Dorota pisze:Femka pisze:a mnie się wydaje, że Meosia raczej Marcelibu spryskuje pianką zwiększającą puszystość.
I lakieruje toto?
oczywiście
po takich zabiegach futro lśni jak nie wiem
no, przynajmniej moje

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dorota pisze:Femka pisze:a mnie się wydaje, że Meosia raczej Marcelibu spryskuje pianką zwiększającą puszystość.
I lakieruje toto?
Femka pisze:Dorota pisze:Femka pisze:a mnie się wydaje, że Meosia raczej Marcelibu spryskuje pianką zwiększającą puszystość.
I lakieruje toto?
oczywiście
po takich zabiegach futro lśni jak nie wiem
no, przynajmniej moje
Dorota pisze:![]()
Za krotko byl.
Nie zdazylam wypastowac
Femka pisze:Dorota pisze:![]()
Za krotko byl.
Nie zdazylam wypastowac
trzeba było dać znać, to bym Ci instrukcję wysłała
ja jak ze swoimi kotami do wetki idę, to ona sie nie może nachwalić, że takie piękne futerka mają
Femka pisze:to chyba trzeba ją szarpnąć, żeby działkę z zysków odpaliła![]()
Anja, instrukcja jest prosta jak kocia kita:
1. bierzesz kosmyki futra w dwa palce
2. psikasz pianką
3. czekasz do wyschnięcia
4. psikasz lakierem do włosów
5. tapirujesz
w efekcie pers to mierna kupka kłaczków
Femka pisze:Hrupka tez się boi huku spadającego piórka?Bo podobno Hugcio tak
CoToMa pisze:Widzę, że ktoś tutaj ma Hrupkę, a my mamy Chrupkę
Femka pisze:
oczywiście
po takich zabiegach futro lśni jak nie wiem
no, przynajmniej moje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 33 gości