DO ZAMKNIĘCIA: Co Dranie to Dranie. I jeszcze Totka z astmą.

Wielbłądzio pisze: Milioner-kociarz z solidną willą pilnie poszukiwany. Nie pogniewam się, gdyby przy okazji był mądry, przystojny i fajny w łóżku

Poszukaj dwóch.... :mrgreen:

Ale bym wtedy miała kotów

.

Przekręciłam na SETKĘ!!!!

Marcelibu pisze:
Wielbłądzio pisze: Milioner-kociarz z solidną willą pilnie poszukiwany. Nie pogniewam się, gdyby przy okazji był mądry, przystojny i fajny w łóżku

Poszukaj dwóch.... Ale bym wtedy miała kotów .

Przynajmniej trzech... :ryk:

TZ i tak forum nie czyta :twisted:

Ha ha ha, bezczelna, wielbłąda sobie znalazła, chce na mnie zwalić całą najczarniejszą robotę :roll:

Urodę widać gołym okiem, o zawartości głowy też dosyć szybko można się przekonać... ale to ostatnie trzeba by zawsze sprawdzać empirycznie. I zawsze istnieje 50/50, że się rozczarujesz :roll:

. Czyżbyś nastawała na moją tzw. 'cnotę ideologiczną' :twisted:

?

Zresztą w zasadzie równie dobrze to Ty mogłabyś sama wstępnie wyselekcjonować dwóch i jednego mi podarować :smokin:

Zauważyłam, że znowu stuknęła nam setka. Uprzedzam lojalnie, że part 5 będzie dopiero w weekend, dziś i jutro nie dam rady ze wstępniakiem.
W miarę możliwości, bardzo uprzejmie proszę modów o niezamykanie do tego czasu part 4.
Wielkie dzięki.

Alyaa pisze:
Marcelibu pisze:
Wielbłądzio pisze: Milioner-kociarz z solidną willą pilnie poszukiwany. Nie pogniewam się, gdyby przy okazji był mądry, przystojny i fajny w łóżku

Poszukaj dwóch.... Ale bym wtedy miała kotów .

Przynajmniej trzech... TZ i tak forum nie czyta

A co to ja, Messalina :roll:

?
Nie jestem takich letkich obyczajów, dobrze się prowadzę :twisted:

Monia, mam pewien pomysł, do kogo mogłybyśmy się zwrócić w kwestii testowania bez zobowiązań :mrgreen:

Tzn. właściwie może tylko Ty byś mogła, bo ja mam u owej przechlapane :twisted:

Jak znajdziesz mądrych, przystojnych milionerów-kociarzy (z willą) to nad łóżkiem każda z nas popracuje we własnym zakresie :wink:

Hmm, ale niektórzy bywaja niereformowalni :roll:

W takim razie trzeba znaleźć więcej niż trzech delikwentów, co by było na wymianę

To niech Marcelibu szuka i wstępnie selekcjonuje, ja nie mam czasu, muszę sprzątać poobszczywane kąty po JEJ MARMURKU :twisted:

Łeb mi pęka

Ani ze mnie milioner , ani nie mam wilii , ani przystojny nie jestem więc jak by nie patrzeć zdecydowanie się nie kwalifikuję :lol:

.
Witaj Wielbłądziu z Draniami popołudniową porą :wink:

bubor pisze:Ani ze mnie milioner , ani nie mam wilii , ani przystojny nie jestem więc jak by nie patrzeć zdecydowanie się nie kwalifikuję .

Nie ustosunkowałeś się (nomen omen :wink:

) jeszcze do ostatniej, jakże istotnej, kwestii :mrgreen:

Pozdrawiam wieczornie w imieniu wlasnym i kotków :kotek:

Wielbłądzio pisze:
bubor pisze:Ani ze mnie milioner , ani nie mam wilii , ani przystojny nie jestem więc jak by nie patrzeć zdecydowanie się nie kwalifikuję .

Nie ustosunkowałeś się (nomen omen ) jeszcze do ostatniej, jakże istotnej, kwestii

Padam na paszczę.
Po pracy musiałam zawlec się na pocztę, albowiem czekały tam na mnie zakupione na Allegro trzy tomy "Czarnoksiężnika z krainy Oz" :oops:

Wkurza mnie, że na nasz język zostało przetłumaczone jedynie pięć tomów z całego cyklu, który ma ich aż kilkanaście :crying:

Niby pewnie mogłabym kupić na amazonie czy innym e-bayu w oryginale, ale kosztowałoby mnie to majątek, nie stać mnie

Aha, bo wczoraj się nie pochwaliłam. Wczoraj odebrałam osobiście od dziewczyny cały komplet Mary Poppins :mrgreen:

W uszach Totuńki nadal syf, surolan znów zakroplony. Jutro do lecznicy na zastrzyki.
Niestety, kuweta nadal pusta i nigdzie poza kuwetą też nic. A pije bardzo dużo... No nic, czekamy do jutra, najwyżej wet będzie miał jeszcze jeden Totkowy problem do namysłu

Je bardzo ładnie.
I jest kochana :1luvu:

Bo mało mi było jednego krowiastego Tulca, który jest tak cudowny, że sama nie wiem, co mam z nią zrobić :oops:

Po zakropleniu uszu wypuściłam Totkę na 'spacer zapoznawczy' :wink:

po mieszkaniu, który trwa do tej pory. Pomyślałam sobie, że chociaż tyle jej się należy, przecież w schronie siedziała w klatce cały czas

Niedorozwój Piopluś warczy. Reszta olewa koncertowo, nawet Bura Kobieta Lekkich Obyczajów

Kochane, grzeczniutkie koteczki :twisted:

Marcelibu pisze:
Wielbłądzio pisze:
bubor pisze:Ani ze mnie milioner , ani nie mam wilii , ani przystojny nie jestem więc jak by nie patrzeć zdecydowanie się nie kwalifikuję .

Nie ustosunkowałeś się (nomen omen ) jeszcze do ostatniej, jakże istotnej, kwestii

A co to, bubora od nas wywiało ? Nie chce sie stosunkować :roll:

?

DO ZAMKNIĘCIA: Co Dranie to Dranie. I jeszcze Totka z astmą.

Kto przegląda forum