Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

Też nienawidzę zakupów. I już się martwię, co będzie, jak "moja" pani przejdzie na emeryturę.

Oj tak

Albo nie ma tego , co chcę . Ale jest jak juz nie mam kasy . Albo cena nie jest współmierna do jakosci :roll:

barbarados pisze:Oj tak
Albo nie ma tego , co chcę . Ale jest jak juz nie mam kasy . Albo cena nie jest współmierna do jakosci

A moja pani zawsze wie, co mi jest potrzebne. Nie tylko ładne ciuchy, ale i porządne.

Poza tym wydawać na siebie pieniądze, gdy koty są w domu i potrzebują luksusów? Też coś! :mrgreen:

barbarados pisze:Oj tak
Albo nie ma tego , co chcę . Ale jest jak juz nie mam kasy . Albo cena nie jest współmierna do jakosci

W moim przypadku dochodzi jeszcze czasami brak rozmiaru :evil:

Zwłaszcza jak chodzi o buty :evil:

Buty... błagam, nic nie mówcie. Nie dość, że kajaki (r. 40,5) to jeszcze stopa szeroka! A kysz, nie ma dla mnie butów, muszę w męskich chodzić

Ty$ka pisze:Buty... błagam, nic nie mówcie. Nie dość, że kajaki (r. 40,5) to jeszcze stopa szeroka! A kysz, nie ma dla mnie butów, muszę w męskich chodzić

Dla mnie też nie ma, chyba że w dziecięcym kupię

MaryLux pisze:
Ty$ka pisze:Buty... błagam, nic nie mówcie. Nie dość, że kajaki (r. 40,5) to jeszcze stopa szeroka! A kysz, nie ma dla mnie butów, muszę w męskich chodzić

Dla mnie też nie ma, chyba że w dziecięcym kupię

Mamy ten sam problem... Chociaż nie, w dziecięcym też nie zawsze jest 36. W damskim byyyywa... jedna para! :evil:

Którą ktoś kupi przede mną :evil:

Wrrrrrr...

MaryLux pisze:
Ty$ka pisze:Buty... błagam, nic nie mówcie. Nie dość, że kajaki (r. 40,5) to jeszcze stopa szeroka! A kysz, nie ma dla mnie butów, muszę w męskich chodzić

Dla mnie też nie ma, chyba że w dziecięcym kupię

Za mała stop - źle.
Za duża - też.

Chcesz kawałek mojej stopy? Mogą obciąć i Ci wysłać pocztą :twisted:

MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:
Ty$ka pisze:Buty... błagam, nic nie mówcie. Nie dość, że kajaki (r. 40,5) to jeszcze stopa szeroka! A kysz, nie ma dla mnie butów, muszę w męskich chodzić

Dla mnie też nie ma, chyba że w dziecięcym kupię

Mamy ten sam problem... Chociaż nie, w dziecięcym też nie zawsze jest 36. W damskim byyyywa... jedna para! Którą ktoś kupi przede mną Wrrrrrr...

No właśnie, 36 :placz:

Ty$ka pisze:
MaryLux pisze:
Ty$ka pisze:Buty... błagam, nic nie mówcie. Nie dość, że kajaki (r. 40,5) to jeszcze stopa szeroka! A kysz, nie ma dla mnie butów, muszę w męskich chodzić

Dla mnie też nie ma, chyba że w dziecięcym kupię

Za mała stop - źle.
Za duża - też.

Chcesz kawałek mojej stopy? Mogą obciąć i Ci wysłać pocztą

Poczekajmy, aż się na studia dostaniesz. Oprowadzę Cię po Trzebnicy i przy okazji to załatwimy

Super, piszę się na to :twisted:

Tez mam 36 :roll:

A standard to 38 . I co ? Tysia dziury powycina , zeby stopa weszła a my watą wypchamy

MaryLux pisze:
Ty$ka pisze:
MaryLux pisze:
Ty$ka pisze:Buty... błagam, nic nie mówcie. Nie dość, że kajaki (r. 40,5) to jeszcze stopa szeroka! A kysz, nie ma dla mnie butów, muszę w męskich chodzić

Dla mnie też nie ma, chyba że w dziecięcym kupię

Za mała stop - źle.
Za duża - też.

Chcesz kawałek mojej stopy? Mogą obciąć i Ci wysłać pocztą

Poczekajmy, aż się na studia dostaniesz. Oprowadzę Cię po Trzebnicy i przy okazji to załatwimy

O Trzebnica, tak faktycznie załatwicie sprawę ze stopami, tu obetną, tu przykleja, tu doszyja :lol:

Czyli jak już się do Was dziewczyny przeprowadzę to skończą się moje udręki z szukaniem odpowiednich dla mnie ubrań?
Czasami mam dość jak czegoś szukam.

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

Kto przegląda forum