No własnie - ja też dotykałam pytonamamaja4 pisze:Kiedyś żywego pytona w ręku miałam-naprawdę miły,taki atłasowy,ciepły...Wcale nie oślizły gad!


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
No własnie - ja też dotykałam pytonamamaja4 pisze:Kiedyś żywego pytona w ręku miałam-naprawdę miły,taki atłasowy,ciepły...Wcale nie oślizły gad!
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 60 gości