InkaPigulinka (*) 60 DT im. Inki, Pigułki i Psota

[MaryLux]

Nie tak miało być ...

Na początku choroby było widać poprawę...

[Chikita]

Eh. Smutno

[MaryLux]

Smutno, jakoś głupio

[MB&Ofelia]

Smutno. Dobre choć tyle że Ginusia miała taką Marysię, co o nią dbała najlepiej jak było można.
Ofelia przekazuje pocieszające "Mrrrrrr"

[Chikita]

I trochę pusto tak bez jednego

[MaryLux]

Smutno. Dobre choć tyle że Ginusia miała taką Marysię, co o nią dbała najlepiej jak było można.
Ofelia przekazuje pocieszające "Mrrrrrr"

Ofelko

[MaryLux]

I trochę pusto tak bez jednego

Z jednym zamiast dwóch

[Chikita]

Zwierzaki są okrutne. Za szybko odchodzą.
Przesyłamy uściski, Chiko nie przesyła, bo puszcza mordercze bąki nigdy więcej żarcia z Lidla
Małe to to, ale aromat aż nadto intensywny.

[MaryLux]

Zwierzaki są okrutne. Za szybko odchodzą.
Przesyłamy uściski, Chiko nie przesyła, bo puszcza mordercze bąki nigdy więcej żarcia z Lidla
Małe to to, ale aromat aż nadto intensywny.

No fakt, niedobre koty

[Anna2016]

[jolabuk5]

Nie odchodziła sama, tylko z Twoją Miłością...

[MaryLux]

Fakt, do ostatniej sekundy ją głaskałam

[MB&Ofelia]

Pestka. Lizam cię pocieszająco po uszku a ty wylizaj od mię Ciocię MaryLux.
Książniczka Ofelja

A ja mocno przytulam wirtualnie.
Duża

[MaryLux]

Pestka na razie nie chce mnie lizać. Dobrze, że w ogóle pozwala się wziąć na ręce (czasem) i cicho mruczy

[MB&Ofelia]

No to niech pomruczy. Prosto do uszka.