Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
casica pisze:Ja sie kiedyś potnę albo obwieszę![]()
Nie jedziemy do weta, Ignaś wpieprzył aż mu sie wybiórczo głuche uszka trzęsły i stoi nad michą, i gromkim głosem domaga się - jeszcze, jeszcze!
Już zjadł![]()
A ja cały dzień "w nerwach". A czy się gorzej nie czuje, a czy nie słabnie, a czy...
I cały czas w bloczkach startowych, żeby gdy zelżeje upał zawieźć delikwenta na pobranie dawki elektrolitów.
Oddycham z ulgą (leciutką, żeby nikt nie zauważył) i chwalę Pana bo nie muszę się ubierać, bo jednak w szermezowej koszulce, aczkolwiek ładnej, głupio jechac do weta![]()
Cieszę się, że ten bury kotek zaskoczył
zuza pisze:Brawo dla kotka. Moze on woli jesc jak jest chlodniej? Marzysz zapewne o karmeiniu go noca...
felin pisze:casica, a spytaj swoich wetów o preparaty elektrolitowe do picia, np takie coś: http://sklep.mvet.pl/Preparaty-mineraln ... tka-a-25g/![]()
Podejrzewam, że mogą być bezsmakowe, bo te dla ludzi takie praktycznie są.
Może byście przynajmniej te jazdy do weta i dodatkowy stres mieli z głowy.
Birfanka pisze:Brawa dla Ignasia!![]()
Regata pisze:jak kocham upały, tak dla Ignasia bym z nich zrezygnowała. Niech się trzyma, staruszek, już tylko dwa - trzy dni.
Moim apetyt nie słabnie... Jak nawet mało jedzą w dzień, to nadrabiają w nocy.
AgaPap pisze:Przez te kocie starowinki to można osiwieć.
Dobrze, że Ignaś wreszcie zjadł, u mnie też ciągle tylko Zeską pilnuję jak ona z jedzeniem. A za jej smakami to nie nadążyszA pańcia otwiera wszystko co ma, bo najważniejsze żeby chora staruszka zjadała chociaz trochę a te upały nie pomagają
I w miarę je, tylko po co te guzki na brzuszku nam się rozrastają
casica pisze:
Biedna Zeska. A theranecron? Moze jest szansa na powstrzymanie rozrostu?
jozefina1970 pisze:Miałam jechać w pon nad jezioro na trzy, cztery dni. Ale w tej sytuacji mocno się zastanawiam, teraz rano i wieczorem otwieram szeroko okna, w nocy też pootwierane co się da i wentylator a i tak Mru muszę z jedzeniem i piciem pilnować. Jak pojadę to nie wiem ile tu będzie stopni, chyba nie mogę jednak...
AgaPap pisze:casica pisze:
Biedna Zeska. A theranecron? Moze jest szansa na powstrzymanie rozrostu?
W sumie nie pomyślałam o nim, bo to teraz to nie jest już jeden guzek tylko takie jakby łańcuszki wzdłuż listwy po tej stronie co miała usuwane![]()
AgaPap pisze:O fajnie kamperem, tak mi się marzy taki urlop kamperkiem po EuropieTylko jak nie ma się swojego to wypożyczenie kosztuje majątek, ale może na emeryturze kiedyś se pojedziemy. Tylko już trza zbierać kasę na taki wyjazd, bo z emerytury nie ma szans sfinansować go
![]()
My ten Bełchatów znaleźliśmy na travelist - my jedziemy ze starym z Katowic, a mój brat z rodziną i mamą naszą ze Świdnicy jadą. Więc parę dni rodzinnie spędzimySzkoda tylko, że moja córka nie może, bo brat jej załatwił na wakacje pracę w elektroluxie w Świdnicy, no i ktoś musi się babci kotami zająć skoro zabieramy ją na wyjazd.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana i 61 gości