Dulencjowo. Wątek do zamknięcia

z Paćkiem nieźle a Ty wieszać się chcesz?
To po co chłopak walczył ? :>

Dulencja pisze:Podobno z Paćkiem nieźle.
Podobno, bo wyników nie widziałam, jedynie rozmawiałam z wetem i to też jakimś takim dziwnym.

Po powrocie, napełniałam kociastym miski. Rubisiek podszedł się poocierać, ja go głaszczę i "co tam masz? strupek?" i takie czarne małe, więc oglądam bardziej, a tam obcy.

Jak, gdzie, skąd

Muszę odpchlić stado.

Jutro, dzięki nieocenionej Myszeńk@, pojadą Gnojce, dla reszty kupimy stosowny środek.

Tym razem naprawdę, IDĘ SIĘ POWIESIĆ

Uuuu... widzę że Ci się zwierzyniec o kilka setek powiększył

Się rozpisałam i mi posta zeżarło.

Obejrzałam Kociaste.
Masza, Marysia, Duśka, Gaba - jak dla mnie bez obcych.
Leon - ciężko stwierdzć, ale chyba też.
Gnocje - raczej też.
Halinka - dopiero co po zabiegu. Jakby wet zauważył jakieś obce to wspomniałby.

Mała Bura - nie-do-obejrzenia. Cholera się nie oswoiła. Mała Bura kocha Leona, Gnojce, demolki i pełną miskę. Mnie już nie bardzo.Małej Burej zbliża się pora sterylki, trza będzie klatkę-łapkę nastawić, żeby się Cholerstwo złapało.

Czy ktoś z odwiedzających Dulencjowo łodzian ma konto na allegro??? Muszę kupić żwir, a nie chce mnie za nic zalogować. Kasę potencjalnemu, acz zaufanemu, nabywcy dam przed złożeniem zamówienia!!! PILNE!!!!

Gibutkowa pisze:
Dulencja pisze:Podobno z Paćkiem nieźle.
Podobno, bo wyników nie widziałam, jedynie rozmawiałam z wetem i to też jakimś takim dziwnym.

Po powrocie, napełniałam kociastym miski. Rubisiek podszedł się poocierać, ja go głaszczę i "co tam masz? strupek?" i takie czarne małe, więc oglądam bardziej, a tam obcy.

Jak, gdzie, skąd

Muszę odpchlić stado.

Jutro, dzięki nieocenionej Myszeńk@, pojadą Gnojce, dla reszty kupimy stosowny środek.

Tym razem naprawdę, IDĘ SIĘ POWIESIĆ

Uuuu... widzę że Ci się zwierzyniec o kilka setek powiększył

I tak właśnie zostaje się kolekcjonerką :wink:

Dulencja pisze:Czy ktoś z odwiedzających Dulencjowo łodzian ma konto na allegro??? Muszę kupić żwir, a nie chce mnie za nic zalogować. Kasę potencjalnemu, acz zaufanemu, nabywcy dam przed złożeniem zamówienia!!! PILNE!!!!

Już nieaktualne. Dziękuję :1luvu:

Idę wyciągać spod Paćka zasrany podkład i prać psie doopsko.

podczytywaczka zwraca uwagę, ze to setna strona już :wink:

trzymam kciuki za Paćka :ok:

i za resztę :ok:

a najbardziej za Twoje samopoczucie i Twoje siły :ok:

Wiem, że setka nam stuknęła.
Czas na nowego wąta. Może jutro...

Dzięki za kciuki.

A teraz zagadka, kto myśli, że Paciek obudził się na czas wyciągania podkładu i prowizorczego prania doopska???

Dulencja pisze:Wiem, że setka nam stuknęła.
Czas na nowego wąta. Może jutro...

Dzięki za kciuki.

A teraz zagadka, kto myśli, że Paciek obudził się na czas wyciągania podkładu i prowizorczego prania doopska???

Aż tak naiwni to nie jesteśmy :wink:

iwcia pisze:
Dulencja pisze:Wiem, że setka nam stuknęła.
Czas na nowego wąta. Może jutro...

Dzięki za kciuki.

A teraz zagadka, kto myśli, że Paciek obudził się na czas wyciągania podkładu i prowizorczego prania doopska???

Aż tak naiwni to nie jesteśmy

A widzisz

Obudził się, pomamrotał i po wszystkich operacjach czyszczących, po podłożeniu suchego podkładu....Zlał się

Namówiłam Paćka na spacerek. Pochodziliśmy po trawnikach i jak już było miło, to Paciek stwierdził, że ma dość. Zabrałam Gościa i przyniosłam do domu.

Mój kręgosłup mówi Paćkowej wadze: NIE.

Magda, jestem, zgodnie z umową, jedziemy, może być samo południe :?:

Na nogach dzisiaj od 3.50, młody już w autokarze zapakowany po sufit, ciekawam jak on się sam będzie pakował w czasie alarmu ... :roll:

A ja siedzę i modlę się o błękit. Już nawet nie o słońce

Myszeńk@ pisze:Magda, jestem, zgodnie z umową, jedziemy, może być samo południe

Na nogach dzisiaj od 3.50, młody już w autokarze zapakowany po sufit, ciekawam jak on się sam będzie pakował w czasie alarmu ...
A ja siedzę i modlę się o błękit. Już nawet nie o słońce

Może być

Nie narzekaj na pogodę, bo ja np. akurat kocham deszcz, a najlepiej czuję się jesienią.

Młody się spakuje, już Ty się nie martw. Pamiętam jak ja się pakowałam na obozach :mrgreen:

Dulencja pisze:Nie narzekaj na pogodę, bo ja np. akurat kocham deszcz, a najlepiej czuję się jesienią.

Mam tak samo. Ale tylko wtedy jak wszyscy moi bliscy są pod dachem, a nie jak najmłodszy z nich pod namiotem :roll:

Będę tam gdzie zawsze.

Zdrzemnęłam się na chwilkę i obudziło mnie jakieś footro moszczące się na moim brzuchu.

Gaba

Dulencja pisze:Zdrzemnęłam się na chwilkę i obudziło mnie jakieś footro moszczące się na moim brzuchu.

Gaba

No proszę, się dziewczyna rozkręca

Dulencjowo. Wątek do zamknięcia

Kto przegląda forum