

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gosiagosia pisze:klaudiafj pisze::) a co - zbierasz?
![]()
![]()
![]()
![]()
Już sobie wyobrażam Basię zbierającą KUPALE.
barbarados pisze:Jak to po odrobaczeniuA kupy się nie boję . Kociej , czy nie kociej
klaudiafj pisze:Ja bym zemdlała na widok wychetfowanego robala100
barbarados pisze:Mój się brzydzi robalów . Jak kiedyś , chyba Funia , albo Majka , wychaftowała robala , wzięłam i mu pokazuje , to się blady zrobił![]()
Delikatni nasi panowie . Oj delikatni
klaudiafj pisze:No i to małe (juz nie takie male) do jedzonka japkę wkłada - a to przecież wszystko jego, wszystko
Bedzie wesoło
lilianaj pisze:Ja sprzątam wszelkie wydaliny i wydzieliny w rękawiczkach. Robali nie wiem czy się brzydzę, bo nie miałam okazji spotkać osobiście. Dżdżownic się nie brzydzę. Mój średni syn, to skrajny ekolog. Jak gdzieś z nim idę po deszczu, to zbiera wszystkie glisty z chodnika, żeby ich ktoś nie zadeptał. To mu pomagam, bo inaczej nigdy byśmy nie doszli. Dżdżownice są... takie elastyczne. I delikatne. Żaby i myszy też są w porządku. Ale podryguję sobie, jak przyuważę, że łazi po mnie, bardzo skądinąd pożyteczny, pająk.
A mój TŻ mdleje na widok krwi. U dentysty też zwyczajowo pokazuje numer buta. Podejrzewam, że nie toleruje znieczulenia, bo jak mu grzebią w paszczy na żywca, to nie mdleje.
MB&Ofelia pisze:klaudiafj pisze:No i to małe (juz nie takie male) do jedzonka japkę wkłada - a to przecież wszystko jego, wszystko
Bedzie wesoło
Gorzej! To małe nie-małe siusia do jego kuwety! No skandal po prostu! Do J E G O kuwety!
![]()
![]()
Ja za robactwem nie przepadam, ale panikuję przy ćmach i chrabąszczach. Przy ćmach, bo mi kiedyś wleciała do pokoju ćma wielkości mojej dłoni, w pierwszej chwili myślałam że to nietoperz. A chrabąszczy, bo nie wiem czemu zawsze lecą mi prostu w gębusię![]()
Pannice lubią i ćmy, i chrabąszcze. Upolować i zjadać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości