Ewa L. pisze:Spilett pisze:Nie no skąd! Ale jak na swoje 86 lat to zaskakująco dobrze się trzyma.
Mojej koleżanki babcia też się trzymała - ma teraz 92 lata a od 2 lat potrzebuje opieki 24 na dobę bo tak siadła jej głowa. Ma tak zaawansowaną demencję starczą że nie ma z nią praktycznie kontaktu.
Hmmm no wiesz, ale 'nasza' babcia miała już 2 razy zawał, też zapomina trochę więc logicznie powinna mieszkać z kimś, ale ona taka uparta, nie dość że mieszka sama, to jeszcze co 2 dzień jeździ przez pół miasta opiekować się swoim 10 lat młodszym, ale 'chorszym' bratem. I zrozum tu człeka.
MB&Ofelia pisze:Przez te 3 lata "samotności" Ofelia zdążyła sprać opazurzoną łapą kocura sąsiadów, osyczeć i oprychać wszystkie spotykane przypadkowo koty, ewakuować się na kuchenne szafki w czasie niespełna dobowego pobytu bardzo tymczasowej tymczaski, śmiertelnie wystraszyć mnie, Zjawkę i kota który w mojej łazience czekał na nowych Dużych, oburczeć pusty, ale niuchający innym kotem transporter... Itp, itd.
Taka z niej wredziocha była
Ale teraz już jest dobrze i to najważniejsze
