Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z PNN

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 08, 2015 12:23 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

Hej Śliczna Lolusiu :) No prosisz się o wycałowanie tego ślicznego lepka :**** Wszystkiego najlepszego Dziewczynki :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 08, 2015 12:58 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

aannee99 pisze:Moja ksieżniczka, Lola <3 :1luvu:


Dziękuję ciocia :1luvu:

Czy Aniu :piwa:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 08, 2015 13:02 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

klaudiafj pisze:Hej Śliczna Lolusiu :) No prosisz się o wycałowanie tego ślicznego lepka :**** Wszystkiego najlepszego Dziewczynki :)


Ciocia , dziękuję :1luvu:

Cześć Klaudus, dziękujemy :1luvu:

Lolce z okazji Dnia Kobiet, zrobiłam prezent, zajęłam kubraczek :ryk: ale w szoku małpka była :ryk: i zaczęło się bieganie jak szalona :ryk:
Dziewczynki, jak zobaczyłam ja pod kubraczkim to się przerazilam 8O ja wiedziałam że ona jest chuda, ale z tym ogolonym futerkiem na brzuchu to kościotrup :strach:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 08, 2015 13:06 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

Ojj :( To jak Kitusia, umiem to sobie wyobrazić, przecinek prawda? Ale nie martw się - już gorzej nie będzie, a będzie tylko lepiej :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 08, 2015 13:09 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

klaudiafj pisze:Ojj :( To jak Kitusia, umiem to sobie wyobrazić, przecinek prawda? Ale nie martw się - już gorzej nie będzie, a będzie tylko lepiej :D


Klaudus, dokładnie tak, przecinek :ryk: ale nadrobimy teraz kg prawda ? :D Chociaż do 3,5 kg (normy) i będę szczęśliwa :D
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 08, 2015 13:11 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

Moja kiziulina też chudzinka. Ale najgorzej było( przez prawie miesiąc), jak nagle zaczęła chudnąć i na dodatek miała sierść bardzo brzydką. Dotykałam ją i płakałam, patrzyłam na nią i płakałam... To było straszne, Nie wiem dlaczego tak się stało. karmiłam na siłę, strzykawką,przez to teraz , nie pozwala ( kotek też nie, bo jego też karmiłam).

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie mar 08, 2015 13:16 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

gatiko pisze:Moja kiziulina też chudzinka. Ale najgorzej było( przez prawie miesiąc), jak nagle zaczęła chudnąć i na dodatek miała sierść bardzo brzydką. Dotykałam ją i płakałam, patrzyłam na nią i płakałam... To było straszne, Nie wiem dlaczego tak się stało. karmiłam na siłę, strzykawką,przez to teraz , nie pozwala ( kotek też nie, bo jego też karmiłam).


Kochana wiem o co chodzi :placz: to najgorszy widok dla nas, prawda? A że strzykawką tez nasze futrzaki potem trauma mają :strach: Rudka karmiłam przez tydzień, do tej pory na widok ucieka, natomiast Lolita mimo karmienia strzykawką na sam jej widok biegnie i czeka aż jej coś w niej podam 8O
Kochana najlepszego z okazji Dnia Kobiet :1luvu:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 08, 2015 14:07 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

sistersy25 pisze:Kochana wiem o co chodzi :placz: to najgorszy widok dla nas, prawda? A że strzykawką tez nasze futrzaki potem trauma mają :strach: Rudka karmiłam przez tydzień, do tej pory na widok ucieka, natomiast Lolita mimo karmienia strzykawką na sam jej widok biegnie i czeka aż jej coś w niej podam 8O
Kochana najlepszego z okazji Dnia Kobiet :1luvu:

Okropny widok. :|
Odnośnie strzykawki, to kicia (nie znosi takich czynności) - wycierpiała się psychicznie, to wiem... ale nie miałam wyjścia. Ona krzyczała, chuda jak nieboskie stworzenie...
Kotuś od tamtej pory (wcześniej nie było większego problemu), już nie daje sobie podać strzykawką... :|

