Koć&Pluszon6. Vrendzel na pokojach

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 18, 2008 15:12

galla pisze:
pluszak pisze:
redaf pisze:No, ładny jest gnojek. No.

Obrazek
jak ktoś lubi blondynów :P

Te, dzie on blondyn na głowie?
na całości, raz blondyn, ze biały, dwa, blondyn, że pasak :twisted:

btw, redafku, boisz się seteczki? :twisted:
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Pt lip 18, 2008 19:01

Redaf, a tak właściwie to czym karmisz koty ?
poza sznyclami ?
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pt lip 18, 2008 19:41

Fri pisze:pazurkowa cykliniarka + futerkowanie w celu wypolerowania na wysoki połysk :twisted:

ja tam tylko plaskatymi froteruje, taki patencik 8)
Mos do ciemnych nawierzchni, Ptys do drewna w kuchni...cyklinuje Budyń, dzidek sie obija bo za cienki we wlossiu 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 18, 2008 22:18

I jak tam Komando Foki i Intruz?
Coś cisza w eterze...
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 19, 2008 9:19

redaf stopniuje napięcie :P
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Sob lip 19, 2008 9:24

galla pisze:I jak tam Komando Foki i Intruz?
Coś cisza w eterze...

Kupa totalna.
Zaliczyłam porazkę pedagogiczną :oops:
Vrendzlon dostał znów eksmisję na taras. :oops:

Combo pacyfistów przesiedziało cały dzień na parapecie, bo im odciął dostęp do żarcia i kuwet.
To, że się lali z wujem Pluszem bym zniosła. Ale kiedy w końcu o 20.00 Frubsza poszła coś zjeść podkradł się cichcem i z wrzaskiem wskoczył jej na grzbiet.
Wpadła w taką histerię, że kiedy próbowałam ją utulić pierwszy raz w zyciu chciała się rzucić na mnie z zębami i pazurami.
Dziś siedzi zbunkrowana pod łóżkiem, dopiero przed chwilą wyszła zjeść. na krótkich łapach, szorując bokiem o ścianę.

Sorki, galla - ale dobro mojej Koć pierworodnej suprema lex esto.
Musi dojść do siebie.
Na pewno nie zaryzykuję wypuszczenia Vrendzla na czas mojej nieobecności.

A na tarasie mam uroczego barankującego, gadulącego, bawiącego się kotka :twisted:
Może jemu trzeba szukać po prostu bezkociego domu?

Edit: A Pluszogłup siedzi przed tarasem i jojczy, żeby mu dać to ZUO do zabawy :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 19, 2008 11:38

samo życie :roll:

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob lip 19, 2008 12:14

Ech, co za kretyn :(

Pewnie, redaf, że nie ma co - rezydenci są na pierwszym miejscu, absolutnie.
Szkoda, że ten kretyn tak usiłuje dominować.
Mam nadzieję, ze te krople Bacha mu coś odmienią :roll: Krople już są, więc będę mu zapodawać.

Widzę w ogóle, że dzień dziś do kitu - Vrendzel robi wszystko, żeby go nikt nie polubił a u Nolka jakieś pogorszenie, nie chce dziś jeść, izoluje się :( I do tego pada deszcz i jest szaro.
Się mi wszystkiego odechciewa.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 19, 2008 12:22

Vrendzel - agresor musi iść na jedynaka albo trafić na większego agresora od siebie. Robić ogłoszenia? Mogłabym wykorzystać słodkie redafowe zdjęcia :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lip 19, 2008 12:27

Jana pisze:Vrendzel - agresor musi iść na jedynaka albo trafić na większego agresora od siebie. Robić ogłoszenia? Mogłabym wykorzystać słodkie redafowe zdjęcia :twisted:

Jeśli możesz, Jana, to zrób.
Co prawda i tak Frędzlasty będzie musiał odbyć terapię Bacha, żeby choć do ludzi był w porządku. Może to i jego dominujący charakter w stosunku do kotów utemperuje.
Ja mam doła, w każdym razie :(
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 19, 2008 12:44

Jana pisze:Vrendzel - agresor musi iść na jedynaka albo trafić na większego agresora od siebie. Robić ogłoszenia? Mogłabym wykorzystać słodkie redafowe zdjęcia :twisted:

Rób ogłoszenia, bierz zdjęcia.
Vrendzlon jako singiel jest bardzo fajny kotek.
Jak łaził po mieszkaniu to i na kolana wskoczył i obarankował i grzbiecisko nadstawił.
Żadnych gryzących odruchów nie ma.
Może po prostu nie ma co go na siłę umiziaczać - uszanować, że sobie na tyle pozwala i już.

Galla, wyłaź z doła!
Jakoś to będzie.
Na pewno dobrze 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 19, 2008 13:06

galla pisze:Ja mam doła, w każdym razie :(

A w ogóle to doła mam ja.
Podejrzewam, że po prostu koncertowo spieprzyłam sprawę.
Całą środę i pierwszą noc było w porządku.

Zaczęło się dopiero wczoraj rano kiedy Vrendzel wskoczył na łóżko, gdzie spało ze mną Combo. :twisted:

Ja się głupia zasugerowałam maksymą "Nie interweniować, póki krew się nie leje".
Powinnam była chyba gnoma lać spryskiwaczem za każdym razem kiedy startował do kogoś, a nie tylko tłumaczyć mu słownie, że to jest naganne zachowanie. :oops: :oops: :oops:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 19, 2008 13:19

Etam, spieprzyłaś.
Spróbowałaś, nie wyszło, Vrendzel to cholerny dominant.
Co jakiś czas musi spróbować, czy uda mu się zdominować - czasem mu się udaje, tak jak w przypadku biednej Koć.
Może i z czasem by się nauczył, że z kotami trzeba się bawić, a nie skakać im z wrzaskiem na kark, ale kto ma ochotę go tego uczyć?

Ty się nie dołuj, zrobiłaś bardzo dużo i w bardzo dobry sposób, tak ja to widzę.
Nie jesteśmy specjalistami od kocich zachowań, wiemy tyle, ile widzimy u naszych kotów. I tak postępujemy, bo jak robić inaczej?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 19, 2008 13:23

A moje koty zamiast przed nim uciekać powinny mu po prostu mordę obić! :twisted: :twisted: :twisted:

Plusz mógłby go samą wagą obalić i zadusić. Nie wpadł na ten pomysł, tylko pyskował gnomowi. :roll:

A Koć miała straszny niefart, bo gnom spał kiedy szła do miski.
Potem się znienacka zmaterializował jej na plecach z wrzaskiem.
Więc ją nie tyle zdominował, co wystraszył naśmierć :roll:
Ostatnio edytowano Sob lip 19, 2008 13:42 przez redaf, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 19, 2008 13:41

Tak, jemu zdecydowanie przydałoby się obić mordę.
Podejrzewam, że wystarczyłby sam zamiar obicia - on przecież tak naprawdę jest tchórzem jedynie z aspiracjami do bycia dominantem.
Ale odpowiednie syknięcie i spojrzenie osadza go w miejscu.
Powiedz Koć, żeby mu po prostu szczeliła z bańki.
A Plusza, żeby mu dołożył brzuchem :twisted:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości