Simbo i Sarabi-rozkoszny duecik S&S plus Arctica

[czarna.wdowa]

Chyba przeniosę się do innego wątku żeby napisać że zabiję tę niebiesko-różową dwójkę
Pasukudy wymyśliły sobie ostatnio że obudzona Duża karmi wszystkim co dobre więc mam w nocy pielgrzymki
Dziś w nocy budziły mnie na zmianę trzy razy za każdym razem 5 min po tym jak zdążyłam zasnać
nie patrząc na to że Młody jeszcze nie śpi albo że napełniał miseczki pół godziny wcześniej
I tak prawie codziennie z naciskiem na dni kiedy muszę rano wstać i być wzglednie przytomna w pracy
Czy ja mówiłam że kocham Sarabkę - co prawda kradnie i wyzera jedzenie ale za to w nocy grzecznie śpi

Wczoraj w ramach odwetu obcięłam wszystkim pazury a że Sarabka najgrzeczniejsza to jej tylko na przednich łapkach

[Nelly]

Chyba przeniosę się do innego wątku żeby napisać że zabiję tę niebiesko-różową dwójkę
Pasukudy wymyśliły sobie ostatnio że obudzona Duża karmi wszystkim co dobre więc mam w nocy pielgrzymki
Dziś w nocy budziły mnie na zmianę trzy razy za każdym razem 5 min po tym jak zdążyłam zasnać
nie patrząc na to że Młody jeszcze nie śpi albo że napełniał miseczki pół godziny wcześniej
I tak prawie codziennie z naciskiem na dni kiedy muszę rano wstać i być wzglednie przytomna w pracy
Czy ja mówiłam że kocham Sarabkę - co prawda kradnie i wyzera jedzenie ale za to w nocy grzecznie śpi

Wczoraj w ramach odwetu obcięłam wszystkim pazury a że Sarabka najgrzeczniejsza to jej tylko na przednich łapkach

Ale sobie Ciebie wytresowały
Ja obcinam tylko na przednich łapkach.

[czarna.wdowa]

Dziś tylko w przelocie bo jak zwykle mam tyle pracy ze nie wiem w co włożyć ręce
My raz na kilka obcięć obcinamy też tylne po niektóre koty uprawiają zapasy z kopaniem
(MMA się naoglądają a póxniej trenują w podgrupach)

Z jedzeniem może trochę mnie wytresowały ale ja poprostu bardzo lubię spać
a one do perfekcji opanowały budzenie mnie odgłosem drapania o szafę, zrzucania świeczników, gryzienia ksiażek i innych takich
(no czasami budzą mnie buziaczkami albo podgryzaniem twarzy ale to wcale nie milsza opcja)
I niestety jedynym sposobem żeby potfory przestały i żebym mogła zasnąć jest nakarmienie stada

Wogóle jestem zła - Tika mi się pięknie ofutrzyła, wygląda zjawiskowo a ja nie mogę jechać na wystawę w ten weekend

[Nelly]

Wogóle jestem zła - Tika mi się pięknie ofutrzyła, wygląda zjawiskowo a ja nie mogę jechać na wystawę w ten weekend

Tika - Fotki pokaż
Szkoda, że nie możesz jechać skoro byś chciała. Co zrobić niekiedy siła tak zwana wyższa rzadzi.

[tosiula]

Dawaj fotki wszystkich, dawaj
A ze spaniem to ciężko. Ale jak udaję że śpię to moje koty siadają i czekają. Coraz częściej udaje mi się ich przetrzymać. Czasem same usną, albo pójdą sobie

[czarna.wdowa]

U mnie wystarczy że poczują że już nie śpię i zaczynają szaleć
Zdjęcia dam jak się pozbieram

[Nelly]

Zdjęcia dam jak się pozbieram

To życzę rychłego pozbierania się Nie tylko ze względu na foty Ja też w rozsypce jakiejś i jeszcze przeziębienie do tego

[czarna.wdowa]

Walczę z opryszczką i rozbierajacym mnie przeziębieniem
Wczoraj wieczorem zaaplikowałam sobie porządną dawkę leków i zakopałam się pod kołderką
obudziło mnie małe niebieskie zrzucając i tłukąc o rant kominka szklany świecznik

[Nelly]

obudziło mnie małe niebieskie zrzucając i tłukąc o rant kominka szklany świecznik

Koteczek musiał sprawdzić czy żyjesz martwi się o Ciebie, a ty zaraz " "
za zdrówko. Ja też walczę z przeziębieniem.

