Celina - aklimatyzacja continuum

Dzień dobry.
Czekamy na kupę (poprzednia była 24h temu). :roll:

Celinka dostała już 5 dawek oleju parafinowego, w sumie 18 ml. Ostatnie dawka 3 ml ma być wieczorem.

Noc minęła ogólnie spokojnie, choć nad ranem Celinka trochę łaziła i wokalizowała, co dla niej nietypowe.
Częściej (chyba) myła sobie okolice odbytu.
Mam wrażenie, że ona czuje chęć załatwienia się, ale jeszcze to się nie udaje. Wchodziła do kuwety, ale podreptała, podreptała i zrobiła tylko siku.
Śniadanie zjadła z apetytem.

Czekam i obserwuję...

Za znalezienie gumek!

Jej już pewnie ta parafina wyłazi i zatłuszcza tyłek, co jest niekomfortowe dla kota.
Jeśli do tej pory nie zaczęła wymiotować i wyraźnie źle się czuć, to najprawdopodobniej gumki przechodzą gładko przez jelita.
Albo ich tam wcale nie ma.
Możesz wcale nie zobaczyć gumek w kupie...mogą być rozczłonkowane, gdzieś w środku niewidoczne, albo (lepiej nie) z lekka się rozłożyły.

Gumki są w kocie, mam dowód!
Przed chwilą była kupa, którą zanalizowałam i wyciągnęłam z niej kawałek gumki ok 5cm. :strach:

Czyli nie miałam przewidzeń, ani sama gumek nie zjadłam. :twisted:

Akcja pt. "Gumki Trzy" jeszcze się nie skończyła, bo przeliczyłam:
1 gumka ma obwód ok 15cm
3 gumki to 45cm
Jeśli z kota wyszło dopiero 5cm, to znaczy, że 40cm jest niewiadomo gdzie. Chyba, że tak jak napisała Kazia, małych kawałków nie zauważę, a jeszcze mniejsze mogły zostać strawione, brr.

Celinka ożywiła się i chętnie zjadła swój "obiad".
A ja wróciłam do przerabiania winogron na galaretki.

Czyli miałaś dobre przeczucia.

Celinko

Za resztę gumek!

No właśnie. Z myślą o reszcie gumek przedłużamy podawanie oleju parafinowego o kolejne dwa dni.
Biedna kicia.

Teraz śpi na posłanku na parapecie, nie interesując się otwartym balkonem.

Ojej, czyli jednak zjadła

Dobrze że część wyszła, oby reszta też się pokazała. Pozostaje obserwować Celinkę i czekać do następnej kupy. Najgorsze że nie wiadomo czy zjadła wszystkie, czy jedną, czy kawałek. Celinko, myślimy o Was.

Czekam na kolejne recepturki.

Ciekawe, że Celinka dziś rano czuła się bardzo dobrze, chętnie zjadła śniadanie z parafinką, a potem bawiła się i biegała po mieszkaniu.
Teraz spokojnie śpi na górnej półce drapaka.

Czemu nikt jeszcze nie wynalazł wykrywacza gumek recepturek w mieszkaniu? :wink:

Taki wykrywacz różnych rzeczy by sie przydał bardzo...

zuza pisze:Taki wykrywacz różnych rzeczy by sie przydał bardzo...

Hm... może sprawę recepturek zgłosić do św. Antoniego, patrona rzeczy zagubionych?
Słyszałam, że są ludzie, który targują się ze św. Antonim, oferując np. 10zł na zbożny cel za odnalezienie czegoś. Nie działa? To podnoszą stawkę np. do 20zł, potem do 50zł...

Ciekawe na ile wycenić moje trzy gumki recepturki? :conf:

Czekając na kolejne kawałki gumek w kuwecie, zabrałam się za rozwiązywanie krzyżówki z przymrużeniem oka. Udało się! Rozwiązaniem krzyżówki była fraszka:

Taki świeczki finał
Stygnie parafina

Parafina mnie prześladuje? :twisted:

Szkoda ze nie było czegoś o znajdowaniu...

W dzisiejszej kuwecie gumek nie znalazlam.
Mam już recepturkofobię.

Celinka dziś nie przejmowała się ani moją fobią, ani poszukiwaniami, i zachowywała się normalnie, do zabawy włącznie.

Zmieniając temat... Przyjrzałam się moim okularom do czytania i odkryłam wyraźne ślady ząbków na końcówkach zauszników. :evil:

Najważniejsze że Celinka dobrze się czuje, je, nie zwraca, a nawet się bawi. :201461

Taki wykrywacz różnych rzeczy to rzeczywiście dużo by ułatwił. Że też koty nie umieją mówić. Tzn umieją, ale nie zawsze chcą odpowiadać na nasze pytania...
Okulary do etui :lol:

Okulary trzymam w etui, ale są chwile, gdy na momencik je odkładam na bok, "bo coś".
A Celinka szybka i sprytna jest. :201461

Dziś znów kupa bez gumek, czyli mój "odzysk" to jedynie 5cm.

Nie wiem co z resztą, nie mam w mieszkaniu schowków, pod szafki w kuchni też nic nie da rady wepchnąć. Bez monitoringu - klapa. :twisted:

Na szczęście Celinka czuje się dobrze, je, bawi się, mnie pogania.

To może warto już skończyć z tą parafiną ?
Celinka jest już najwyraźniej tłusta i od góry i od dołu.
Przez te kilka dni powinno już wszystko połknięte też przejść z góry na dól.
A parafina upośledza wchłanianie.
Przez kilka dni raczej nie powinna zrobić odczuwalnej szkody :wink:

ale za długo lepiej nie podawać.

Celina - aklimatyzacja continuum

Kto przegląda forum