Nolina - z Palucha dziewczyna 2. Ciche dni

[Anna2016]

Odpoczynku od Kolonistek

[madrugada]

:kotek:


Dwa dodatkowe koty to jednak jest różnica!

Tak, zdecydowanie jest różnica. Liczba kotów 1 to dla mnie optimum.

Odpoczynku od Kolonistek

Dziękujemy Aniu.
Już zapowiedziałam, że to były ostatnie kolonie u mnie. Spotkało się to ze zrozumieniem.

A kolonistki, jakby coś przeczuwały, były dziś przymilne i przylepne.
Mimo wszystko będę miała od nich wieści.

[jolabuk5]

Wieści - i to zupełnie wystarczy!

[mir.ka]

To w domu nareszcie cisza i spokój

[jolabuk5]

Sprzedałaś kozę i mieszkasz teraz w prawdziwym pałacu!

[zuza]

Nolinka chodzi i sprawdza, czy naprawdę wyjechały?

[madrugada]

To w domu nareszcie cisza i spokój

Nolina spała dziś cały dzień. Nie wiem, czy to z powodu upału, czy odsypiała wrażenia ostatnich dwóch tygodni. Wieczorem zaczęła miaukolić, więc już nie jest tak cicho Ale na pewno jest spokój.

[madrugada]

Sprzedałaś kozę i mieszkasz teraz w prawdziwym pałacu!

Tak, mieszkanie od razu wydaje się większe. I żwirku mniej na podłodze.

[madrugada]

Nolinka chodzi i sprawdza, czy naprawdę wyjechały?

Nie, nie szuka kotek, ani nawet ich miseczek. Uznała ich zniknięcie za rzecz naturalną.

[jolabuk5]

Nolinka chodzi i sprawdza, czy naprawdę wyjechały?

Nie, nie szuka kotek, ani nawet ich miseczek. Uznała ich zniknięcie za rzecz naturalną.

I pewnie miauknęła z ulgą, a teraz - jak piszesz - odsypia.

[mir.ka]

To w domu nareszcie cisza i spokój

Nolina spała dziś cały dzień. Nie wiem, czy to z powodu upału, czy odsypiała wrażenia ostatnich dwóch tygodni. Wieczorem zaczęła miaukolić, więc już nie jest tak cicho Ale na pewno jest spokój.

musiała odreagować na swój sposób

[Anna2016]

Dobrego spokojnego dnia Nolinko

[madrugada]

Dobrego spokojnego dnia Nolinko

Dziękujemy i nawzajem

[jolabuk5]

Nolinka juz odespała pobyt kolonistek?

[madrugada]

Nolinka juz odespała pobyt kolonistek?

Nolina już odespała, teraz chodzi i miauczy, ćwierka, ociera się. Tak więc definitywny koniec cichych dni. Teraz czeka mnie wielkie wymiatanie żwirku z różnych zakamarków.