Prawdziwa dama... Prosze o zamknięcie.

[kalair]

Pozostają akcje protestacyjne i strajk głodowy...
Kłaczek zbuntowany...
... i współczujący

A jak weta zawoła?
Inka przestraszona

Właśnie! To jest niebezpieczne posunięcie!
Kretki

[kinga w.]

Tak od razu nie zawoła. Moja by nie wołała.
Kłaczek wątpiący

[MaryLux]

Tak od razu nie zawoła. Moja by nie wołała.
Kłaczek wątpiący

Moja to jest panikara, zawse woła

[kinga w.]

Nasza nie taka szybka
Kłaczek spokojny

[kalair]

Nasza nie taka szybka
Kłaczek spokojny

Uodporniona?!
Kretki Zdziwione

[kinga w.]

Nasza nie taka szybka
Kłaczek spokojny

Uodporniona?!
Kretki Zdziwione

Nieskłonna do paniki. Najpierw próbuje ustalić na własną rękę czy to nie jakiś bzdet.
Duża

[kalair]

Nasza nie taka szybka
Kłaczek spokojny

Uodporniona?!
Kretki Zdziwione

Nieskłonna do paniki. Najpierw próbuje ustalić na własną rękę czy to nie jakiś bzdet.
Duża

Aaaa! Cffana Duża! Nie oszukasz
Kretki
A serio.Po jednym dniu jakiejś niedyspozycji też nie panikuję. Wymioty,biegunka..
Ale gdyby to trwało-do weta.
Dzień głodówki to moje same sobie robią czasem. Konkretnie Iriska. Ale gdyby tak nie jadła Lafinka-od razu bym wiedziała, że coś jest nie tak.

[kinga w.]

Dokładnie. Jakby mi kot sraczki dostał i powyżej doby go trzymało to wet. Przecież się może odwodnić. Do tej pory nie maiłam tu takich sensacji, ale...

[kalair]

Kretki na razie też nie. Kiedyś wprawdzie miały ze dwa dni biegunkę, ale to wiedziałam czemu.I przeszło.

[kinga w.]

Odpukać, zapluć... Koty maja być zdrowe.

[kalair]

TAK!

[kalair]

KOTY

[kalair]

MUSZĄ

[kalair]

BYĆ

[kinga w.]

KOTY

No, co? My mamy lekarza za free...