Bo ja nie lubię mocnych alkoholi, jedynie rozcieńczone No chyba, że taka prawdziwa whiskey. Piłam tylko dwa razy w życiu, bo cholernie droga. Ale mogę sobie ją sączyć bez rozcieńczania.
Ja z alkoholi to raczej tylko winko, martini, piwo - słabsze alkohole zdecydowanie. Wstyd jak nie wiem, ale do dziś nie nauczyłam się pić wódki Krztuszę się nią ku uciesze reszty rodziny
..........................♥Tosia&Bazyl♥......................... ♥ 'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.' Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI
..........................♥Tosia&Bazyl♥......................... ♥ 'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.' Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI
Ja ostatnio widziałam ubranka w TK Maxie, cudowne takie bawełniane, jak body dla niemowlaków, z kapturkiem. Już miałam kupować, już sobie wyobrażałam jak Beniaminek będzie w tym ślicznie wyglądał, ale mąż ostudził mój zapał "nie będziesz się znęcać nad kotem!" powiedział. Ale przecież ja chciałam, żeby mu było cieplutko
Tosia śliczna i jak moja Marysia przesiaduje w wannie Ja też nie pijam wódki - tylko wina i tylko wytrawne lub półwytrawne. Nie lubię słodkich alkoholi to i z drinkami u mnie krucho Ale za to winko - zawsze No ewentualnie "psudo szampan" jest słodki, ale nic tak nie poprawia humoru - do komedii w sam raz
A tak na serio, to może kup jej jakąś fajną drewnianą zabawkę np. http://www.jakzesnu.pl/12-24-miesiace-cat-24.html Nie ma sensu też chyba szaleć z jakimiś drogimi prezentami, bo nim dojdziesz do komunii to będziesz musiała samochód kupić, a na wesele - mieszkanie.