Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 31, 2014 23:10 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

Słuszne i zbawienne :)
Dobranoc :kotek:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 01, 2014 6:02 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

Mru ma przymocowaną siatkę na sztywno, do drewnianej ramy, bo okno (nie robi sie podobno na ramach w oknach luźnych siatek), takerem, bardzo porządnie jest to naszpilkowane zszywkami, ta wariatka tylko na to sie wspina :evil:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 01, 2014 17:49 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

A u mnie siatka jest metalowa- ani nie zwisa, ani się po niej nie wspinają (podejrzewam, że boli w łapy)- spokój i luz z hamaniem ;) Żeby nie było, żem taka zła- moje nygusy mają domontowaną do barierki balkonu półkę z progiem (żeby się nie zsuwały)- i z tej miejscówki korzystają najchętniej- czasami leżą 4 jeden za drugim (oprócz Denis- ona się z pospólstwem nie brata) :mrgreen:


Amica pisze:
casica pisze:No proszę, jak miło stwierdzić, że każdy czymś rzucał :lol:

Ja niczym nie rzucałam, ani nie plułam, ani nawet nigdy się nie upiłam :oops:


Ja też nie rzucałam, ani nie plułam :ok: W tym czasie piłam :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 01, 2014 18:04 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

Slonko_Łódź pisze:Ja też nie rzucałam, ani nie plułam :ok: W tym czasie piłam :wink:

:lol:
Moja tez metalowa :evil:
Prosz:
Obrazek

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 01, 2014 18:29 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

Niestety nie wszystkie balkony da się dobrze zabezpieczyć siatką metalową. W oknach mam metalową, balkony (a zwłaszcza jeden) mam specyficzne. No cóż musze pogadać z Wieśkiem, ale to i tak chyba dopiero po remoncie elewacji.
Slonko_Łódź pisze:Ja też nie rzucałam, ani nie plułam :ok: W tym czasie piłam :wink:

Młodo zaczynałaś, szacun :ok: :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 01, 2014 18:38 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

Kurde, jak ja bym chciała mieć balkon, nawet malutki. Już myślałam o tym nieraz, teoretycznie dałoby się to chyba zrobić, nawet z zabezpieczeniem może nie miałabym problemów (szczególnie, gdyby sąsiedzi nade mną też mieli balkon ale nawet jak nie to myślę, że w samej fazie projektu można by to przewidzieć) ale formalności i koszty chybaby mnie przerosły.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 01, 2014 18:39 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

jozefina1970 pisze:
Slonko_Łódź pisze:Ja też nie rzucałam, ani nie plułam :ok: W tym czasie piłam :wink:

:lol:
Moja tez metalowa :evil:


zdegustowana mina kota mowi wszystko :mrgreen:
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4818
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 01, 2014 18:44 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

zabers pisze:
casica pisze:Aaaa już rozumiem, to właśnie ideał, do którego wczoraj dążył Dżygit :)
najpierw bujubuju, a później wypoczynek ekstremalny :twisted:

no więc Gluś tego dokonał. ekstremalnego wypoczynku.
mało na zawał nie zeszłam.

Borys takoż uprawiał ten sport, czy też ten wypoczynek :roll:
A nie był już wtedy drobnym kociątkiem :roll:
Dobrze, że z czasem jakoś mu takie głupie pomysły wywietrzały z łebka...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39506
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto kwi 01, 2014 18:46 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

Lifter pisze:zdegustowana mina kota mowi wszystko :mrgreen:

Nie! To jest mina rozanielona. Jak nas casica nie pogoni to wrzucę jeszcze jedną fotkę, była na niej rozmiziana, jak rzadko a minę ma, jakby chciała zagryzać
Obrazek

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 01, 2014 18:49 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

Lifter pisze:
jozefina1970 pisze:
Slonko_Łódź pisze:Ja też nie rzucałam, ani nie plułam :ok: W tym czasie piłam :wink:

:lol:
Moja tez metalowa :evil:


zdegustowana mina kota mowi wszystko :mrgreen:

:ryk:
Za połączenie cytatów masz miszcza :ok:
Olat pisze:Borys takoż uprawiał ten sport, czy też ten wypoczynek :roll:
A nie był już wtedy drobnym kociątkiem :roll:
Dobrze, że z czasem jakoś mu takie głupie pomysły wywietrzały z łebka...

Koteczki :roll:
Nie wiem w jakim wieku uprawiał ten sport Gluś, bo teraz jest ogromny.
Dżygit rośnie, ale rośnie szybko i już nie tylko wzwyż :twisted:
Zanim ten dziadyga dorośnie, to ja wyrwę sobie włosy z głowy, tak, tak zapewne będzie.
W sumie Justyn jest farciarzem bo już nie bardzo ma co wyrywać, no może z brody :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 01, 2014 18:53 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

A czy ja kogoś kiedyś ganiałam za fotki? 8O

Ładna, spojrzenie zbója, ale sympatycznego zbója :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 01, 2014 18:55 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

casica pisze:A czy ja kogoś kiedyś ganiałam za fotki? 8O

E, no nie wiem, bo nigdy nie wstawiałam :-)
O, zbójnica to jest...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 01, 2014 18:57 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

O będzie koniec wątku!

Będzie pierwsza strona!

Muszę czujna być :mrgreen:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto kwi 01, 2014 21:11 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

casica pisze:...
Nie wiem w jakim wieku uprawiał ten sport Gluś, bo teraz jest ogromny.
...

W wieku 6 kg. Rozmiar na długość już miał prawie taki jak teraz.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 01, 2014 23:09 Re: Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

Świetnie :twisted: Jak widać z wiekiem/wagą rozumu nie przybywa, no fajnie. Czuję się pocieszona :roll:

Nowy watek??? No jeeeszcze :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 32 gości