Franek :) u Anioła z Krakowa :))

» Czw cze 22, 2006 15:14

elawiska pisze:No! wszystkie 4 zaciskam i Filowi tez kazałem

Kochane Kitki :flowerkitty:

» Pt cze 23, 2006 5:37

Muszę pozabierać WSZYSTKIE kwiaty z balkonu :cry:

Franuś podgryza i wszędzie znajduję zielone żygowinki.....

Oj Franciszku......
A podobno zawsze miałam najłądniejszy balkon na osiedlu

To już nie będę miała. Za to mam Franka :wink:

» Sob cze 24, 2006 5:02

Ciocu Dasiu!!! Ściskamy dla Ciebie wszystkie 16 łapek i dużych też upilnujemy.......

:ok:

Życzymy aby spełniały się Wasze marzenia.......

» Nie cze 25, 2006 5:56

Jak tam Dasiu w "nowym życiu? :?:

PanFranKot "idzie w górę". To znaczy do niedawna sypiał tylko w naszych nogach. Stopnowo przesuwa się do góry :lol:

. Wygląda na to ze niedługo już zadomowi się na noc miedzy naszymi poduszkami. Gdzie Filemonek wtedy pójdzie :roll:

Franuś stopniowo zdobywa dla siebie kolejne rewiry....

» Pon cze 26, 2006 5:42

Franka dopadłą poranna głupawka....
Chce się bić z Rexem :twisted:

» Pon cze 26, 2006 9:10

Jak tam F-koty znosza upal?
Ja tez mialam kiedys ladny balkon, a teraz nic tam nie mam.

» Pon cze 26, 2006 9:52

Kociuchy lezą na kanapie powyciągane i porozkraczane we wszystkich możliwych kierunkach. Psiaki co chwila zmieniają miejsce leżenia....
Na balkonie już 38 st. a podobnom szczyt ma być 13 - 14-ta
Wolę sobie nie wyobrażać ile może jeszcze być

Przedpiekle.....

» Pon cze 26, 2006 11:54

To ja - nowo poślubiona

Dziękuję za łapki, kciuki, wszystkie ciepłe myśli i życzenia :aniolek:

Wierzę w to, że to m.in. dzięki nim było tak super jak było :balony:

Zdjęcia może nawet i dziś :twisted:

Franek! Ciotka dała radę! :kotek:

» Pon cze 26, 2006 12:25

Franek wierzy w swoją ciotkę :ok:

» Śro cze 28, 2006 7:02

PanFranKot jest NIESAMOWITY !!!
Najlepiej z całgo stadka radzi sobie z upałami :roll:

Jak on to wytrzymuje? Filemon ma zdecydowanie dość.....
Donoszę równiez ze Franek to najodwazniejsza istotka w naszym stadku.....

Wczoraj byłą straszliwie GŁOŚNA burza...
Naet mnie zdarzyło się chyba 3 razy "podskoczyć"....
A PanFranKot :?:

NIC go nie rusza

Trzeba było siłą zabierac bo z balkonu podczas gdy reszta poupychała sie gdzie się tylko dało......

» Śro cze 28, 2006 9:16

To ja się przebiję na 100 stronę. :lol:

Dasiu - gratulacje. Osobiśnie niezmiennie podziwiam - za odwagę. :wink:

Elu, mam nadzieję, że Franek nie będzie gonił piorunów kulistych. :roll:

» Śro cze 28, 2006 9:24

Agn, dzięki

Polecam

I fotka od ciotki:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cd7 ... 37297.html

» Śro cze 28, 2006 18:49

Ciociu wyglądasz BAAAAAAAAAAAAAAAAAAARDZO ślicznie ale szkoda ze to TeZio na pierwszym planie.......
Franuś chce CIOOOOOOOOOCCCIEEEEEEEEEEEEEE :!:

» Czw cze 29, 2006 10:09

TŻ na pierwszym planie, bo mu się udało wcisnąć na palec obrączkę do końca :twisted:

Rządzi!

Wieczorem postaram się pokazać troszkę siebie :-)

» Pt cze 30, 2006 9:16

Przeprowadził się nasz PanFranKot na dobre. Zamieszkał w letniej rezydencji i nawet posiłków nie raczy spożywać w innym miejscu. Dzisiaj u nas pada. Franek siedzi na balkonie i patrzy do góry zdziwiony lekko że coś z góry leci :roll:

Dobrze że wyzej nastepny balkon i nie kapie mu na łepek

Na szczęście nie ma zapędów wyjściowych....
Jak skończą remont ( ale kiedy to będzie :?:

) i konserwtor przestanie tu bywac to bez pytania załoze siatkę albo crilux....

Franek :) u Anioła z Krakowa :))

Kto przegląda forum