[Kicorek]

Walczę z opryszczką i rozbierajacym mnie przeziębieniem
Wczoraj wieczorem zaaplikowałam sobie porządną dawkę leków i zakopałam się pod kołderką
obudziło mnie małe niebieskie zrzucając i tłukąc o rant kominka szklany świecznik

I słusznie. Szklanych rzeczy nie trzyma się na wierzchu, jak się ma kotki
Masz kominek?
Nie zauważyłam. Może dlatego, że było lato

A my mieliśmy fajny weekend. Szkoda, że was nie było.

[tosiula]

[Nelly]

Miłych Mikołąjek życzymy

[czarna.wdowa]

Walczę z opryszczką i rozbierajacym mnie przeziębieniem
Wczoraj wieczorem zaaplikowałam sobie porządną dawkę leków i zakopałam się pod kołderką
obudziło mnie małe niebieskie zrzucając i tłukąc o rant kominka szklany świecznik

I słusznie. Szklanych rzeczy nie trzyma się na wierzchu, jak się ma kotki
Masz kominek?
Nie zauważyłam. Może dlatego, że było lato

A my mieliśmy fajny weekend. Szkoda, że was nie było.

Kominek na biopaliwo - ale dający prawdziwy ogień i fajne ciepełko w jesienne i zimowe wieczory
Stoi zaraz obok fotela na którym głaskałaś Sarabkę ale idąc do czarnej księżniczki nie dziwie się że go przeoczyłaś

Też żałuję że nie mogłam dotrzeć w ten weekend - zwłaszcza że okazało się że sobotę mogłam sobie odpuścić
Czaję się na 26-27 stycznia - chociaż Tika 21.I. kończy 10 m-cy i czeka nas już klasa otwarta

A co do koteczków to ostatnio wróciłam do pierszego wątku i doczytywałam czy S&S też tak energia roznosiła
i niestety stwierdzam że były gorsze niż Tika - tylko ja się już po prostu przyzwyczaiłam do tego że nikomu się nie chce nic niszczyć

Miłych Mikołajek

[czarna.wdowa]

W temacie dzisiejszych Mikołajek - treść maila jakiego dostałam dziś od koleżanki

