Aga, dzięki za adres.
Sylwia, tego samego leczenia powtórzyć nie można, bo Mela już dostała 3 dawki Zylexisu, wiecej nie mozna, weci nie podadzą, to jest szczepionka tak naprawde.
Kasiu, co do leków p/wirusowych, to niestety te leki b.uderzają w wyniki krwi

ja już czytałam wcześniej o różnych, również o ludzkich stosowanych przy hiv, bo to podobne wirusy i grupy leków, ale te leki naprawde zalecają stosować b.ostrożnie, przy słabych wynikach krwi, wogóle się odradza stosować, wetka powiedziała, ze ona bałaby sie Melce podać teraz takie leki, bo jest zupełnie niestabilna
Napisze dziś na spokojnie i dokładnie całą historię choroby Melki, wyślę to do dr Niziołka i do vetopedii, tam gdzie podałaś Kasiu.
Daszka sie jeszcze nie dobudziła do końca, jest lekko pijana, Mela miała 39,6 stopnia, dałam jej tolfedyne, Mela zjadła ładnie, teraz śpi z Glusiem, no naprawde nie widac, ze takie rzeczy dzieja sie w jej organiźmie. Kurcze, gdyby to badanie nie było zrobione 2 razy, to miałabym wątpliwości.
A Zulka się dziś bardzo zdenerwowała, bo rano zawiozłam Daszke, potem wróciłam po Melke i Glusia i już wiedziałam o tych wynikach, byłam zdenerwowana, zabrałam je jeszcze, a Zulka w trakcie naszej nieobecności zwymiotowała, uspokoiła się dopiero jak wszystkich przywiozłam do domu.