Stara Szafa Mała Sowa cz.8; śnieg lubię tylko latem

pozytywka pisze:psycho

Taaa - to już prędzej :twisted:

Młoda jest młoda

i codziennie ma inną koncepcję na to co by chciała robić w przyszłości
może i nie powinnam się wtrącać
ale
w każdym razie pracownika socjalnego jej będę odradzać

a co jej doradzić? (chociaz nie wiem czy posłucha

)

powiem szczerze
trzeba zachęcać dzieci, żeby wybrały dziedzinę, gdzie będą mogły godziwie zarabiać,
wtedy w wolnym czasie mogą się nieodpłatnie udzielać, z wielkim zaangażowaniem we wszystkich dziedzinach, jakie im przyjdą na myśl

Józiu - mnie się nie czerwieni tutaj, jak prawdę gadają. NO

Patmol - odradzaj, chyba że młoda ma takiego powera jak JO, Ty, Pasibrzucha, Pozytywka i Shira wzięte razem :mrgreen:

ale po psychologii można godziwie zarabiać przecież
znałam, mieszkając w Dużym mieście, jedną panią po psychologii -pracowała jako psycholog
i zarabiała naprawdę wyjątkowo godziwie

na razie codziennie ma Młoda inną koncepcję
na pracownika socjalnego jak na razie nie wpadła

Patmol pisze:Młoda jest młoda
i codziennie ma inną koncepcję na to co by chciała robić w przyszłości
może i nie powinnam się wtrącać
ale
w każdym razie pracownika socjalnego jej będę odradzać

a co jej doradzić? (chociaz nie wiem czy posłucha )

Dziennikarstwo jej na pewno odradzaj.
Super zawód, ale schyłkowy i ledwo zipie.

Patmol pisze:ale po psychologii można godziwie zarabiać przecież
znałam, mieszkając w Dużym mieście, jedną panią po psychologii -pracowała jako psycholog
i zarabiała naprawdę wyjątkowo godziwie
na razie codziennie ma Młoda inną koncepcję
na pracownika socjalnego jak na razie nie wpadła

tylko trzeba tę pracę zdobyć
o co teraz wyjątkowo trudno w humanistycznych dziedzinach
a inżynierów wciąż i wciąż potrzebują

I jeszcze babajaga, conchita, georg-inia, majencja, pomponOla i psiama :1luvu:

mnie sie tam pałer już dawno wypstrykał
ja sie nie nadaje
nawet polskich liter juz nie wpisuje, o

Patmol pisze:ale po psychologii można godziwie zarabiać przecież
znałam, mieszkając w Dużym mieście, jedną panią po psychologii -pracowała jako psycholog
i zarabiała naprawdę wyjątkowo godziwie

Patmol, sama sobie odpowiedziałaś na pytanie - w dużym mieście to owszem ale na pewno nie na prowincji w zapomnianym przez boga i ludzi DPS-ie :twisted:

Albo trzeba mieć trzy prace na raz to wtedy na opłaty i jedzenie powinno wystarczyć.
Kiedyś miałam dwie i jakoś przędłam - ale raz to była praca tu, na miejscu a raz niedaleko to jakoś się dawało radę ale wesoło nie było - cięzko, no. Mogłaby koleżanka jeszcze jedno dziecko urodzić

Jak mówię komuś ile zarabiam to ludzie myślą, że podaję końcówkę

Młoda chce do Dużego miasta wrócić i tam mieszkać

inżynierem to ona nie chce być :evil:

prawnicy to mają dużo pracy
i co za tym idzie sałaty
niech zostanie papugą, to ci nawet zasponsoruje te Himalaje

prawnicy są fajni

i wygodnie jest być prawnikiem

może to i dobry pomysł
ale niekoniecznie papugą
lepiej notariuszem :ok:

Młodą fascynuje prawo karne
propozycja, że zostanie sędzią w sprawach karnych -też była

radca prawny w dużej korporacji

Stara Szafa Mała Sowa cz.8; śnieg lubię tylko latem

Kto przegląda forum