Wszystkiego dobrego :flowerkitty: :201479

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie mar 08, 2015 14:11 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

Dziękuję :1luvu:
Rozumiem o co chodzi, są momenty ze nie mamy wyjscia, chcemy dobrze, nasze futrzaki na pewno po czasie to rozumia :ok:

Lolka spowrtem w kaftaniku zapakowana, małpka czepiła się szwu i ropieje przy guzku ( ogolem to tak szarpala ze i na gorze i na dole jakby ranki się porobiły, a sposcilam ją na minutę z oka) :evil:
Dodatkowo ja byłam pewna, ze ten guzek był miękki... a dziś twardy jak kamień.
dziewczynki wiecie jaki jest powód krwi w kupie u kota ? Bo mi Lolka dzisiaj taka niespodziankę zaserwowała :evil: Już jestem przerażona.
Guzek twardy, coś się dzieje na górze przy nim, jakby zaczynał właśnie ropieć i dziś ta krew... No masakra, dzwonię do weta z samego rana jutro bo się martwić o moją małpkę zaczynam przeokropnie.
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 08, 2015 14:37 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

Słuchaj, a nie możesz zadzwonić dzisiaj i powiedzieć co się dzieje ? Chyba,ze planujesz się jutro po prostu wybrać z Loluchna ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie mar 08, 2015 17:36 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

Mam zamiar jutro Lolkę do weta wziąć, miałam czekać do wtorku, ale się niepokoje, także umawiam mała na wizytę i zobaczymy co tam się dzieje :(
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 08, 2015 17:40 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

Pewnie, nie czekaj. lepiej dzionek wcześniej i spokój . A jak ona się czuje, zachowuje ?
Może tam nic się nie dzieje,a widzisz "tak", bo jesteś przewrażliwiona ? (jak np ja... :-))

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie mar 08, 2015 17:53 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

gatiko pisze:Pewnie, nie czekaj. lepiej dzionek wcześniej i spokój . A jak ona się czuje, zachowuje ?
Może tam nic się nie dzieje,a widzisz "tak", bo jesteś przewrażliwiona ? (jak np ja... :-))


:ryk: :ryk: przewrażliwiona jestem to na pewno :ryk: czuje i zachowuje się dobrze :ok: tak się zastanawiam czy ta krew w kupie to nie jakieś podrażnienie bo mała ma wieczne zaparcia i zanim si załatwi to 5 razy pozycje zmienia i dusi na siłę 8O
Cos się dzieje przy ranie na pewno, wet mówiła po zdjęciu ze to nie normalne zgrubienie i tym się głównie przejmuje bo dzisiaj już jest twarde jak skala 8O
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 08, 2015 18:58 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

Aa, no to może ma od tego napinania sie. Zyłka poszła i krew jest. Pewnie nie dużo,ale jak napisałaś, to ja od razu ujrzałam nie wiem co ;-p
Hmm...no to jak się dzieje przy ranie cos, to ja pewnie już dawno bym coś robiła, bo z nerwów by mnie to wykończyło :)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie mar 08, 2015 19:21 Re: Kochane byłe biedy-OSKAR , LOLA i RUDEK <3- walczymy z P

gatiko pisze:Aa, no to może ma od tego napinania sie. Zyłka poszła i krew jest. Pewnie nie dużo,ale jak napisałaś, to ja od razu ujrzałam nie wiem co ;-p
Hmm...no to jak się dzieje przy ranie cos, to ja pewnie już dawno bym coś robiła, bo z nerwów by mnie to wykończyło :)


Od wczoraj małpka ma leki przeciwzapalne, do jutra ma gula zniknąć, wątpię bo to rośnie jeszcze :evil: także będę dalej moja wet męczyć telefonami i wizyta :ryk: :ok:
Nie, dużo krwi nie było, musiałam się bardzo zbliżyć by zauważyć :ryk: wiec mam nadzieje ze faktycznie Zyłka pękła :ok: :D
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 42 gości