Tak sobie czytam i myślę - Monika ma syna?! Nigdy o tym nie wspominała No i przeczytałam jeszcze raz, to inna Monika ma syna (trzymam kciuki za biszkopt) Moje kociaste były dziś wyjątkowo grzeczne, tylko Timi puszczał bąki, nie mogłam oddychać Udanego wieczoru
Dziewczynki spią. Orijen znika z misek jak trza I w mniejszych dawkach niz jest na opakowaniu. Ale Mili ma więcej łupieżu. Ciekawe czy to przez karmę. Ale nie wnikam. Raz ma wiecej raz mniej. Przejdzie
Bo mam lenia i juz mi się nie chce. Na razie u nas nic sie nie dzieje. Czekam na ciachanko Amy. Może po ciachanku, pod koniec marca bedzie kolejny watek