Koć&Pluszon 8. Znów tylko we dwoje

» Pon lut 09, 2009 12:01

dawać karmę o wysokiej zawartości żelaza i zakupić wykrywacz metali w celu łatwiejszego zlokalizowania Łomciaka... :mrgreen:

ale po co se życie ułatwiać... :roll:

brawo Łomciak! :mrgreen:

dobry kot dba o kondycję fizyczną oraz rozwój umysłowy swojego Człowieka:
poniedziałek: zagadka logiczna - gdzie podziewa sie kot kiedy go nie ma?
wtorek: kalambury - od słowa Ł-O-M-C-I-A przejśc do słowa Ł-A-P-C-I-E-J-Ą
środa: arytmetyka - skoro Łomciak przejawia wprost proporcjonalny wzrost apetytu to ile chrupek ubędzie jutro z miseczki? (można sie pomylić o 10 g)
(...)
:twisted:

» Pon lut 09, 2009 12:02

Chyba będę musiała z wujem Pluszem na wizytę pojechać, żeby Łomciaka wytropił :roll:

» Pon lut 09, 2009 14:46

Łomciak nadal wirtualny?

» Pon lut 09, 2009 17:43

Kicorek pisze:Łomciak nadal wirtualny?

Nadal.
Cała rodzina po powrocie z pracy i szkół zabiera się za przeczesywanie mieszkania tyralierą.
Po wytropieniu i osaczeniu Łomciaka zostanie mu odcięty dostęp do reszty mieszkania. Wstawiona kuweta i żarcie oraz rozpisany grafik dyżurów perswazyjnych :twisted:

» Pon lut 09, 2009 17:46

No to kciuki za trwałe odwirtualnienie :ok:

» Pon lut 09, 2009 17:59

Kicorek pisze:No to kciuki za trwałe odwirtualnienie

Oj, tak!!
I jeszcze za pomysłowość rodziny, dorównującą łomciakowej, w wyszukiwaniu skryjówek.
:ok:

» Pon lut 09, 2009 18:12

czarna_agis pisze:...za pomysłowość rodziny, dorównującą łomciakowej, w wyszukiwaniu skryjówek.

Będzie im bardzo potrzebna, bo mieszkanie mają ogromne i tak urządzone, że pierdylion kotów mógłby się w nim schowac bez śladu.
Na razie rodzina zaczęła się martwić.
Nawet bardzo.
Chyba już z lekką nutką desperacji...

Ja bym tam olała Łomciaka i poczekała aż sam wylizie, ale oni mają bardziej miękkie serca i słabsze nerwy