Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

u nas też obce kocury się kręcą i denerwują moje koty, ponadto zaznaczają nam drzwi :evil:

Właśnie tak. Każda pora roku ma swoje "uroki" : zimą marzną łapki, uszy i cały kotek, ale za to nie ma takiego ruchu w przyrodzie; latem kotek ma cieplo, za to obce koty się kręcą....,

U mnie na ogrodzie całym rokiem się kręcą. Czasem któryś siknie na okno a wtedy moje dostają wariacji.

Tak w tematach międzykocich, to ja muszę pochwalić Ofelię.
Wczoraj udało mi się chwycić Czarnidełko i przytrzymać, po czym zaczęłam jej skracać pazurki. Ciorna oczywiście w paniczny lament, jakbym ją ze skóry obdzierała. Ofelia podeszła... i pocieszająco lizała Carmen po łepku

MB&Ofelia pisze:Tak w tematach międzykocich, to ja muszę pochwalić Ofelię.
Wczoraj udało mi się chwycić Czarnidełko i przytrzymać, po czym zaczęłam jej skracać pazurki. Ciorna oczywiście w paniczny lament, jakbym ją ze skóry obdzierała. Ofelia podeszła... i pocieszająco lizała Carmen po łepku

Auć. Drops by mnie zaatakował ząbkami

Czy dopuszczasz możliwość wypożyczania Książniczki Ofelii na odpazurzanie forumowych kotków? Byłabym chętna :twisted:

Wypożyczyć? Bardzo chętnie. Ale efekt będzie odwrotny od zamierzonego :twisted:

Ofelia nie lubi innych kotów.
Dlatego tak mnie zdziwiło to jej uspokajanie Carmensity.

MB&Ofelia pisze:Wypożyczyć? Bardzo chętnie. Ale efekt będzie odwrotny od zamierzonego
Ofelia nie lubi innych kotów.
Dlatego tak mnie zdziwiło to jej uspokajanie Carmensity.

Oj tam, nie lubi

Mój Drops też nie lubił a bronił nawet obcego kota przede mną :evil:

Zachowania kotów są tak niezwykłe i niezrozumiałe dla marnego człowieka, iż czasami myślę, że górują nad nami w poziomie empatii i logiki :lol:

A to fakt, że koty potrafią zaskakiwać. Oficjalnie Ofelia Ciornej nie lubi, jest o nią strasznie zazdrosna. Ale jednocześnie wiele lat temu uczyła ją łapać muchy, a raz zaatakowała mnie, broniąc Carmen (pakowałam Ciorną do transportera bo musiałam ją zanieść do weta, nie bardzo mi to szło, Carmen lamentowała i Ofelia przekonana że Ciornej dzieje się krzywda skoczyła z zębami i pazurami na moją nogę).
Ale obcego kota raczej by nie broniła. Kiedyś kot sąsiadów dostał od niej manto :wink:

A, bo one tylko tak udają :evil:

Nie lubię ale i tak kot ważniejszy od reszty świata! Swój swojemu oka nie wykole ale nam ... pominę milczeniem :evil:

Duża wstrętnych, kochanych mimo wszystko, manipulatorów sierściuchowych

Kochana Ofelka, to rzeczywiscie niezwykłe :1luvu:

Ofelko, a ja mam pytanie do Ciebie. Ile dostajesz dziennie kawałeczków "miąska filozofowanego"? I jakiej marki ono jest? Nasza Usia bardzo lubi to miąsko, ale je "concept for love", który jest tylko w zooplusie, a Duża nie zawsze tam kupuje. Zamówiłaby inne, ale nie wie, które jest dobre. Podpowiesz?
Dziś tak nie wydziwiałam z jedzeniem, jak wczoraj. Duża się cieszyła, bo jadłam mięsko

Miaupozdrawiam wszystkich :1luvu:

Sabcia

MB&Ofelia pisze:Tak w tematach międzykocich, to ja muszę pochwalić Ofelię.
Wczoraj udało mi się chwycić Czarnidełko i przytrzymać, po czym zaczęłam jej skracać pazurki. Ciorna oczywiście w paniczny lament, jakbym ją ze skóry obdzierała. Ofelia podeszła... i pocieszająco lizała Carmen po łepku

Cudnie, Ofelku!

Edit: oj zaskakują nieziemsko. Rano Bajka spała przytulona do Bezi - no kredą w kominie zapisać! Przytuliła się do niej i już.

Nie cierpię kotów

Koty, które się nawzajem nie lubią, potrafią solidaryzować się przeciw człowiekowi

Brawo Sabciu :1luvu:

Ciociubabciu czemu nie lubisz kotófff?

Migunia [*] biegła na pomoc jak tylko usłyszała krzyki innego kota. Np kiedyś walczyły Kocurki - pierwsza Migunia a za nią Łacia pobiegły sprawdzić co się dzieje :kotek:

Łaciu, nie lubię kotów, bo ja je koffam

Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Kto przegląda forum