Jak zapakować prezent w obecności kota - poradnik krok po kroku

* 1. Przygotuj na stole miejsce do działania.
* 2. Idź do szafki, wyjmij reklamówkę z prezentem w środku. Zamknij drzwi szafki.
* 3. Otwórz drzwi od szafki ponownie i wyjmij stamtąd kota.
* 4. Wydobądź zwój arkuszy papieru ozdobnego z drugiej szafki.
* 5. Wróć i wydobądź stamtąd kota.
* 6. Z szuflady wyjmij taśmę klejącą, nożyczki, wstążki i bileciki do napisania życzeń.
* 7. Rozłóż to wszystko na stole.
* 8. Zapomniałeś wyjąć sznurek, wróć więc do szuflady i przy okazji wyjmij kota, który wlazł tam, gdy wyjmowałeś nożyczki.
* 9. Wyjmij prezent z reklamówki.
* 10. Wyjmij kota z reklamówki.
* 11. Otwórz pudełko, w którym znajduje się prezent, wyjmij i obejrzyj prezent, wyjmij kota z pudełka, włóż prezent z powrotem.
* 12. Rozłóż arkusz papieru, żeby przymierzyć, ile musisz uciąć.
* 13. Spróbuj wygładzić i dokładnie wyprostować papier. Usuń kota spod spodu.
* 14. Utnij równo (papier, nie kota!).
* 15. Wyrzuć to, co uciąłeś, bo kot rozdarł papier polując na nożyczki.
* 16. Przytnij drugi arkusz.
* 17. Umieść prezent na uciętym kawałku papieru.
* 18. Podnieś brzegi papieru, żeby owinąć prezent. Zastanów się, dlaczego nie możesz ich połączyć. Usuń kota spomiędzy papieru i pudełka z prezentem.
* 19. Jedną ręką trzymając owinięte pudełko - drugą utnij kawałki taśmy klejącej.
* 20. Dwudziestominutowa przerwa na usuwanie kawałków taśmy klejącej z kota.
* 21. Starannie zagnij papier i umocuj zagięte rogi taśmą klejącą.
* 22. Potrzebna ci będzie wstążka. Dogoń kota i zabierz mu rolkę wstążki.
* 23. Spróbuj obwiązać wstążką paczkę z prezentem.
* 24. Zwiń wstążkę z powrotem i odpakuj prezent z papieru. Kot rozdarł papier polując na koniec wstążki, którą zawiązywałeś paczkę.
* 25. Powtarzaj punkty 1 – 20 do ostatniego arkusza papieru.
* 26. Ze względu na brak czasu i obawę o ostatni arkusz papieru zrezygnuj z realizacji punktów 13 – 17. Znajdź jakiś karton odpowiadający rozmiarem prezentowi.
* 27. Włóż prezent do pudełka i zawiąż sznurek.
* 28. Przetnij sznurek, otwórz karton i wyjmij kota.
* 29. Włóż wszystkie przybory, pudełko i prezent do reklamówki i przenieś się do osobnego pokoju.
* 30. Zamknij drzwi na klucz i wyjmij przybory z torby.
* 31. Z pudełka usuń kota, otwórz drzwi, wystaw kota na zewnątrz, zamknij drzwi.
* 32. Punkt 31 powtarzaj tak długo, jak to konieczne.
* 33. Rozwiń ostatni kawałek papieru. (Może to być trudne, np. w toalecie, ale postaraj się).
* 34. Okazało się, że kot już rozdarł i ten arkusz. Otwórz drzwi i przetrząśnij wszystkie szafki w poszukiwaniu resztek papieru z ubiegłego roku. (Niestety bez powodzenia – w zeszłym roku
kot również pomagał ci pakować prezenty).
* 35. Wróć do toalety, zamknij drzwi na klucz i spróbuj czy nie da się jednak wykorzystać tego ostatniego arkusza.
* 36. Zamknij pudło, owiń je papierem, a rozdarte miejsca sklej taśmą. Owiń wstążką i dodaj kokardy, żeby zakryć te najgorsze miejsca.
* 37. Przyczep bilecik z życzeniami. Usiądź i podziwiaj kawałek dobrze wykonanej pracy. Możesz sobie pogratulować.
* 38. Otwórz drzwi. Idź do kuchni. Przygotuj sobie coś do picia, napełnij miskę kota.
* 39. Po 15 minutach daremnego czekania, aż kot pojawi się przy misce - wnioski nasuną się same.
* 40. Rozwiąż wstążki, odwiń papier, otwórz pudełko i wyciągnij kota.
* 41. Idź do sklepu i kup papier oraz ozdobną torbę. Włóż do niej prezent i zapakuj.
* 42. Idź na pocztę i nadaj paczkę.
* 43. Jeszcze tego samego dnia udaj się na pocztę.
* 44. Odbierz kota.
* 45. Wróć do domu.
* 46. Sprawdź, czy to aby na pewno Twój kot.
* 46. Przygotuj spirytus oraz piwo.
* 47. Odklej wszystkie znaczki z kota i wyczyść go z kleju.
* 48. Zdezynfekuj spirytusem podrapaną twarz oraz ręce.
* 49. Przebadaj się u lekarza.
* 50. Usiądź wygodnie w fotelu (najpierw wyrzuć stamtąd kota), otwórz piwo i zastanów się, czy dobrym pomysłem było sprawienie sobie kolejnego futrzaka.

[Nelly]

No, już to kiedyś czytałam. Fajne
Pozdrawiamy.