Rózia, Dyzia, Łatka, Bazyl, Jovi - kociowieszaczek zielony

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 01, 2009 16:44

dagmara-olga pisze:Obrazek

Pan Jovi był nieswój i leżał w łóżeczku
Pan doktor mu obciął obydwa jajeczka
miał Jovi jajeczka po jednym na stronę
mieściły się w sam raz pod jego ogonem
i nie ma jajeczek i spać się chce strasznie
i zaraz nam Jovi pod kocykiem zaśnie

:-)


cudo wierszyk!! :1luvu:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon mar 02, 2009 23:03

Mamy w naszym kociostadku dwa problemy. Nie pisalam na razie bo jakoś nie mogłam się zabrać.
Pierwszy jest taki że Dyzia robi koopale z krwią. Kolejny raz dziś zauważyłam. Był już raz taki problem (latem) i wet powiedział że to może być od zakłaczenia tym bardziej że Dyzia ma do tego tendencję - jadła pastę i faktycznie szybko przeszło - teraz znowu wróciło i mam wrażenie że gorzej jest. Wcina pastę ale znowu powtórka. Musimy iść z uszkami do kontroli to przy okazji pogadamy o tym problemie. Mam nadzieję że to nic poważnego. Ale martwię się o nią.

Druga sprawa to siuranie. Powtórzyło się kilka razy. Trzy razy łóżko (kołdra), dwa razy szafa w środku (raz w otwartym transporterze a drugi raz na worki z Benkiem) i raz róg narzuty na kanapie. To przez ostatnie dwa miesiące. Mam nadzieję że to jest związane z dojrzewaniem Jovika. I że przejdzie wraz z wygaszeniem hormonów po kastracji. Nie mam 100% pewności że każdy raz to był Jovi.Dziś jak nasiurał na kołdrę to nie był to jakiś powalający zapach kocura. Ale Jovi też aż tak bardzo aromatycznie nie robił.
Na wszelki wypadek postanowiłam częściej sprzątać kuwetę bo moim kiciom zdarzało się siurnąć jak kuweta była za brudna.
Kocham te moje potwory bardzo - niech będą zdrowe.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon mar 02, 2009 23:48

ewung pisze:Kocham te moje potwory bardzo - niech będą zdrowe.


też tylko o tym marzę..

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 02, 2009 23:55

Oj :(
nic w tych tematach pomoc nie umiem :( ,nie miałam z tym stycznosci.
Kciuki za poprawe :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto mar 03, 2009 12:53

U mnie zdarzało się, że Lemurek do końca miał niekiedy krew w kupalch, ale u niego to było wiadomo, że po takim okropnym zarobaczeniu ma zniszczone jelita. :(
Wcześniej był leczony na lamblie i wszelkie inne pskudztwa. Jeżeli to jej się to powtarza to może zrób jakieś badania kału na zarobaczenie, a przede wszystkim tasiemca i lamblie, bo słyszałam, że to paskudztwo takie objawy często daje. :twisted:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto mar 03, 2009 19:49

Dziękuję Aga za sugestie. Podejrzewam że wizyta u weta skończy się własnie skierowaniem na badania. W czwartek postaram się być u weta i pewnie się coś dowiem.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto mar 03, 2009 19:56

Jeśli krew jest świeża, w postaci pasemek na kale, to może to być związane m.in. z:
- pasożytami
- zatwardzeniem
- podrażnieniem jelita spowodowanym innymi przyczynami

Za rozwiązanie problemów :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto mar 03, 2009 20:01

nie wiem czy Ci pomogę ale - robiłam pełne badanie kału kota "na wszystko na co się da" (robaki, pierwotniaki, bakteryjne zakażenie itd..)
http://www.mediconcept.pl/laboratorium.html
plus - przyjmują od rana do wieczora + soboty. zapłaciłam 40 zeta, bez posiewu, bo nie było potrzeby. można kartą.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto mar 03, 2009 20:08

krew jest właśnie taka świeża i latem wet zasugerował że to podrażnione jelita od zaklaczenia bo akurat wtedy Dyzia robiła też kłaczki paszczą.
Dagmara dzięki za namiary - przydadzą się!

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto mar 03, 2009 20:15

ewung, trzymam kciuki za kotuśki i za zdrówko :ok: :ok:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 04, 2009 10:03

Trzymam kciuki za zdrówko :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 04, 2009 14:06

Dziękuję za kciuki dla kociastych.

Wczoraj zrobiłam wieszczek koci. Wymalowałam go bezpośrednio na drewnie - chyba wystawię go na allegro bo kaska się przyda.

Obrazek

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro mar 04, 2009 14:37

dagmara-olga pisze:Obrazek

Pan Jovi był nieswój i leżał w łóżeczku
Pan doktor mu obciął obydwa jajeczka
miał Jovi jajeczka po jednym na stronę
mieściły się w sam raz pod jego ogonem
i nie ma jajeczek i spać się chce strasznie
i zaraz nam Jovi pod kocykiem zaśnie

:-)

8O 8O 8O

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 04, 2009 14:40

Mojej Kulce zdarzają się kupale ze świeżą krwią, kiedy zaczynają się jej ataki AZS

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 05, 2009 9:40

wrzuciłam wieszaczek na allegro, mam nadzieje że się sprzeda
http://allegro.pl/show_item.php?item=574016945

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 220 gości