Sonia i Otis cz. III - trzy lata z Sonią s.96

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 23, 2008 21:15

zazdrosc to niedobre uczucie...ale ja ci tych widoczkow strasznie zazdroszcze :twisted: :) :)

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Sob lut 23, 2008 21:17

Na cytowanym rpzez Mosia zdjęciu - zauważcie w jakiej neiwygodnej pozycji śpi otis, ale nic to, czegóż się nie robi dla ukochanej :lol:

Dla mnie jednak niezmiennie piękne i takie wymowne jest to zdjęcie kochanków:

Obrazek

Takie ludzkie uczucia mi się z tym zdjęciem kojarzą...zresztą nie tylko mnie 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lut 23, 2008 21:20

kasia essen pisze:zazdrosc to niedobre uczucie...ale ja ci tych widoczkow strasznie zazdroszcze :twisted: :) :)


Kasiu, a ile jest z Wami Maja? Wiesz we wrześniu minie trzy lata od kiedy Otis jest z nami...trochę to trwało :roll: i dobrze nie było....ile było w nim nienawiści - jest teraz miłości :P Tak romantycznie kończymy kolejną część wątku...zauważyłyście - przedostania strona :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lut 23, 2008 21:22

Baks był 3,5 roku z inna kotka i niestety miłoscia do siebie nie pałali.
Z Maja sa rok i 3 miesiaca.Maja mnie zadziwia,bo robi sie coraz bardziej kochana do nas,ufa nam juz całkowicie,nie ucieka jak sie podnosimy,dzis spedziła ze ma pol dnia w łózku jak sie zle czulam,wyliazał policzek.Baksa sie troche boi,bo ten przewaznie jak do niej podchodzi to bije ja po pyszczku :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Sob lut 23, 2008 21:25

To może dlatego...Baks bojowy chłopak, twardziel, nie będzie się spoufalał z jakąś panną...otis też taki był...tylko...jak to powiedziała Pani Wanda - przeszedł duchową kastrację :?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lut 23, 2008 21:37

Problem tkwi w baksie,bo to indywidualista i samotnik.Takze do ludzi,przychodzi tylko wtedy gdy on ma ochote.Maja na poczatku bardzo szukała jego bliskosci,teraz ma swojego pieska i jest szczesliwa :wink:
No mowie ze nie ma bata,musi byc trzeci kot :wink:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Sob lut 23, 2008 21:46

izaA pisze: Tak romantycznie kończymy kolejną część wątku...zauważyłyście - przedostania strona :P

No właśnie, tyyyle mam do nadrobienia. Ale nic to, czytać twój wątek to sama przyjemność :P
A zdjęcia, no... no... brak mi słów. Jak przypomnę sobie początki Otisowo Soniowe, to naprawdę, nigdy bym nie przypuszczała, że doczekam takich fotek :D
Ale koty się zmieniają z latami. Sami mamy przyjemność to przeżywać. Maurycy zrobił się taki słodki przylepek, że słów brak. No miodzik chodzący i nakolanlowy i wszystko. Po prawie 5-ciu latach :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 23, 2008 22:55

Do Kasi, tez tak myślałam, że musi być trzeci kot i teraz mam trzy osobne koty :roll:

Iza ale gonisz z tymi wątkami, ciekawe czy ja kiedyś doczekam drugiej części :?
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Sob lut 23, 2008 22:57

zunia-Maja lubi inne koty,bardzo sie do nich garnie.To baks nie chce.A Maja z braku laku wylizuje,karmi,przytula futrzanego psiaka :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Sob lut 23, 2008 22:59

Obrazek

No juz rozumiem dlaczego te uczucia wywoluje, cudne , sugestywne zdjecie..i takie ludzkie :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lut 23, 2008 23:47

Witam.
Nadrabialam zaległości. Ślllliiiczne. Uwielbiam czytać i ogladać takie widoki. I kociastych i ludziastych i pejżastych :wink:

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Nie lut 24, 2008 17:35

Witaj Nelly - kopę lat :P Rzeczywiście trochę się tego nazbierało...
Jeśli zaś chodzi o trzeciego kota...nie zabiegam, o nie...przy dwóch czasami nie ma się kto zająć, nie mówiąc o czasie wyjazdów...trójka dzieci też do ogarnięcia...co prawda- coraz częściej zostają same na noc, ale już dwu-trzydniowe wyjazdy zawsze z nimi, albo oddzielnie ja oddzielnie Piotrek...nie ma innego wyjścia...a kroi mi się wyjazd studyjny do Budapesztu. Węgierska organizacja pozarządowa znalazła nas przez internet, szukali partnera do pisania wniosku o pieniądze...nie wiem, czy pieniądze już dostali, ale chcą nas osobiście poznać i zapraszają władze stowarzyszenia do siebie...wygląda na to, że jeden z kwietniowych weekendów spędzę w Budapeszcie :dance: Macie jakieś pomysły na polski prezent dla Węgrów?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon lut 25, 2008 8:48

Może Chopin :wink: Tak serio nie mam pojęcia ale chyba coś co kojarzy sie z Polską

Kotuchy cudne - kanapy bez śladów pazurów zazdraszczam
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 25, 2008 8:53

Wiesz, to nawet niezły pomysł...lepszy Blechacz niż lalka w stroju krakowskim :wink: albo kryształy, co nie?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon lut 25, 2008 9:47

Zbliżamy się do końca wątku...oto porcja zdjęć z ferii - w końcu wczoraj się skończyły...tym razem z normalnego aparatu:
Obrazek
Obrazek

Pierwsze kroki na nartach - pierwsza godzina jazdy...
Obrazek

Obrazek

Kwintesencja radości:
Obrazek

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 133 gości