Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Dała mi to do pysia. Ale nie wie, czy się udało, bo to trudno stwierdzić.
Florka

Strzały będą wieczorem :evil:

MalgWroclaw pisze:Dała mi to do pysia. Ale nie wie, czy się udało, bo to trudno stwierdzić.
Florka

jak nie oplulaś Dużej to najprawdopodobniej się jej udało
ale czasami można w buzi dłuuugo trzymać
Lilka wiedzącajaktosięwypluwalewymbokiempyszczka

U nas od rana słychać dość często pojedyncze strzały. Ola na spacerze za każdym razem się pytała, co to babciu, co to dziadku . I zrobiło sie u nas bardzo szaro i wilgotno, tak byle jak.

U nas szaro,buro bylo-jest ciemno i brzydko...i od czasu do czasu strzelaja.....

Duża była w operze i przyszła smutna.
Fasolka

W tzw. wielkim świecie noszenie futer jest na porządku dziennym. Do tej pory myślałam, że futro należące do ok. 30-letniej znajomej, która nosi je z upodobaniem, to ewenement na skalę przynajmniej europejską, ale teraz widzę, że nie.
Nie ganię starszych pań, noszących futra od lat (kiedyś była inna świadomość, a nawet jeśli ktoś dziś myśli inaczej, to trudno, żeby wyrzucił kupione dawno temu futro do śmieci), ale nie toleruję młodych kobiet noszących futra, których na pewno nie odziedziczyły po przodkiniach, co to ocaliły te futra z wywózki na Sybir.
Po drugie, wrócili moi sąsiedzi z piętra - studenci słynący z hałasów. Zbliża się sylwester i zapewne zostaną, żeby urządzić imprezę w domu.

Umarł Wojciech Kilar [*]
cyt. z fb
"Uwielbiał zwierzęta. Dokarmiał wszystkie koty w swojej okolicy i martwił się, że nie wszystkie jest w stanie zabrać do domu. WOJCIECH KILAR, międzynarodowej sławy wielki polski kompozytor, twórca muzyki koncertowej i filmowej, zmarł dzisiaj w wieku 81 lat [*][*][*] fot: Bartek Barczyk http://bartekbarczyk.com/blog/wojciech-kilar/"

A to Mironek. Z mojego podwórka, mieszkał w mojej łazience, ma już dawno dom i świętuje

I dostojnie lezy na kaloryferze

Mironek taki był kiedyś

Proszę jak fajna fotka i jak przyjemnie jest popatrzeć na uratowanego koteczka.

Miau. Duża właśnie przyszła. Mało kotków przyszło i duża się martwi o tę okropną noc

Dziury mam. I duża się mną martwi

Fasolka

MalgWroclaw pisze:Umarł Wojciech Kilar [*]
cyt. z fb
"Uwielbiał zwierzęta. Dokarmiał wszystkie koty w swojej okolicy i martwił się, że nie wszystkie jest w stanie zabrać do domu. WOJCIECH KILAR, międzynarodowej sławy wielki polski kompozytor, twórca muzyki koncertowej i filmowej, zmarł dzisiaj w wieku 81 lat [*][*][*] fot: Bartek Barczyk http://bartekbarczyk.com/blog/wojciech-kilar/"

a mieszkał w skromnym domu, przy bardzo ruchliwej ulicy, jakbyście zobaczyli, nigdy nie uwierzyli, że to dom takiej wielkiej osobistości

pamietam jego zdjęcia z kotami w ogródku...kto je teraz nakarmi...

Bardzo mocno kciuki za caloksztalt!

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Kto przegląda forum