko powiedzieć, jakby co 8)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 28, 2009 15:11

a dziś imieninki Walerego, właśnie zerknęłam w kalendarzu
Wszystkiego dobrego życzymy solenizantowi :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro sty 28, 2009 15:17

:balony: Walerku kochany, wszystkiego najlepszego z okazji imienin!

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro sty 28, 2009 17:51

tajdzi pisze:wiosna?
choć ponoć ciśnienie idzie w górę... w marcu ma być 22 stopni...


Wiosna, wiosna!!!
U nas ptaszki juz brykają w parach po drzewach: wczoraj na jabłoni goniła się cuuudna para dzięciołów, sójki skaczą po płocie, też w parach , a sikorki zaczęły kontrolne wizyty w budkach...

Zielono miiii.... :)
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Śro sty 28, 2009 22:37

Waler mnie pogryzł dziś :(
Dwa razy.
Bardzo mocno.

Po dłuuugich, ponad godzinnych sesjach kitłaszenia się po mnie, ugniatania i mruczenia.

No czubek rudy on jest, co poradzić :roll:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro sty 28, 2009 23:05

Ojej :(
Mam nadzieje, że jednak nie jakoś strasznie krwawo :(
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 29, 2009 7:55

Może uznał, że trochę sado-maso urozmaici Wasz związek :roll: ?
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Czw sty 29, 2009 8:37

ogrodniczka65 pisze:Może uznał, że trochę sado-maso urozmaici Wasz związek :roll: ?

:ryk:
powiem to niedoszłym właścicielom Williego :roll:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw sty 29, 2009 14:58

Uschi pisze:
ogrodniczka65 pisze:Może uznał, że trochę sado-maso urozmaici Wasz związek :roll: ?

:ryk:
powiem to niedoszłym właścicielom Williego :roll:


Koniecznie ! Niech wiedzą, że będą mieli kotka z ... fantazją !!!
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Czw sty 29, 2009 15:11

ogrodniczka65 pisze:
Uschi pisze:
ogrodniczka65 pisze:Może uznał, że trochę sado-maso urozmaici Wasz związek :roll: ?

:ryk:
powiem to niedoszłym właścicielom Williego :roll:


Koniecznie ! Niech wiedzą, że będą mieli kotka z ... fantazją !!!

jakby Ci to...
"niedoszłym" znaczyło "byłym" :roll:
a Willie zdecydowanie jest wielbicielem s/m :twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw sty 29, 2009 16:15

Uschi pisze:
ogrodniczka65 pisze:
Uschi pisze:
ogrodniczka65 pisze:Może uznał, że trochę sado-maso urozmaici Wasz związek :roll: ?

:ryk:
powiem to niedoszłym właścicielom Williego :roll:


Koniecznie ! Niech wiedzą, że będą mieli kotka z ... fantazją !!!

jakby Ci to...
"niedoszłym" znaczyło "byłym" :roll: a Willie zdecydowanie jest wielbicielem s/m :twisted:


a... to z takimi co oddają kotki (nawet z powodu sado-maso) nie gadamy :?
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Wto lut 03, 2009 9:00

byśmy jakieś wieści prosiły?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lut 03, 2009 10:01

i trza by założyć nowy wątek :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lut 09, 2009 23:44

Nic nie rozumiem.
Leżałam sobie na kanapie, winko pijąc. Obok mnie leżał Dziadź, bo w sumie mu miejscówkę zajęłam.
Przyszedł Koń, uwalił się na mnie i wyraził chęć na głaskanie, więc odstawiłam wino i obowiązki wypełniłam. Koniu się znudziło, więc zlazł w końcu i usiadł przy Dziadziu.
Ostawiłam wino dalej, bo się zanosiło na łapoczyny.
Ale nic z tych rzeczy - Koniu wylizał Dziadziowi łepek, dokładnie i starannie.
Rozmaśliłam się stosownie do okoliczności.




I wtedy Dziadź strzelił Konia z liścia. :roll:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon lut 09, 2009 23:59

Może Dziadź nie lubi mokrej grzywki? :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości