instrukcja obsługi blatu...
Zabiję Mruczka! Część 5...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
-
- Posty: 90941
- Od: Sob mar 24, 2007 19:56
- Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)
- Posty: 27585
- Od: Sob maja 05, 2007 17:14
- Lokalizacja: Brodnica
Cześć Mru 
Szybciutko przeczytałem, czy nic mnie nie ominęło - i co widzę?
Będziesz miał nowy blat?
To pewnie się cieszysz - bo taki nowy blat trzeba będzie polakierować
Tak na wszelki wypadek
A ty się przecież znasz najlepiej na lakierowaniu, prawda?
Gag
Szybciutko przeczytałem, czy nic mnie nie ominęło - i co widzę?
Będziesz miał nowy blat?
To pewnie się cieszysz - bo taki nowy blat trzeba będzie polakierować
Tak na wszelki wypadek
A ty się przecież znasz najlepiej na lakierowaniu, prawda?
Gag
-
- Posty: 27189
- Od: Śro lip 05, 2006 13:15
- Lokalizacja: Poznań / Luboń
Witaj Mru
Nowy blat hmm i nowa robota
Zostaniesz lakiernikiem Roku
Mizianki dla Ciebie i reszty Bandy
Dla Dorotki calusy gorące
Nowy blat hmm i nowa robota
Zostaniesz lakiernikiem Roku
Mizianki dla Ciebie i reszty Bandy
Dla Dorotki calusy gorące
-
- Posty: 23507
- Od: Czw gru 07, 2006 18:34
- Lokalizacja: Beskidy
Mru,
może byś już wstał?
Twoja Duża pewnie ciągle instrukcję obsługi blatu czyta
to dobra okazja, żebyś coś pomógł
B.K. podpowiadająca
może byś już wstał?
Twoja Duża pewnie ciągle instrukcję obsługi blatu czyta
to dobra okazja, żebyś coś pomógł
B.K. podpowiadająca
***** ***
-
- Posty: 90941
- Od: Sob mar 24, 2007 19:56
- Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)
Cześć Mru 
Śpiochu
Śpiochu [img]http://wstaw.org/m/2014/09/13/sihaja_jpg_300x300_q85.jpg[/img]
Gaja (*) Morfeusz [*] Joachim (*)
Gaja (*) Morfeusz [*] Joachim (*)
-
- Posty: 20592
- Od: Pon sty 03, 2005 22:17
- Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk
Mlu, sykuj sampana i szasetki - setecka siem zbliza
Inka
Inka
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
- Posty: 10742
- Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
- Lokalizacja: Kraków
Mru ani razu przez cały dzień tu nie zajrzał? 
trzeba ratować koteczka
dzwonię do TOZ-u
trzeba ratować koteczka
dzwonię do TOZ-u
***** ***
-
- Posty: 90941
- Od: Sob mar 24, 2007 19:56
- Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)
Mru, masz karę
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...
Dwie baby i rudy ...
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...
Dwie baby i rudy ...
- Posty: 23191
- Od: Sob lut 24, 2007 17:42
- Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą
- Posty: 10742
- Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
- Lokalizacja: Kraków
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości